[b]oj Lori ale ja sie usmialam z tego twojego Lorika :D :D :D
oni rowniez sie usmieli :wink:
]http://kartki.ipon.pl/albums/userpic...l_urodziny.jpg
Wersja do druku
[b]oj Lori ale ja sie usmialam z tego twojego Lorika :D :D :D
oni rowniez sie usmieli :wink:
]http://kartki.ipon.pl/albums/userpic...l_urodziny.jpg
Ach Beatko ale mam u Ciebie zaległości - musze sie wźiąsc za siebie i popisac na forum bo cos bez was dziewczęta moja dietka cieńko przędzie :(
Niestety nie mam swojego wątku na forum, nie czuje sie na siłach, chyba boje sie ze zaniedbam go i jakos nic z tego nie bedzie, kiedys zmienilam tylko nica i myslalam ze mi sie znowu uda jakos startnąć od nowa ale to nie pomogło.
Moze kiedys sie zdecyduje znajde dobry pomysł na prowadzenie go, musze zwerbowac sląskie grubaski zeby jakos sie zapoznac blizej :) - dziekuje za motywacje
Beatko wpadam na chwilkę aby przesłać Ci pozdrowienia. Ty nigdy o mnie nie zapominasz a ja to tak jak złodziej wpadam i wypadam ale Ty wiesz,że Cie bardzo lubię.
http://www.e-foto.pl/users/k20050315...ie_cie_004.jpg
Bikusiu, dla mnie rower jest codziennym środkiem komunikacji - nie żeby jechanie w lodowatym deszczu można było uznac za jakąś szczególną przyjemność, ale jak się mieszka w kraju, gdzie każdy oprócz nas ma samochód (i transport publiczny niestety ten fakt odzwierciedla), to rower jest podstawą.
http://www.gifs.net/Animation11/Spor...Girl_races.gif
Oj, kalorie to ja będę chyba już zawsze liczyć, nawet jak już skończę dietę. Bo przecież tak łatwo być przekonanym, że je się w normie, a w rzeczywistości wciągać jakieś zupełnie ponadnormatywne ilości :roll:
Ściskam, dziękuję że o mnie pamietasz nawet wtedy, gdy ja nie zdążę tu dotrzeć i życzę dużo siły w walce z kanapkami :wink:
miłego dnia Bikuś
http://img76.imageshack.us/img76/7889/obraz12328is.jpg
Witajcie dziewuszki:)
wklejam Wam aniołka od mojego Tatusia, nie jest zbyt fotogeniczny ale cóż;)... może przyniesie Wam dobry dzień:)
ja zaraz wybywam z domu na troszkę, ale jak tylko wrócę poodwiedzam Was moje kochane:)
muszę się Wam pochwalić, że wczoraj dietkowo i ruchowo miałam piękny dzionek, wogóle nie zjadłam ani kromeczki chleba, a do planu dodałam tylko plasterek wędzonego sera:D :!: :!: ... a ruchowo też było naprawdę super, wykonałam plan w 100tu %tach :D :!:
Sylwuś:)... wiem kochanie że pamiętasz i wiem też jak jesteś zapracowana, więc tym bardziej doceniam każdy dowód pamięci:)... ale nawet jak nie wpadasz do mnie codziennie, to i tak czuję Twoją obecność:)... buziaki wysyłam:)
Agniesiu:)... masz rację, ja wczoraj myślałam że naprawdę mało jem a kalorii wyszło dość dużo... więc gdybym nie liczyła, to pewnie zjadłabym dwa razy tyle bez świadomości że przeginam;)))... pozdrawiam ciepluśko:)
AguśMotylisku:)... wiem jak czasem trudno podnieść głowę, ale trzeba kochanie... jeśli nawet nie dla nas samych ( choć przecież jak najbardziej też ), to dla naszych bliskich... jestem myślami przy Tobie, pamiętaj:)... przytulam mocno:)
Gosiu:)... no to jesteśmy od wczoraj w jednym klubie:)... ja postanowiłam liczyć kalorie, bo to chyba jedyny sposób, żeby wrócić do mojej ulubionej dietki MŻ... jedynie tak można znów wyregulować ilość zjadanych posiłków i obkurczyć troszkę nadmiernie rozciągnięty żołądek:)... pozdrawiam cieplutko:)
