Marti koniec z czekoladkami.. :!: :!: :!: chyba nie chcesz tak wyglądac cio? :wink: ja też nie... :roll:
buuuuuziaczki Słonko :)
miłego piąteczku.. :)
ps. czy już wiesz kiedy wracasz do pracy? a na igiełki chodzisz jeszcze? pa Słoneczko! :D
Wersja do druku
Marti koniec z czekoladkami.. :!: :!: :!: chyba nie chcesz tak wyglądac cio? :wink: ja też nie... :roll:
buuuuuziaczki Słonko :)
miłego piąteczku.. :)
ps. czy już wiesz kiedy wracasz do pracy? a na igiełki chodzisz jeszcze? pa Słoneczko! :D
Martusia nic się nie martw. Nawet jeśli będzie bobasek to co. Kochacie się , jesteście ze sobą a ślub to tylko formalność. A dzieci to największe szczęście na świecie.
Ale ja myśle że teraz to sama siebie nakręcasz i okresik pewnie w koncu przyjdzie :-)
A czekoladki fujjjjjjjjjjjj takie niedobre :-) Nie jemy ich już.
Martusia a powiedz mi nie planujecie z misiem ślubu??
Kochana życzę cudnego dzionka.
Martusia musze przyznac, ze mam podobne rozterki do Ciebie, tylko różnica w tym, że ja czekam na NIĄ i czekam... :shock:
Co to sie porobiło hehe... Chyba spełniają się te wsystkie życzenia odnośnie Mai...
http://us.greet1.yimg.com/img.greeti...e/y0046-02.gif
Witaj Martuś słodka dziewczyno :D
tak miło mi się zrobiło jak napisałaś o naszej rozmowie, ja też się cieszę słoneczko jak nie wiem co :D :!:
mam nadzieję że u Ciebie wszystko gra, trzymam za to baaaaaaaardzo mocno kciuki:)
Martuś, jakkolwiek nie będzie, będzie napewno dobrze słoneczko:)...
dzięki za ten tekścik o zjedzonej komórce, włączyłam gg i się tak serdecznie z tego uśmiałam że coś niesamowitego;)
poprawiło mi to humorek, bo byłam dziś w UP a wizyta tam zawsze mnie lekko podłamuje, no a na dodatek przez to nie mogłam iść na rowerek, to już wogóle katastrofa :roll: :wink:
no ale to co mi zostawiłaś na gg poprawiło mi humor, a teraz gadam z Madziulkiem, a ona to już wogóle mistrzyni w rozśmieszaniu mnie na gg :lol:
tak głośno się tu śmieję, że gdybym nie była sama to moi chłopcy by się chyba dziwili, co ta matka tak rży jak kobyła jakaś :wink: :lol:
całuję Cię bardzo mocno kochanie:)
dzieki za wizytkę :D
Poodpisuje jutro :D
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka485.jpeg
***
Grażyna
a u mnie to zawsze było tak, że to ja o wszystko dbałam :lol:Cytat:
Zamieszczone przez marti
N za bardzo sie tym nie przejmował 8) ale zaczął to doeceniać mój rozsądek gdy zauwazył że jego koledzy juz pchają wózki :shock: :wink:
teraz nawet sam pyta czy na pewno wzięlam tabletkę a poza tym jak tylko moze to zaprowadza mnie do lekarza gdy recepta sie kończy :lol: 8)
polecam bardzo talbetki choć słyszałm ze plastry mają wysoką skutecznośc ale dla mnie sa za drogie :wink:
buziaczki Marti
http://imagecache2.allposters.com/images/SLV/NW2002.jpg
Witaj Martuś, nasza słodka dziewczyno :D
no jak tam minął wczorajszy dzionek, mam nadzieję że było wspaniale:)
życzę Ci kotku bardzo miłego dzionka:)
całuję mocno, a dla Tekilki specjalne masowanko po brzusiu:)
Martusia gdzie Ty sie podziewasz słonko?? Napisz jak tam wiadoma sprawa :-) Ciocia przyjechała???
