MÓJ CUDOWNY ZDROWY SPOSÓB...CZYLI DIETA REAKTYWACJA
Więc zaczynam pisać pamiętniczek...hehehe...wiem, że to pomaga! Odchudzam się już dwa tygodnie, nie wiem czy coś schdłam (nie stawałam na wadze :twisted: )ale ubrania stały się troche luzniejsze.
Odchudzałam sie już pare razy i to nawet z bardzo dobrymi efektami!! I kiedy już wyglądałam jak człowiek a nie młoda orka spełzałam na laurach i jadłam na potęge...choć doskonale wiem że żeby być szczupła nie pomoże jednorazowa dieta ale zmiana nawyków zywieniowych...wiem też że dieta powinna być długa, cud krótkie cierpienie nie oduczy mnie złych nawyków! Jeju jaka ja czasami jestem mądra!! :D Może w końcu po przejściach z dietami dorosłam do mądrego odchudzania?! I nawet to moje odpowiedzialne odchudzanie dawało efekty (schudłam 25 kg). :!:
Wiem że teraz też mi się uda! Tylko po zakończeniu diety muszę nie wracać do tego niezdrowego jedzonka!
A więc dane na start:
:idea: Myśle że waże ok.80 kg. (jak sie zważę to dokładnie napiszę)
:idea: odchudzam sie dietką niełączenia i na dodatek licze kalorie!!
:idea: dążę do 55 kg...choć za 60 tez będę wdzięczna :lol:
:idea: mam moje wspomagacze: chrom, czerwona i zielona herbata itp
:idea: mam też rady od dietetyka jak przyspieszyć przemianę materii (która jak na złość zwalnia gdy chcę sie odchudzić) ale te metody wymienię następnym razem! I bede pisała wszystko co powie mój guru-dietetyk!
:idea: aaa!bym zapomniała- wzrost :arrow: 164 cm.
dietetyk...prawde mi powie...
właśnie umówiłam się z dietetykiem...niestety dopiero w poniedziałek znajdzie dla mnie czas...ciekawe co nowego mi powie i czy zaakceptuje moją własną dietke...która uwzględnia moje nawyki żywieniowe. Nie doczekam się tego spotkania!
Cholera spisałam już godziny otwarcia basenu pod blokiem...tylko dlaczego nie chce mi się tam iść??!! :(