Joluś:)... domyślam się że nie zajrzysz kochanie i już bardzo, bardzo Ci zazdroszczę;)... no ale cóż, mam wielką nadzieję że to nie ostatni raz:)... dzięki za piękne motto z żółwikami:)... buziaki wysyłam:)
Katsonku:)... oj tak, kiedy się kalorie liczy, to jednak uważa się co tak naprawdę się je... i od razu widzi się że jadło się zbyt wiele i zbyt tucząco;)... dzięki za fajne zwierzaczki:)... pozdrawiam serdecznie:)
Lorilaj:)... hihihi, skąd ja znam takie różne zachowania, nasz psiak też miał na swoim koncie mnóstwo takich numerów;)... możnaby napisać o tym całą książkę, wspominam go bardzo często bo choć przygarnięty już w dorosłym wieku, potrafił kochać nas jakby był z nami od szczeniaka:)... pozdrawiam gorąco:)
Bajla:)... ja bym jednak bardzo, bardzo zachęcała do prowadzenia swojego pamiętniczka, ja też bardzo, bardzo długo byłam na tym forum tylko czytaczką, potem już zarejestrowaną czytaczką przez wiele miesięcy... aż za namową pewnej kochanej Ewuni założyłam sobie swój wąteczek i pożałowałam od razu, że tyle czasu zmarnowałam wcześniej... tyle wsparcia i motywacji do walki z kilogramami nie dostałam nigdy od nikogo, forumowiczki rozumieją mnie jak nikt, bo same wiedzą co to znaczy:)... pozdrawiam cieplutko:)
Dorfuś:)... ojeju, co to za słodka dziecinka do mnie przyszła :shock: :D :!: ... dziękuję kochanie za te przemiłe odwiedzinki:)... i nie przejmuj się że nie masz tyle czasu na odwiedzinki, wiem że jesteś bardzo zapracowaną Dorotką, więc wybaczam:)... ja też pewnie gdybym nie miała tyle czasu, byłabym nieczęstym gościem na forum... tak to jest, życie realne ma swoje prawa;)... wiesz, to bardzo ważne dla mnie co napisałaś, ja też Cię bardzo lubię:)... całuję mocno:)
Triskellku:)... wiem coś o trudnościach jakie mają niezmotoryzowani w kraju, w którym przyszło Ci żyć;)... mamy rodzinę w okolicach LA w Kaliforni... ludzie bez samochodu są od razu na straconej pozycji... dlatego bardzo dobrze rozumiem, czemu nie mając auta, korzystasz z rowerka nawet przy kiepskiej pogodzie... mam pytanko, bo jakoś mi umknęło, w jakiej części stanów mieszkasz??... jeśli to nie tajemnica... a co do kalorii, to masz rację, trzeba je liczyć, przynajmniej na początku i zawsze do tego wracać kiedy poczujemy jakiś kryzysik:)... pozdrawiam bardzo cieplutko:)
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, otręby jabłkowe z siemieniem, musli tropikalnym i mandarynką + jogurt naturalny ok 370
IIś: jabłko + kawałek pasztetu drobiowego ok150
o: 3 naleśniki z serem ok500
deser: 3 kostki czekolady gorzkiej ok140
p: jabłko ok 70
k: jabłko ok 70
dużo herbatek
kalorie policzę potem
ruch:
poranny marszobieg
przedpołudniowe tańce
wieczorne ćwiczonka i tańce
życzę Wam miłego dnia :D
Pozdrawiam weekendowo...
http://www.wtv-zone.com/barronmak/b_w_angel.gif
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
[/img]
Beatuś wpadam zyczyć Ci miłego dnia!
DOTARLAM DO CIEBIE -UF :!: JAK TY TO ROBISZ :?: JA TYLE CZASU MUSZE POSWIECIC BY WSZYSTKICH ODWIEDZIC :!:
:D Udanego weekendu i dietki :D
http://imagecache2.allposters.com/images/AGF/3634.jpg
Witaj Bike!
Wróciłam na forum, mam teraz ciut lżejszy weekendzik przed sobą, który spędzę w końcu z moimi dzieciaszkami. :P :P :P Wracam też do dietkowania, przyplątało mi się troszkę kilosków i muszę je szybciorkiem zrzucić, pierwszy kilosek zrzucę dla Ciebie! Jak ja straszliwie za Wami tęskniłam. Oj straszliwie! Ale już jestem w domciu... :P
Buziolce!