Nanduniu, zmieniłam adresik, teraz jestem tu:
Wiosenne odchudzanie Uli :)
Wersja do druku
Nanduniu, zmieniłam adresik, teraz jestem tu:
Wiosenne odchudzanie Uli :)
http://flowers-photo.com/gallery/2002/11/image11-3.jpg
Nanduniu witaj :D :!: ...
składam Ci spóźnione, ale nie mniej szczere życzonka urodzinowe :D :!:
abyś zawsze była szczęśliwa i otoczona kochającymi Cię ludźmi :D :!: ...
całuję mocno :D :!:
http://flowers-photo.com/gallery/2002/11/image11-1.jpg
Dziękuję za odwiedzinki, dziękuję za życzenia.
BIKE :D
ULA :D
ANIKAS :D
RACI
NAN
HADUSIA
JUSTYNKA
YEN
i wszystkie Wy, których może nie wymieniłam- to skleroza :oops:
DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE:)
----------------
Wczoraj był bardzo smutny Prima Aprilis. Jakoś tak.
Najbardziej dobijał mnie TVN, bo stali tak przed Bazyliką i CZEKALI aż wreszcie On umrze. Takie właśnie odniosłam wrażenie. Bo ciągle mówili co BĘDZIE jak Papież umrze; kto ogłosi tę wiadomość; i takie tam... Aj, szkoda gadać po prostu.
Dlaczego nawet w spokoju nie można odejść, no dlaczego???
Tyle mojej zadumy nad słabością tego świata :(
Ja wierzę, że będzie dobrze- bez względu na zakończenie tej smutnej historii.
-----------------
A teraz troszkę o moich słabościach.
Nie, no nie jest tak źle.
Wróciłam do liczenia kalorii, bo jakoś mi się za ciasno w spodniach zrobiło... :oops:
Jest kwiecieć, ostatnie porygi "dużych ciuchów", nie mam zamiaru znowu w maju wstydzić się swojego ciała...
Dlatego moje założenie na ten miesiąc:
SCHUDNĄĆ 4 KILO!!! A CO!!
Oj, no bo kilo mi wróciło :oops: :oops: :cry: :cry: ale nie chce mi się zmieniać wykresiku...
Wczoraj zjedzone 1200kcal. Więc ok.
Dziś jestem przed śniadaniem.
NIestety- aerobik dopiero w poniedziałek, ale wytrzymam. Może jakiś spacer... Tylko, że muszę się uczyć, uczyć, uczyć!!! W sobotę (za tydzień) egzamin z prawa karnego :shock: :shock: muszę zdążyć z nauką, a trochę tego jest...
No to spadam do moich kochanych kodeksów. PApapapa
Nanduniu- wybacz, że Cię nie odwiedzałam, ale chyba nie dostałam maila że coś na Twoim wątku się dzieje, ja po świętach też się czułam jak obżerająca się krowa, a co najgorsze dalej się czuje :(
http://info.onet.pl/_i/zajawki/jp2_3.jpg
Pokój Jego Duszy
wszędzie napisałam to samo.
czuję się okropnie.
ale pozostała modlitwa.
Nanduniu- cała Polska opłakuje papieża, wiem, że to smutne, ale myśle, że papieżowi na pewno będzie lepiej w niebie. Pamiętam jak kiedyś ksiądz na mszy powiedział, że Maryja, nie płakała po śmierci Jezusa za to że umarł, ale za co umarł, że w takich mękach. My też nie powinniśmy płakać, za to że papież umarł. Chociaż to nie jest złe..
Dzieki za słowa wsparcia. wierze ze upadki sa po to, by podnosic sie silniejszymi
:*