Martusia życze spokojnej nocki u boku ukochanego i kolorowych snów :-)
Witaj Martusia :)
Słonko wpadam z gorącymi pozdrowionkami niedzielnymi! :)
i propozycją dzisiejszego podwieczrku.. :D
http://www.tui.pl/images/regiony/dw_...adriatyk_6.jpg
buziaczki Słonko :) miłego dnia :) gorąco Cię pozdrawiam!! :)
Cześć Martusiu :!: :!: :!:
Witam w ten cudny niedzielny poranek :!:
Dzisiaj mocne postanowienia- nieobżerania się....A jutro dieta :!:
Czekoladkom mówimy zdecydowane: NIE :!:
A co u Ciebie :?: Poukładało się :?:
całuski Asia
haro ma racje :lol:Cytat:
Zamieszczone przez haro
trzeba powiedzieć zdecydowane NIE wszelkim slodyczom
całuski Marti i mam nadzieje że pomimo zmartwien (które zreszta są przedwczesne) spędzasz przyjemnie czas u boku ukochanego :wink:
poprosze ejszcze o fotki tcyh męzczyzn..obiecuje ze nie zabiore Ci...tylko sobie popatrze :lol:
Marti...bardzo dizekuję Ci za prywatną wiadomośc wstyd przyznac ale taka ze mnie gapa :oops: ze dopiero teraz ją przeczytałam :shock: :roll: :oops:
moze uda nam się kiedys pogadac na gg :?: :wink:
pozdrawiam i zycze miłej niedzielki :lol:
Witaj Martuś, słodka dziewczyno :D
gdzie się podziałaś, już tęsknię za Tobą:)
czekam i pozdrawiam gorąco :D
http://bulcards.com/resources/cards/...n/sautw451.jpg
Martus niedzielne pozdrowionka dla Ciebie!!! :D :D :D
Witaj Martusia :)
dziękuję za smska - bo to chyba od Ciebie, choć z jakiegoś nieznanego mi nr :wink:
Słoneczko czekam na Ciebie i opowieści z zabieganego weekendu! :)
Myszko miłego wieczorku Ci życzę :) buuuuuuziaczki :D
http://www.tui.pl/images/regiony/ws_kuba_2.jpg
ps. posiedziałoby się na takiej plaży... pozbierało muszelki.. :wink: Madzi to dobrze..
no ale co by nie było, ja jutro na plażę planuję zawitać.. ale tę południową.. trzymaj Słonko kciuki za łakomczuszka-Anikaska! buziaczki
Martuś!
Jejkuuu, gdzie jesteś? Wracaj i opowiadaj, wiesz już coś?
Ależ jestem ciekawa!
Mnie ostatnio też bardzo nachodzi na dzidziusia. Ślub zaplanowany, w pracy układa się bardzo dobrze. Jestem spokojna i pewna przyszłości - co od razu objawia się pojawieniem się instynktu macierzyńskiego. I to jakiego! Boję się ciąży i porody, ale wcale a wcale nie przeszkadza mi to w myśleniu o małej Majeczce albo małym Wiktorku :D I o ich młaych stópkach, w sam raz do cmokania :lol:
Czekam na relację!
Całuski!
Anita
Martuniu ślę niedzielno wieczorne pozdrowionka.
Ja wiem że i tak wszystko będzie dobrze .... :D :D :D :D :D
Jakby nie było - to i tak na pewno wszystko się dobrze ułoży!!!
Buziaki wielgaśne
Ula
http://kartki.bizland.pl/images/thum...c9e6-m_004.jpg
Hymmmm... Martula gdzie jestes?
PS wyslalam Ci fotki, buziaki dobranoc!
Witam serduszka moje kochane!!!
Wybaczcie, że tyle się nie oddzywałam, ale weekendzik miałam bardzo intensywny! Podczytywałam co u Was , ale niestety mój net tak wolno chodzi, że nie było kiedy napisac...
Jeżeli chodzi o dietkę to tatalna kicha!!! Piątek był owszem wzorowo dietkowy, ćwiczonka plus zdrowe jedzonko, bez wpadek, ale za to sobota i niedziela :roll: ...
