Jutro nadejdzie mój wielki dzień . Co tydzień będę pisała w pamiętniku jak mi idzie . Mam nadzieję , że tym razem się nie poddam napadom obżarstwa .

START 22 LISTOPAD [ 85 KG ]

wiek : 24 lata
waga : 85 kg
wzrost : 170 cm

META 31 KWIETNIA [ 65 - 60 KG ]


PLANOWANY UBYTEK WAGI [ 20 - 25 KG ] - od 4 do 5 kg miesięcznie przez okres 5 pełnych miesięcy .

3 ŻELAZNE ZASADY
1. Rozsądna , racjonalna dieta 1000 kcal [ w przypadku treningu na siłowni do 1300 ]
2. Regularne , codzienne treningi kardio i wzmacniające mięśnie - ćwiczę już od 4 lat więc ruch nie jest moim wrogiem , od jutra codziennie ! obowiązkowo ! spinning , ćwiczenia z hantlami 1 - 2 - 3,5 kg , body ball , w piątki , soboty , niedziele basen
3. Zmiana sposobu myślenia [ nie zajadać już problemów , zaakceptować siebie , panować bardziej nad stresem ]


Pyszności , które mogę jeść bez wyrzutów sumienia :P :

chleb chrupki Wasa
żytni Pumpernikiel
płatki owsiane
otręby pszenne
maślanka
ser biały półtłusty
odtłuszczona mozzarella
chudy drób i ryby - kurczak , indyk , mintaj
tuńczyk w sosie własnym
jajka - w szczególności białka jaj
pomidory
papryka
cebula
ogórki świeże i kiszone
kapusta kiszona
sałata
marchew
grejpfrut
jabłka
pomarańcze
kiwi

Całkowicie Wykluczone - nie jem już tych produktów od ponad 2 tygodni i umiem bez nich żyć !!! i to jest piękne :
wszystkie inne mięsa
owocowe soki
wszystkie jogurty - nawet te 0%
cukier , miód
pszenna mąka
ziemniaki
banany

I pomocna wizualizacja : ,, Zamknij oczy i wyobraź sobie swoje szczuplejsze odbicie w lustrze . Potem wejdź do środka lustra i połącz się z tym wymarzonym obrazem . Zwróć uwagę na wrażenia , których doznajesz . Wyjdź z lustra . Stań przed nim i odepchnij swoje odbicie prawą ręką w prawo ''

Od jutra zaczynam pozytywnie myśleć i działać . Mam cel - muszę dobrze wyglądać na praktykach , które czekają mnie w maju . Trzymajcie za mnie kciuki , żebym nie miała odwagi się poddać - jestem kompulsywnym żarłokiem . Ja również trzymam kciuki za każdego grubaska na tym świetnym forum - wiem , jak czasami jest ciężko i dlatego postanowiłam po raz pierwszy co tydzień pisać w pamiętniku o postępach . Taka mała mobilizacja . Nie mogę się doczekać jutrzejszego poranka . Do zobaczenia również w innym miejscu tego forum A może ktoś chce się do mnie przyłączyć ?