-
ufff. przezylam te trzy dni, nogi mi odpadaja, zmeczona jestem...
ale bardzo, bardzo sie ciesze, ze to juz koniec.
moje dzisiejsze jedzenie:
rano: * 3 nalesniki z jablkami + kilka zielonych oliwek + pol jablka po drodze.
teraz: *kilka zielonych oliwek.
to koniec. zrobie sobie jakas ciepla herbate i pogram... a jutro sie porzadnie wyspie.
do jutra. pozdrawiam.
-
MAM NADZIEJE ZE SIĘ PORZĄDNIE WYSPALAŚ ::):):):):):):):):):) POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE I ŻYCZĘ CI WSPANIAŁEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ :):):):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...rotka/5095.jpg
-
-
no i po sylwestrze.
dieta zostala odlozona w kat - glownie ze wzgledu na kaloryczny alkohol, ale nie obeszlo sie bez 3 kawalkow sernika i dwoch jajek (gotwanych, bez sosu).
dzisiaj zjadlam jeden kawalek sernika, 2 kromki ciemnego chleba (male) - jedna z lazurem, a druga z serem plesniowym. do tego wypilam zaraz po przyjsciu do domu (kolo 11) 2 szklanki soku pomaranczowego - bez cukru, a po poludniu szklanke soku pomidorowego.
ale bylo bardzo fajnie... caly dzien z misiem, cala noc z misiem...
zaliczylismy w sumie trzy spacery - jeden krotki, dwa dlugie z psem - mysle, ze troche sie rozruszalam, zeby te alkoholowe kalorie mi w boki nie poszly.
to bedzie rok, w ktorym sie zmienie, w ktorym w koncu bede dobrze wygladac! i to juz niedlugo!
-
WIATAM CIĘ SERDECZNIE WIDZĘ ZE SYLWESTER CI SIĘ UDAŁ GŁOWNIE ZE WZGLĘDU NA TWOJEGO FACETA :):):):):) TRZYMAM KCIUKI ZA TEN ROK I ZA TWOJE POSTANOWIENIE :):):):) CZEKAM NA EFEKTY :):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...rotka/6026.jpg
-
justynka... ty wiesz, ze i ja z niecierpliwoscia czekam na efekty - chyba niczego bardziej nie pragne! chce osiagnac postawiony przed soba cel, ale moje wstretna wga mi utrudnia ;).
dzisiaj zjadlam juz sniadanie:
*dwie parowki
*pol kromki niestety bialego chleba z margaryna.
*troche ketchupu i musztardy.
do tego zaraz wypije zielona herbate - juz stygnie.
nie planuje tego, co jeszcze dzisiaj zjem, ale nie sadze, zeby bylo tego duzo - raz, ze nie mam za wiele w domu, dwa - jakos sie niepewnie czuje z zoladkiem... mam nadzieje, ze herbata pomoze.
pozdrawiam w nowym roku i dziekuje bardzo za regularne odwiedzanie mojego watku :*.
-
CZEKAJ A JUZ NIEDŁUGO EFEKTY CIĘ NA PEWNO ODWIEDZĄ I ZOSTANA NA ZAWSZE :):):):):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...rotka/5524.jpg
-
wczoraj doszedl jeszcze rosol z makaronem, szpinak z jajkiem i jablko + oczywiscie zielona herbata.
dzisiaj dzien zaczelam od jajecznicy z dwoch jajek na "wodzie szpinakowej" (znaczy tym, co zostalo po szpianku wczorajszym) - bez chleba i takich tam. pije wode, bo mam pod reka.
w planach mam cwiczenia (atc albo tbc) i duzo nauki - niestety.
zmykam.
-
i kolejny dzien za mna.
strasznie sie czuje - nie ze wzgledu na diete, bo to jedyna rzecz, z ktora sobie radze... zycie mnie przytlacza. dlugo by pisac.
dzisiaj troche duzo zjadlam, ale czuje sie dobrze.
rano:
kopytka od babci z burakami + troche surowki z marchewki + kawalki male gotowanego miesa jakiegos.
kolo 12-stej zjadlam plaster poledwicy sopockiej z pomidorem.
po poludniu (kolo17:30):
kotlet (duuzy) z cycka indyka, ale niestety w jajku i z bulka tarta (oszczednie) + buraczki.
tak to wygladalo, jutro bedzie lepiej.
-
WCALE NIE BYŁO TAK ŹLE...................... NIE PRZEJMUJ SIĘ WEŹ SIĘ W GARŚĆ SAMA MUSISZ ROZWIĄZAĆ PROBLEMY ZANIM SIE SPIĘTRZĄ W DUŻYCH ILOŚCIACH POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!!
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...ypody/1225.gif