Z grzechów głównych to wczoraj BigMac i piwko, a dzisiaj masę przepysznych ciasteczek słonecznikowych , które upiekłam, bo miałam gości na grilu :oops: ... co jadłam wczoraj to dokładnie nie pamiętam , ale dzisiaj było tak:
Śniadanie: 3 łyżki sałatki (pyszniutkiej!!!) + kromka chleba
Dopoludnia: 2 kawałki ciasta z owocami
Obiad: talerz pomidorowej z ryżem
Kolacja (podczas grila): 6 łyżek powyższej sałatki :roll: , kromka chleba, no i masa ciasteczek :oops: :oops:
Czuję, że zgrubłam :( , urósł mi brzuch :(, jestem bardzo zła na siebie, bo kolejny raz zaczynam wciągać się w jo-jo.. Od jutra zaczynam SB, a jak bedzie inaczej to chyba sobie utne jajca ;), których oczywiście nie mam ;). Ale teraz za każdą wpadkę spora dawka ćwiczeń... które zresztą musze regularnie wykonywać!
A oto przyczyna mojego dzisiejszego grzeszenia!
http://bi.gazeta.pl/o/a/forum/186/1/186170.jpg
Jakby byli chętni to podam przepisik, bo jest prosty, szybki, tani i nieziemsko pyszne ciasteczka wychodzą ;)... ale już nie kuszę ;)..
Dziewczynki ja Was prosze Wy mnie nie pytajcie o dzidziusia!!! Bo dzidziusia nie ma i nie będzie, jak przyjedzie ta co ma przyjechać ;) to dam Wam znać, ale to jeszcze trochę trzeba poczekać ;)...
W piątek mój ukochany zadzwonił i w tajemniczy sposob zapytał czy może zabrać mnie na randkę ;)... hihi... fajnie jest coś takiego usłyszeć po dłuższym czasie bycia ze sobą ;). Wszystko było owiane tajmnicą dopiero po dotarciu na miejsce dowiedziałam się, że idziemy do kina. Jest to kino oddalone od mojej miejscowości o ok. 160km, tam pierwszy raz wybraliśmy sie na film jako para :). Wcześniej Misiek zaprosił mnie na drinka, jednak zamówiłam piwko ;) i było superowo :)!
Pojechalismy tez tam w sobotę ponieważ chcialiśmy zobaczyć jeszcze jeden film - oboje przespaliśmy jego połowę ;)..
Także weekend zaliczam do bardzo udanych, ale dietkowo do nieudolnych!!!
http://imagecache2.allposters.com/im...4/028_8022.jpg
Aneczko witaj kochana!!! Dziękuję za pamięć o mnie! Ja mimo, ze nie pisałam na forum to myślałam o Tobie Skarbie! Przepraszam myślałam, że Ci podałam to jest mój nowy numer kochana... Aneczko nie chcę wyglądać jakk ta Pani po czekoladkach, ale chyba ku temu zmierzam :(... cofam wszystko co powiedziałam o zastanawianiu się i mądrych wyborach :(. Jutro kochana stawiam leżaczek obok Twojego ;). Bo ja muszę na plażę! Ostatnio nawaliłam na całej lini!!! Pozdrawiam Cię serduszko!!!
Maluszku o bobasku to narazie ciiiiiiii... Szzczerze mówiąc nawet o tym nie myślę!
Z Miśkiem ślubu nie planujemy, tzn. ogólnie to planujemy, ale narazie to żadne konkretne plany... szczerze to czekam po cichu, aż się oświadczy :roll: ... Ale nie wiem czy na to wpadnie ;)... hihi ;)... Nocki niestety mam samotne :(... inaczej bym tyle nie siedziała na kompie :roll: , nie mieszkamy razem z Miśkiem.. Aha na priva napisze Ci z kad jestem i kurcza może udałoby się spotkać w Kraku ;) Buziaki kochana, wielkie Ci dzięki za pamięć o mnie :D!!!
Gosieńko (Foremko ;)) dziękuję Ci Skarbie za foty, narmalnie jesteś laseczka, że ho ho :)! Szczerze - fantastycznie wyglądałaś i po fotkach widać, że bawiłaś się superowo :). Skarbie i jak tam u Ciebie, pjawiła się ONA ;), bo ja to jeszcze mam do niej czas ;), ale nie myślę o tym wogole... Buziaki!
Beatkuś Skarbie Ty moj drogi!!! Dzisiaj na pewno miałaś superowy dzionek, bo przecież była u Ciebie Stellunia :), superowo, kiedyś i ja nawiedze Cię na kawce ;). Kochana o naszej rozmowie tak napissałam , bo taka prawda :). Sarbie cudnie było Cię wkońcu poznać tak prawie jak w realu, bo już znam Twój głos :)!!! Dzięki Ci serduszko za smski :). Przekazuję soczyste buziaki od Tekili - to za masowanko ;)... hihi... Buziaki moja kochana!!!
