próba
Wersja do druku
próba
Jeszcze mam pytanko.Kiedys cos pisalam o ożarstwie przed okresme, głownie rzucałam sie na słodycze.I ty mi wtedy poradziłaś zeby jeśc...no właśnie co? Magnez?Żelazo?
Przypomnij mi bo cos czuje że zbliza sie moment kryzysowy.hehe.Obawiam sie ze za często myśle o słodyczach.Jak to pohamować? :lol:
Witaycie dziewczynki!Ależ mam zapał do diety!Będę tak sobie dietkować aż osiągnę cel!No i tak dzisiaj było i jeszcze będzie:
:!: ś: 3 kromy fitnessu+100 gr. twarożku+3 duże łychy otrębów
:!: o: krupnik+jabłko
:!: p: jabłko
:!: k: koktajl lub 2 jabłka
:idea: Achawoj no na wakacje to będziesz ważyć max.65 kilo!Z takim podejściem i zapałem masz to jak w banku!Naprawdę bardzo Cię podziwiam i proszę o jakieś pomysły na to jak chudnąć, jak Ci coś ciekawego wpadnie do głowy, albo masz już jakiś fajny pomysł oprócz oczywiście ograniczenia jedzonka i trochę więcej ćwiczeń....bo przy odchudzaniu to podstawa!Asiu napewno magnez pochamuje apetyt!Im większy apetyt tym więcej magnezu!Nawet 6 tab/dzien.!A jeśli masz takie smaki na słodycze częściej to polecam chrom!Raz,że jest zdrowy(powinny go przede wszystkim zażywać osoby, których członkowie rodziny mają cukrzycę-bo ją opóźnia), a dwa,że pomaga opanaować apetyt, no i przyspiesza przemianę materii.Na dodatek jest tani miesięczny zapas kosztuje ok.7-8 zł.Bierze się go codziennie po kolacji, wtedy daje najlepsze efekty.Najlepsze efekty daje wtedy, gdy zażywa się go pierwszy raz w życiu, a optymalne poskromnienie smaka następuje po 2-3 tygodniach!No ale się napisałam do Ciebie Asik!Życzę miłego dnia!I.....77 kilo!To kolejny próg!Buźka! :D
Ale piękna pogoda!!A wiecie,że mam twisterka!Tylko wydaje mi się,że nie spala się dużo kalorii na nim....no ale nic pokręcę się tak dla przyjemności!Pa! :D
buzka
Hej Karolciu :)
Ciesze sie, że masz zapał do dietki... to już połowa sukcesu :) Zazdroszcze twisterka... też na niego poluje ale na razie zbieram fundusze :( Bo słyszałam, ze pięknie się talia kształtuje po ćwiczeniach na nim... a z tym mam największy problem... więc musze go mieć :twisted: I jasne, że damy rade :) W końcu jest wiosna piękna (chociaż u nas cosik sie psuje pogoda :( ) a jak słonki za oknem widac to od razu cżłowiekowi lepiej :)
Buziaczki :***
Karolinka alez Ci dobrze idzie!!! Tylko pogratulowac!!! I dietka i nauka!!! Ta wiosna chyba rzeczywiscie dodala Ci skrzydel!!!
Moje egzaminy poszly nawet dobrze, tylko ze sluchu musze poprawic i to bedzie w ten poniedzialek. Dzisiaj mialam probny egzamin i czekam na wyniki, ale nie bylo tak zle. Wszystko zalezy od tego jaki bedzie stopien trudnosci tego koncowego egzaminu w maju. Czasami sa bardzo trudne a czasami znosne!!!
Za swoja dietke tez sie wzielam. Zobaczymy w poniedzialek jakie beda tego efekty bo wtedy sie zwaze! Ale Ciebie to podziwiam! Zjadasz tak male ilosci jedzenia, ze ja bym nie zniosla tego! No chyba, ze waga nie zjedzie w dol to od poniedzialku bede musiala cos znowu wykombinowac!
Pozdrawiam Cie i dziekuje, ze mnie wspierasz!!! :)
Witaj Xarolinko!
Nie było mnie (w zasadzie nie wiem dlaczego) kilka dni a tu tyle się zmieniło. Przede wszystkim moje ogromne gratulacje z powodu wytrwania całego dnia na samych sokach... Nie jestem wcale pewna czy ja bym dała radę... Podejrzewam że nie :( To po pierwsze. Po drugie cieszę się że te nieszczęsne referaty masz już wreszcie za sobą. Szkoda tylko że one nie mogą napisać się same ;) Ogólnie to widzę że wiosna dodała Ci skrzydeł i że się porządnie wzięłaś za dietowanie. Czekam niecierpliwie na powrót Xaroliny sprzed kilku miesięcy tzn tej co chudnie w rekordowym tempie i z nieprawdopodobną szybkością zbliża się do mety wyprzedzając po drodzę sporą ilość konkurencji ;) Trzymam bardzo mocno kciuki.... Buziaki ogromniaste i udanego czwartku życzę
PS A co do naszych świąt to były baaaardzo w porządku gdyż w drugi dzień świąt wyjechaliśmy do znajomych gdzie zostaliśmy do środy :) mamuśka M zbyt wiele nie mówiła, choć odnoszę wrażenie że jest nieco obrażona... Ale co tam. Nie było źle :D
Witaj Kasiu
Co do tego octu jabłkowego to radze ci kupic Cidrex (Ocet jabłkowy), moja kolezanka schudla 6 kg w ciagu trzech miesiecy birorac te tabletki a przy tym niemiala zadnej diety .
