-
bikejestem .
czuję się trochę rozwalona , bo dzień podły dietowo. zjadłam rano kanapkę( taką chudą) w południe talerz zupy i miałam imprezę babcio-dziadkową w przedszkolu. kurcze wszystko zeszło do 20tej. a ja mdlałam z głodu i zmęczenia patrząc jak wszyscy jedzą słodycze, ciasta i popijają słodkimi sokami i kawą. kawy mogłam się napić ale mój pusty żołądek mógł by się ostro zbuntować. pozostała mi herbatka. ech wykończona jestem. zjadłamo 20.15cie talerz zupy - bukietu z jarzyn na kawałeczku polędwicy wieprzowej z ryżem. i chce mi się spać.
ooo zapomniałam -około 18tej zjadłam jabłko - co by nie paść .
-
-
Beatko była i wąchałam frezję. Dziękuję. Pamiętasz,a ja bardzo doceniam. A z tym fun-clubem to przesadziłaś ;) :lol:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...9d3/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...b29/weight.png
-
http://images.worldofstock.com/slides/PFO3707.jpg
Witajcie :D
jestem, ale idę zaraz dokonać ablucji i spać, bo muszę wstać przed szóstą :?
na szkoleniu było znów bardzo fajnie :D
dietkowo byłam grzeczna, ok 1200kcal :D
Kasiu Cz. :D takiej jeszcze nie próbowaliśmy, ale napewno trzeba kupiś, bo ja bardzo lubię grzybki :D ... ale Ty chyba też :?: :wink: :lol: :lol: :wink: ... śliczny kocio, dzięki :D :!:
Joluś :D jakie przepiękne te bratki, kolor idealny wręcz jak dla mnie :D ... nie dziwię się, że wygłaskałaś goldenkę :wink: :D ... cieszę się, że przesyłka tak szybko dotarła, specjalnie zapłaciłam więcej, żeby była pewność: i priorytet i polecony :lol: to już byłby szczyt, gdyby nie doszło szybko :wink: a że liściku nie było... wiesz że ja ostatnio nie mam czasu, jestem zmęczona i gonię w piętkę czasem... więc chyba mi wybaczysz :?: :wink:
Buttermilk :D wszystko ma jakieś swoje plusy i jakieś minusy :wink: ... myślę jednak, że mieszkanie w Irlandii ma więcej plusów :wink: i napewno są tam też fajne mrożonki, może nawet więcej niż u nas :roll:
Kasieńko :D w czwartek mam zamiar pojechać po jakieś buty, bo mam wolny dzień :D a do tego czasu niech śnieg zaczeka :wink: :lol:
Martuś :D mi się marzy rowerek stacjonarny, ale kaski wolnej nie mam ani gronia, a poza tym, gdzie ja bym to postawiła :roll: :?: :wink:
Aneczko :D naprawdę musisz się uzbroić w cierpliwość, narazie nie mam jeszcze tej pracy, jestem na miesięcznym szkoleniu nadal :!: napiszę Ci priva, ale dopiero w przypadku jeśli podpiszę umowę o pracy, czyli po 10lutym... nic więcej nie wiem sama, i też żyję pod presją... tak więc poczekaj jeszcze ok :?: pakunek wysyłam już teraz, bo jutro rano będę na szkoleniu, potem idziemy wszyscy odreagować, a potem wybieram się do Teściów :D
Fajna :D nie dość że Fajna, to jeszcze Dzielna baba :lol: :shock: brawo brawo :D :!: ... wiesz, ja wczoraj troszę nagrzeszyłam, ale to czasem jest potrzebne dla naszej równowagi psychicznej :wink: pod warunkiem, że potrafimy po jednym kawałku ciasta powiedzieć:stop :!: :wink:
Sylwuś :D oj, gęba mi się roześmiała od ucha do ucha na widok Twojego wpisu :D :D :D jak wiesz, nie tylko ja tęskniłam za Tobą... brakowało Ciebie, bardzo :!: ... i nic nie przesadzam jeśli idzie o fan-club, jest wielki :D :D
-
Beatko obiecuję nie molestować Cię w tym temacie do 10 lutego :wink: :)
nie gniewaj się za moją ciekawość :oops: strasznie goraco Cię pozdrawiam :D juz tak na jutro, zebyś miała dużo sił na szkoleniu :wink: buziaczki
-
-
-
Beatko, miłego wtoreczku życzę :P
A to specjalnie dla Ciebie: połączenie cytrynki z kiwi - na dobry humor i zdrówko! :lol:
http://www.linternaute.com/humour/di...iwi-citron.jpg
-
Bikuś, no to ja mocno trzymam kciuki, żebys w tej pracy wszystkich tak rzuciła na kolana, że 10 lutego nie będą mieli wątpliwości, że chcą Ciebie i nikogo innego.
Może tak byś mnie zaraziła jakims pracowym wirusem, żebym i ja dostała?
Uściski i trzymaj się bezfaworkowo ;-)
-
Beatko miłego dnia życze!
Pozdrawiam