Gayguś ściskam Cię mocno :)))
Ewuś ...
w tych sprawach górę bierz moja południowa, gorąca dusza ;)... nie zebym wogóle nie dbała, ale jestem trosze, że tak powiem za szalona ;)... na szczęście Misio rozsądny focet ;)... może się tych wózków naoglądał ;).. hihi... nie no szczerze mówiąc oboje nie jesteśmy pierwszej młodość, więc cieszylibyśmy się z dzidziusia, ale wolałabym to zaplanować.Cytat:
a u mnie to zawsze było tak, że to ja o wszystko dbałam
N za bardzo sie tym nie przejmował ale zaczął to doeceniać mój rozsądek gdy zauwazył że jego koledzy juz pchają wózki
Ja brałam tabletki, niestety przy problemach zdrowotnych musiałam je odstawić, a do plastrów mam sceptyczne nastawienie, bo uważam, że dopiero za parę lat okaże się czy są tak skuteczne jak mówią ;)... no i cena...Cytat:
polecam bardzo talbetki choć słyszałm ze plastry mają wysoką skutecznośc ale dla mnie sa za drogie
Ewuś special for you za chwilę wstawię fotki fajnych gości ;).. hehe ;).
A co do priva to nie ma problemu ;), ale to jakiś stary chyba był ;), nic się nie przejmuj. Buziaki Słońce :D!!!
Asieńko witaj Żabko!!! :D Cieszę się, że Cię widzę :)! Mam nadzieję, że u Ciebie ze zdrówkiem już ok? Ja tez od jutro postanawiam wejsc na dobrą drogę! A czekoladowym skrytożercom mówimy NIE!!! A u mnie z czym się miało oukladać ;)? Z rozterkami o dzidziusia? Nawet o tym nie mysle Serce, to na forum tak za bardzo pomieszalam ;). Buziaki Skarbie! Wysylam Ci foty , bo zapomnialam...
Danik całuję mocno!!!
Affinuś nawet o tym nie myślę !!! ;) Jak będę wiedziała na 100% jedno albo drugie to dam Wam znać ;). No ja niestety nie jestem jeszcze gotowa na dziusia, głównie ze względu na zdrowie, bo w wyniku wypadku doznałam ciężkiego urazu i na razie nie jest wskazany dzidziuś... Jakby się okazało, że... to oczywiście cieszyłabym się z malutkich stópek, jednak wolałabym zaplanować jego przyjście na świat... Śliczne wybrałaś imiona dla dzieci :), fajniutko :).. Buziaki Skarbie, ściskam Cie mocno!
Kuleczko strasznie cieszę się, że Cię widzę :)! Buziaki moja droga :)!
DOBRANOC MOJE DROGIE SKARBEŃKA :d!!!
http://imagecache2.allposters.com/images/CLA/CC729.jpg
EWUSIU SPECJALNIE DLA CIEBIE ;)
http://www.picvip.com/uomini_vip/vin_diesel/vd24.jpg
http://www.picvip.com/uomini_vip/vin_diesel/kg06.jpg
http://www.picvip.com/uomini_vip/vin_diesel/misc29.jpg
http://www.picvip.com/uomini_vip/vin_diesel/misc65.jpg
http://www.picvip.com/uomini_vip/vin_diesel/newvin1.jpg
http://www.picvip.com/uomini_vip/vin_diesel/newvin8.jpg
http://www.picvip.com/uomini_vip/vin_diesel/torso.jpg
ummmmm no i dla mnie troszke też ;)
Już 3:20..... wow! No to zabalowałam :roll: .. dzieewczynki szykuję już leżaczek, która koło mnie ;)?
http://imagecache2.allposters.com/images/AIM/A4216.jpg
Jasne, ze ja.. :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez marti
Martuś powodzenia! :) buziaczki Słonko :)
Hej Martuś, dziekuje za miłe słowa myślę, że wyglądalam normalnie - bez rewelacji, a ONA pojawiła się i wobote rano... Na szczęście na weselu zbytnio brzuch minie nie bolał, no ale rano to nezbyt dobrze się czułam i jeszcze całą droge do Kłodzka... Buziaki, podziwiam za SB... Ja nawet nigdy nie próbowalam...
