http://img.123greetings.com/events/c...05-92-1028.gif
Wersja do druku
własnie takiego slonika przypominalam w tamtym tygodniu ...
Hipa, nie lam sie :twisted: Nie wolno :!:
Kurcze, nie mow, ze nie dajesz rady... Grunt to zaczac optymistycznie myslec :wink: :!:
Poradzisz sobie, na bank :D Tylko uwierz w siebie wreszczie slonce :D
Zdarzają się słabsze dni, w których wydaje nam się, że ta droga nie ma sensu, że cel jest tak odległy, że aż nie osiągalny! Ale tak się tylko wydaje. Takie dni trzeba jak najszybciej odpędzić od siebie, zacząć myśleć pozytywnie, doceniać się i cieszyć z najmniejszych nawet postępów!
Uda się, my W CIEBIE WIERZYMY!!!
[quote="Nanami"]E, ja tez nie moge sie odkleic od węglowodanów - makaron, ryż, kasza, pieczywo... Ale jak ktos juz słusznie zauwazył na forum - czy ktos widział grubego chińczyka? :P Kiedys wzerałam cały woreczek kaszy czy ryzu... Teraz jem pół i to jest 150-180 kcal i jest spoko :)
Ja nie jadłam przez długi czas chleba, kasz,makaronu, ryżu i ziemniaków. Potem czasem makaron albo ziemniaki w zupie albo 2ziemniaczki małe do obiadu. Kaszy i płatków nie jem nadal. to samo z chlebem(nawet Wasy itp.). Za to ostatnio miałam fazę na ryż :lol: Jadłam go na obiadek przez kilka dni :D (jakieś 50gram) z maślanką tuskawkową. Pycha :D I co do tych węglowodanów to przecież też są w pewnych ilościach potrzebne organizmowi.
A do hiphoperki: Nie jestes beznadziejna i zaraz mi się tu uśmiechaj! Bez załamywania się, dołków, krytyki przesadnej na swój temat!Zobaczysz, że będzie super :D Pozdrawiam:*
Witam :!:
wracam skuruszona z opuszczona głowa ...
ja nie wiem naprawde co sie wczoraj stało :shock: nigdy w zyciu czegos takiego nie mialam :evil: to dosłownie wygldalalo jak jakis napad bulimiczny przysiegam :!:
no dosłownie wszytsko co było pod moja reka znajdowało sie w moim brzuchu w ogromnych ilosciach :shock: Jestem na siebie taka zła ze masakra ... ale nie umialam nad tym zapanowac :?
I jak ja niby mam shcudnac jak mi sie dzieje cos takiego ?!
Moja psychika juz siada przysiegam ...
ech zobaczymy co z tego wyniknie :?
narazie jestem po owsiance ...
jestm mi zle z tym wszytskim ... :cry: [/b]
"czemu nikt mnie nie wspiera ?!Czemu nikt do mnie nie zagląda?!
Smtuno mi "
Pozdrawiam, wspieram, trzymam za Ciebie kciuki i nie poddawaj się łakomstwu, czasami przyjdzie n a człowieka taka chwila, że łamie swoje zasady ale myslę,że Ci to minie i będzie dobrze.
Poza tym , myslę,że odchudzanie na siłę, za wszelka cenę też nie jest dobre, lepiej pomalutku ale trwale dążyć do upragnionego celu.
Młoda jesteś uda Ci sie napewno.
Pa pa pozdrawiam
http://www.e-foto.pl/users/k20050315.../midd_lara.jpg
Słonko!
Nie załamuj sie !!!
poprostu poczekaj az odnjadziesz w sobie moc i energie do dietki..na kazdego nadchodzi pora i na ciebie takze:)
Weic poprostu jedz co chcesz ale probuj nad tym pabnowac..bo ja widze u ciebie jedzenie kompulsywne
:? :?
Sama to miałam ale poki co radze sobie z tym:)
I tego samego ci zycze!
http://e-kartki.net/kartki/big/111028468066.jpg
Uda sie! Przy napadach pomysl sobie, ze po co Ci to - a jak sobie odmówisz to jaka bedziesz z siebie dumna :!:
http://www.vulcan.edu.pl/biblioteka/...etki/39/10.gif
http://www.ekartka.net/kartki/super/...b_kubus_10.gif
Razem zawsze razniej !!!!!