Zamieszczone przez kaszanna
Pora na podsumowanie dyskusji na temat prostych niewrażliwych facetów:
Dwaj myśliwi idą przez las. W pewnej chwili jeden z nich osuwa się na ziemię. Nie oddycha, oczy zachodzą mu mgłą. Drugi myśliwy wzywa pomoc przez telefon komórkowy.
- Mój przyjaciel nie żyje. Co mam robić? - woła.
- Proszę się uspokoić - pada odpowiedź. Przede wszystkim proszę się upewnić, że pański przyjaciel naprawdę nie żyje.
- Po chwili rozlega się strzał. - W porządku - woła do telefonu myśliwy. - I co dalej?