Martuś ja się koło Was nie wyciągnę - SB to nie dla mnie, ale gdziś tam niedaleko będę i będę do Was zaglądać i dopingować :D
Z dzidziusiem to ja Cię rozumiem - największy schiz miałam, jak już mieliśmy ślub zaplanowany, miał się odbyć za ok. 5 miesięcy, a ja miałam obawy.... Przecież wtedy do ślubu szłabym z wielkim brzuchem (5-6 miesiąc :shock: ), a tak tego zawsze chciałam uniknąć. Nawet wolałabym do ślubu po porodzie, jeśli już... :? Poza tym pobieraliśmy się bo tak sobie zaplanowaliśmy, a nie z wpadki. Czego broń BOŻE nie potępiam, sami mogliśmy przecież wpaść ;) Chodzi o to, że jak już mieliśmy wpaść to wcześniej, a nie jak ślub już zaplanowany, termin zaklepany...
No ale w końcu wszystko rozeszło się po końciach, niepotrzebnie panikowałam ;)
I u Ciebie też tak na pewno będzie - nic się nie martw :D
Buziaki Słoneczko :D
Ula
Witaj Martus :) Ciesze sie ze mialas taki superowy weekendzik :) A przepisik mozesz podac bo chba nie sa to ciasteczka az tak kaloryczne jak krowki czy chalwa kora ostatnio zajadalam :roll: :oops:
ja juz sie rozsadowilam na lezaczku :) mam nadzieje ze jeszcze starczy miejsca dla innych bo pupa mi ostatnio urosla :twisted: :twisted: :lol: :lol: i duzioooooooooooo miejsca zjmuje :twisted: :twisted: :lol:
No no co ja czytam...dziudzius...fajniutko :) :wink: ja mam Milusie ktora jest jak moja druga corcia :) i wlasnie chba zaczne tak spedzac czas jak ta pani na fotografi... :wink: :wink: :) bo brakuje mi czasu...Buziaczki Slonko :)
http://imagecache2.allposters.com/im...IM/PHD0316.jpg
Dzień dobry dziewczynki :)!
Ja tak wpadam szybciutko, bo mam strasznie mało czasu! O 11:30 mam spotkanko, niezbyt dla mnie przyjemne :? , o 13 igiełki, a ok. 15 mam być u mojej pani doktor, którą będę prosić o wypisanie do pracy - za co prosze trzymajcie kciuki, bo inaczej to już mnie zwolnią :(
http://imagecache2.allposters.com/im...51/HOT-004.jpg
Aneczko to co? Dzisiaj opalamy się na cieplutkiej plaży ;)? Pozdrawiam cię cieplutko!!!
Gosieńko jeśli wygladałaś normalnie to jesteś normalnie sliczna :) i mówię to całkiem szczerze :). Biedactwo akuratt w dzień wesela musiała jędza przyjechać ;), no ale całe szczęście, że wtedy ominęły Cię przykre dolegliwości!
A co do SB to jest ciężkie przez pierwsze trzy dni, potem jest baaardzo przyjemne szczególnie jak widzisz jak szybko chudniesz, bo przez pierwszą fazę można baaardzo szybko zrzucić parę kilosków. Pozdrawiam serdecznie!
Uleńko też myślałam, ze dla mnie miłośniczki wszelkiego pieczywa SB jest nie do przejścia, jednak po trzech dniach przekonałam się, że mozna bez niego żyć!!! Wogóle mnie nie ciągło do niego!!! Ja zazwyczaj sposuje tylko pierwszą fazę i potem przechodzę do zdrowej diety, przedewszystkim włączam owoce. A jest coś niesamowitego kiedy widzisz jak w pierwszej fazie SB szybko lecą kiloski w dół!
Co do dzidziusia to rozumiem Cię... wszystko zaplanowane, a wiadomo, że przy ślubie to wszystko trzeba wcześniej rezerwować... No ale jedną fotkę ze ślubu widziałam, wyglądałaś ięknie!!! Pamiętam pierwszy raz zobaczyłam tą fotkę w SL, jeszcze zanim Cię poznałam :). Buziaczki Uluś, miłego dzionka!!!