Tu daje ci link abys mogla poczytac : http://www.vitana.com.pl/index3.php?t=cidrex.html kosztuje niedrogo bo tylko 13 zł tu w necie a ja kupilam w aptece za 14 60 tabletek
Powodzenia w odchudzaniu , trzymam kciuki :) [/url]
Czesc
:idea: dzisiaj sprawdze czy jest u mnie w aptece ten Cidrex.Nigdy nie brałam takich rzeczy,ale co szkodzi spróbować.Waga na dzis (musze to pisac bo mnie to bardzo pozytywnie nastraja) 78,2 kg.Gybym ważyła 74 kg, to według wskaźnika BMI byłoby waga prawidłowa. Tak więc brakuje mi juz bardzo niewiele.Mysle ze jak bedzie te 74 to bede odchudzala sie dalej.Wszystko zlezy od tego jak sie bede czula.
A co u ciebie Xarol?
:D
Hej kochane!!Po pierwsze chcę sprostować,że wcale tak mało nie jem!!!Otóż, ja piszę,że zjadłam zupę to znaczy,że to było min.0,5 litra gęstej zupy!Bo tylko taką się najadam!Tylko,że te moje zupy, są bez śmietany, mięsa i różnych zakazanych składników przy dietce!Więc nie jest tego tak mało!A oto jadłospis na dziś:
:!: ś: 2 kromy fitnessu,100 gr. twarożku, pół czerwonej małej cebulki, 4 łyżki otrąb,1,5 jabłka
:!: o: krupnik+jabłko
:!: p: jabłko
:!: k: koktajl
:idea: Zabiegana no i my nadal czekamy na Twój powrót na stałe do nas!Jak tak będziesz wracać jak teraz to schudniesz do wymarzonej wagi i nie będziemy Ci w ogóle potrzebne!Buziaczki! :D
:idea: Biniulko ten mój twister to nie jest taki nowy sprzęcior!Nie ma gumowej powierzchni z kolcami i różnych innych bajerów jak te nowe!Ten dostałam od cioci....ma chyba z 10 lat!!!No ale mam nadzieję,że cosik pomoże....choć powiem Ci szczerze Sabrinko,że nie czuję zmęczenia jak na nim ćwiczę.....to chyba nie dobrze...bo by oznaczało,że spalam mało kalorii?!Pozdrawiam! :D
:idea: Danik tak jak napisałam powyżej wcale mało nie jadam!Te moje jabłka to też nie są normalne....wybieram giganty...by mieć wolniejsze sumienie,że zjem "tylko jedno, czy dwa"!Co do dietki, to fakt...mam zapał...ale przecież tak na powarznie to mam go dopiero od 3 dni!Hehe!Więc efektów narazie nie widać!Kolejne sprostowanie co do nauki.....to fakt,że napisałam te referaty całkiem szybko...ale za to mam zero zapału do nauki....a przecież 13 tego mam poprawkę warunku......załamka!No ale nic...już nie zrzędzę!KAsiu gratuluję Tobie także super zapału!Tak trzymać! :D
:idea: Y.E.N.E.F.E.R. och Ty to byś i tydzień na sokach wytrzymała!Jesteś bardzo silna!Co do tempa chudnięcia....to ja też bym chciałą wrócić do tego zawrotnego!Ale powiem Ci szczerze Yen, że nawet jak te tempo byłoby teraz bardzo wolne to wierzę jak nigdy w to,że wytrwam!!No a co do Waszych Świąt....to ważna,że byliście szczęśliwi.... a"teściową" nie można się przejmować!Całuję! :D
:idea: Gwiazdka21 witam serdecznie u nas!!!No ciekwy ten cidrex....ile tabletek dziennie trzeba go połykać!??Kuszące...tym bardziej,że zdrowe i...tanie...no i jak by dało takie same z siebie efekty jak u Twojej koleżanki to w ogóle rewelacja!Pozadrawiam serdecznie i zapraszam częściej! :D
:idea: Achawoj ...no ja poprostu wymiękam!GRATULACJE!Moim zdaniem nie powinnaś przerywać odchudzania przy 74!Z Twoją wytrwałością to pestką będzie zżucić jeszcze pare kilo!No ja poprostu jestem pod wrażeniem!Pewnie ćwiczysz jak oszalała!?U mnie z odchudzaniem dobrze...tym bardziej,że waga dzisiaj rano pokazała straszną cyfrę(aż nie mam sumienia tego napisać... :( ) więc jestem przestraszona i to dodaje mi wytrwałości!No i wiosna oczywiście też mi pomaga!Asiu a tak w ogóle to ile Ty masz wzrostu, bo umknęło to już mojej pamięci?!Bądź nadal tak dzielna a wakacje spędzisz jako, super sexi zgrabna kobitka....no i Twój T. oszaleje.......jeszcze bardziej ma się rozumieć!!Całuję mooocnooo uparciuchu!! :D