-
Witaj zakompleksiona ja tez szoruje do 55 kg, a mam na to czas do konca maja :wink: a pozniej sie zobaczy co dalej juz sie tak przyzwyczailam do dietkowanaia ze trudno bedzie mi sie rozstac z tym jedzonkiem i dziewczynakami na forum, wiec z nimi to chyba zostane, mam nadzije ze nam sie uda :wink: :wink: :wink:
-
pewnie,ze tego forum nie opuszcze :P trudno by było sie z wami rozstać... myśle,ze te nasze 55kg do maja o realna sprawa :wink: narazie 690kcal, ale już po obiadku jestem
-
aj 1088.88kcal :D mam nadzije,ze juz nic dzisiaj nie wszamie....
-
-
ładnie, łądnie :) ale własnie walcze z pokusą rzucenia sie na lodówke....
-
dlaczego to tak jet,ze udaje mi sie przez 3 dni a potem zaczynam jeść i jeść, mam cholerania słaba wole :cry:
-
Nie poddawaj sie. ja tez tak niedawno mialam i prze 3 dni zawalilam dietke. wracaj do dietkowania. ja tez daze do 55 kg wiec do dziela. niedlugo bedziemy laski
-
no waga dzisiaj wskazła 61,5 kilo:) do 55 coraz bliżej :P