Wszelkie pieczywko żegnamy na jakieś 2 tygodnie ;)
http://imagecache2.allposters.com/im.../2450-4600.jpg
natomiast witamy jajeczka, sery i zdowe warzywka ;)
http://imagecache2.allposters.com/images/151/CH1.jpg
http://imagecache2.allposters.com/images/SAG/JM235.jpg
http://imagecache2.allposters.com/images/NIM/KE036.jpg
Stelluniu pisałyśmy równocześnie :)!
Ty też zaczynasz SB?? Superowo :)!! Przepisik zapodam wieczorkiem , bo teraz już muszę uciekać, ale na pewno nie są tak kaloryczne jak hałwa ;). Wyliczyłam kiedyś, że jedno spore ciasteczko ma 60 kcal! Mnie też pupa urosła więc każda rozkłada okbok swój leżaczek ;), bo moja pupa cały zajmuje 8) . Buziaki moja kochana! Miłego dzionka serduszko!!
Aha i już mi tu prosze o dzieciach nie imputować ;)
Martuś ja bez pieczywka wytrzymam, gorzej z owocami... Poza tym nie przepadam za jajkami, nie przepadam za mięsem, uwielbiam marchewkę... wszystko na opak ;)
Więc się nie będę na siłę katować :D
Chociaż może dojrzeję kiedyś? Wątpię, ale nie mówię nie :)
Buziaki i miłego dzionka życzę
No i tą lekarką, żebyś wszystko zxałatwiła jak potrzeba :)
Poniedziałek :shock:
http://www.e-kartki.net/kartki/big/111762134462.jpg
Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązania :D
***
Grażyna
Witaj Martusia :)
no to Skarbie leżakujemy... :D :D :D
Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie nieprzyjemnego spotkania i sprawy pracki.. wiem, ze bardzo bys już chciała wrócić do pracy... ale pamiętaj Słonko, ze Twoje oczka są najważniejsze!!!
buziaczki Myszko! :) miłego dnia!! :)
http://cards.lovingyou.com/platinum/images/autumn2.jpg
Witaj Martuś, słodka dziewczyno :D
oczywiście z całych sił trzymam kciukasy za Ciebie :!: :D
dziękuję Ci słonko za wszystkie smski, pozdrowionka dla Stelluni przekazałam, ona też pozdrawia, ale to już ona sama Ci powie pewnie jak pogadacie sobie:)... wczoraj było super, wszystko oczywiście kręciło się wokół słodkiego maleństwa czyli Miluni a ona dokazywała tak super:)... mówię Ci, cała moja rodzinka zakochana jest w tym szkrabie:)... ale żeby oddać sprawiedliwość Stelluni i jej córci to napiszę, że trudno żeby takie fajowe pańcie miały niefajowego piesia;)... więc Milunia nie ma wyjścia, musi być wspaniała:)... marzy mi się, takie spotkanko z Tobą i Tekilunią, ach... rozmarzyłam się :roll: :oops:
wiesz, mój net też chodzi jak krew z nosa, bo nam ograniczyli prędkość z powodu przekrocznia transferu :roll: :oops:
ciasteczka wyglądają bardzo smakowicie i napewno są mniej tuczące niż te jakieś tam batoniki i ciacha z cukierni:)... a na bank o wiele zdrowsze:)
mnie też bardzo interesuje przepisik, więc jak tylko będziesz miała troszkę czasu to ja też poproszę o niego:)
całuję Cię bardzo mocno i życzę udanego dzioneczka :D
Martus pozdraWiam Cię serdecznie i dziekuję za męzczyzn :oops: :D
Cześć Martuś,
No to będę monotematyczna :D Kiedy spodziewasz się Onej, bo Gosia już jest "po strachu". Muszę się przyznać, że za każdym razem jak wchodzę na forum to serducho mi wali radośnie..... :wink:
Jak minęło spotkanie i co powiedziała pani doktor? Igiełki to akupunktura???
Strasznie was trzeba ostatnio ciągnąć za języki :P
Dobrze, że nie widziałam twoich ciasteczek wczoraj bo miałam strasznego "głoda" na słodycze.
Dobrej nocki życzę
Buziaczki
Kaszania
Szybciutko wklejam obiecany przepisik i zaraz Wam kochane odpisuję :), buziaczki! :D
Ciasteczka słonecznikowe
1 i 1/3 szkl. mąki
1 szkl. płatków owsianych
1 kostka miękkiego masła lub margaryny
1 szkl. cukru (w zależności od upodobań, można mniej lub więcej)
1 opak. cukru waniliowego
1 szkl., ziaren słonecznika
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Ziarna uprażyć na suchej patelni, aż będą jasnozłote -> ostudzić.
Masło wymieszać mikserem w misce z cukrem, cukrem waniliowym i proszkiem do
pieczenia.
Dodać ostudzone ziarna, płatki owsiane, szczyptę soli i jeszcze raz wymieszać.
Wsypać mąkę i zagnieść ciasto - ma być miękkie i tłuste.
Ulepić kulki o wielkości orzechów włoskich (tych mniejszych)
Kłaść na blasze wyłażonej folią aluminiową lub nasmarowanej margaryną( nieco spłaszczyć) i piec w piekarniku 175 C ok. 15 min.
Przełożyć do puszki najlepiej jeszcze ciepłe i zamknąć, wtedy będą mięciutkie. Aby ciasteczka pozostały dłużej miękkie do puszki włożyć ćwiartkę lub „ósemkę” jabłka.
Jak próbowałam to przez dwa tygodnie leżały zamknięte i ciągle były kruche i pyszne (to było jak zapomniana puszka wylądowała w szafce, inaczej wytrzymują najdłużej dwa dni ;) ).
U mnie doczekały się masy równie pysznych modyfikacji, jak nie miałam słonecznika to dawałam dodatkową szklankę płatków owsianych, trochę kokosu, kakao lub np. rodzynki, cynamon imbir... wszystko zależy od waszej fantazji ;).
Smacznego :D!
mnie lepić i piec w piekarniku?!! :shock: Ja już będę grzeczna -serio!!!!!Cytat:
Zamieszczone przez marti
A ja do takich ciasteczek dodaje jeszcze wiórek kokoswych i łyzke gorzkiego kaka:)sa wtedy przepychasne...
busiaczki martusiu
A tak serio - przepisik na pewno wypróbuję, ale może dopiero na święta, bo narazie wypadałoby mi pożegnać słodycze całkowicie - przynajmniej na jakiś czas..
Buziaki
Ula
http://imagecache2.allposters.com/im.../136-19957.jpg
Dzisiejszy dzionek miałam bardzo zabiegany... a spałam tylko 4 godziny 8)
Rano kiedy dosłownie biegłam na autobus spotkałam moją przyjaciółkę, która jest w ciąży i jej nie poznałam!!! Nie widziałyśmy się już z 3 m-ce i za ten czas urósł jej śliczny brzusio :D, wygląda po prostu genialnie :)! Z nieba mi spadła, bo już nie musiałam lecieć na autobus, bo mnie porzuciła autkiem. Z tamtąd jednak miałam bieg do mieszkanka, ojjjj podkoszulek miałam normalnie mokry... na umówione spotkanie przyszłam wcześniej o minutę ;), więc się nie spóźniłam ;)... spotkanie było miłe, ale nie zmieniło faktu, że zubożałam o 300 zł :(, tym trudniej , bo mam ciężki okres finansowy :cry: ... no ale cóż...
Potem wzięłam szybki prysznic i na igiełki (akupunkturę oczywiście ;) ), no tam na zabiegu się leży, więc można powiedzieć, że miałam ok. godzinki relaksu ;). Potem spowrotem pobiegłam do mieszkania, musiałam troszkę uprzątnąć, lampę w przedpokoju zawiesić, a raczej klosz od lampy ;), no i biegusiem znowu na busa żeby jechać do lekarki...
Byłam w poczekalni o 17:00, a do pani doktor weszlam przed 19:00, więc "mile" spedzalam czas w poczekalni :| . Po godzinnym proszeniu i błaganiu pani doktor dostałam wypis do pracy!!!!!!!!!
Tak tak od piątku idę do pracy, więc jutro musze wstać o 5:00.. zrobić badania kontrolne, badania okresowe itp. , ale się cieszę :D:D:D, trochę się boję, bo na pewno ciężko bedzie wpaść mi w ten intensywny rytm, ale bardzo się cieszę :).
Jeżeli chodzi o dietke to stwierdziłam, że nie łamiąć zasad SB i tak można coś spieprzyć ;)...100g orzeszków :shock:
Śniadania nie jadłam, bo nie zdąrzyłam...
I posiłek ok. 14:30 kiedy to byłam głodna jak nie wiem co, w dodatku musiałam przekąsić coś w biegu na mieście i już miałam sobie powiedzieć "a chrzanie dietę jestem głodna kupię sobie jakąś zapiekanke albo cóś" ale sobie myślę... kurka to ja u Affinki złożyłam propozycję konkursu "która pierwsza złamie zasade SB, albo całkiem polegnie" i co i ja dzisiaj napiszę, że nawet diety nie zaczełam?? O NIE! Kupiłam orzeszko ziemne prażone bez tłuszczu i bez soli.
Niestety jak pożerłam przepisowe 20 szt. i starałam się wmówić żołądkowi, ze niestety tyle mu przysługuje, to nie zgodził się niestety i pożarłam całe 100g :oops:
II posiłek ok.20, niestety dopiero wtedy doczłgałam się do domku zjadłam omleta z 2 jaj z pomerdorem ;)
Z ćwiczeń to całodziennie bieganie, łażenie , chodzenie , a było tego sporo!
http://imagecache2.allposters.com/im...REFONTAINE.jpg
Uleńko ja Cię nie namawiałam na tą dietkę :), no jasne Skarbeczku, że jak masz się do czegoś zmuszać to nie ma sensu :)!!! Najważniejsze żeby zdrowo się odzywiać :) i sporo ćwiczyć ! Buziaczki Skarbeczku!!!
Gayguś no ten aniółek jest pse boski ;)... łojojoj jaki kochaniutki :).
Buziaki!!!
Aneczko idę do pracy!!!!!!!! Łojojo jak się cieszę :)! Pani nie chciała mnie puścic, ale ona jest... no, że tak powiem sama wiem lepiej co dla mnie dobre... naszczęście przekonałam ją i mnie puściła :). Serduszko biegnę za momencik zobaczyć jak dzielnie lezaczkujesz :), buziaki Słonko!!!
Beatus kochana już sobie wyobrażam jak sobie boksia u Was brykała :D! Bokserki są to przecudne psiorki :), są strasznie kochane i przytulne :), to wieczne szczeniaczki :). Mam nadzieję, że kiedys ze Stellunią mnie odwiedzicie i wtedy będziesz miała okazję poznać moją Tekusię... kurcze ja jej dzisiaj prawie nie widziałam :( , no ale już nie będe jej budzić... Przepisik jest powyżej :), życzę smacznego :). Sa one naprawde szybkie w przygotowaniu, a naprawde pyszne! Mój misiek myślał, że je kupiłam, bo w smaku są jak pieguski ;). Buziaki moja kochana Beatuś :)!
Efciu sciskam Cię mocno!!!! I nie ma za co ;), cała przyjemność po mojej stronie... hihi :P
Kaszanuś moja kochana onej spodziewam się ok. 1-3 października, więc jeszcze za pare dzionków ;) i mówię - powiem jakby co ;). A ja musze kochana przyznać, ze przez Ciebie normalnie bardziej dbam o siebie!!!
A mnie nie trzeba za jęzorek ciągać, po prostu kiedyś pisałam juz o akupunkturze, no juz jakis czas temu i potem zaczela ją nazywać "igielkami", bo tak szybciej ;). Powiem Ci, że jak dla mnie to są rewelacyjne!!Dzięki nim wracam do zdrowia! No i dzięki paniom lekarkom chinkom, ktore wykonują mi zabiegi. Buziaki moja droga!!!
Laseczki moje kochane pierwsze biegnę na wąteczki te które nie zdąrzyłam wczoraj odwiedzić. Kochane jeżeli do którejś nie zdąrze napisac to prosze wybaczcie, ale jutro budzik dzwoni o 4:45, wiec trudno żebym poszła spać o 4:00 ;).
Dobranoc moje kochaniutkie :D
http://imagecache2.allposters.com/images/NIM/ARE122.jpg
Martuś - na pewno spaliłaś wszystko co zjadłaś - tyle biegania miałaś :) Po orzeszkach śladu nie zostało :D
Cieszę się że udało Ci się namówić lekarkę na zgode na pracę :)
Buziaki
Ula