Witaj Martuś :)
wpadam z porannymi pozdrowionkami :)
http://www.piramida.com.pl/kartki/wirtual/2/2.gif życzę Ci radosnego i miłego dnia :)
buziaczki :)
Wersja do druku
Witaj Martuś :)
wpadam z porannymi pozdrowionkami :)
http://www.piramida.com.pl/kartki/wirtual/2/2.gif życzę Ci radosnego i miłego dnia :)
buziaczki :)
Witam Serduszka!
Znowu jestem chora :(... Mam problem chyba z odpornością, bo jak przechodzi jakaś fala przeziębień to ja wszystko chwytam. Teraz jakieś chyba oskrzela, bo czuję jak mi wszystko w środku siedzi, aż charczę. Ale spoko i z tego się wygrzebię ;)
Dobry nastrój mi oczywiście nie przeszedł ;), no jednak nie emanuję już energią jak wczoraj, bo jestem dużo słabsza, ale nic się nie matwcie, już niedługo znowu będę Wam rozsiewać optymizm ;).
Powiem Wam, że wczoraj byłam u weterynarza z moją małą i Pan doktor był tak podobny do mojego kolegi z przed lat, że normalnie slipiłam się na niego jak na obraz :shock: ... ale no dosłownie nawet pieprza miał w tym samym miejscu! ;) Przystojniacha... :roll: za dwa dni mamy przyjść na powtórke antybiotyku ;). No i najważniejsze, że pomógł małej :D.
Madziu Ty mi się nawet nie wygłupiaj i nie wyskakuj! Energia ma działać rozweselająco ;). Własciwie to mogłabyś latać, ale trzeba mieć zezwolenie sil powietrznych, pozatym trzeba uważać na ptasia grypę ;). Madziu prawda jest chyba taka, ze my kobitki zawsze mamy cos do poprawienia ;), nawet jakbyś miała te 10kg mniej to znalazłoby sie coś jeszcze na co byś narzekała ;).. hihi... ale to w sumie dobrze, ze tak mamy , bo cały czas dążymy do jakiegoś celu :). Pamiętam jeszcze 25 kg temu :roll: ... szczytem moich marzeń była waga 64 kg, teraz ważę 60 i szczytem marzeń jest 54kg ;). Miłego dzionka Kochana!
Beatuś smski dostałam - dziękuję! Spoczko możesz wysyłac z netu ;), ja pewnie też bym to robiła tylko mój net :? , szkoda gadać... Teraz słyszę, że dużo ludzi zapada na jesienna depresję, ale trzeba się bronić :D. Na rozśmieszenie powiem Ci, opowiem Ci historię jak Tekilka szła do lekarza :)... Jako jeden z niewielu psiaków uwielbia chodzić do lekarza, no bo przeciez zawsze mozna poznać "kogoś" nowego :P ... no więc najpierw wskakiwanie do samochodu, potem małe szaleństwa na tylnim siedzeniu i wpychanie łepka między kierowce a pasażera ;). Zawsze do weterynarza idzie pośpiesznym krokiem z nosem przy ziemi (ileee zapaaachóww :shock: ) i jak zobaczy lekarza to stanie popatrzy, a nastąpnie roztańczonym krokiem ;) biegnie sie przywitać, siada i podaje łapę :) - zawsze wszystkich lekarzy tym "kładzie na łopatki" są tak zszokowani. Więc pan doktor zafastynowany, wymiział ją, wygłaskał, bardzo czule do niej mówiąc (tutaj moje zdziwienie ;) ), nawet jak go lizneła to się zaczął śmiać :P i stwierdziliśmy, ze bardzo go polubiła. Dała spokojnie pooglądać sobie uszy (mnie nie pozwala dotknąć chorego ucha!). No ale jak zobaczyła, ze że bierze przyrząd do czyszczenia usu (ja wtedy rozmawialam z lekarzem), nagle patrzymy, a ona w tył zwot i zaczęła się tak skradać w stronę drzwi, ale nie iść tylko taka przykurczona poza, uszy stulone i tak pmału wychodzi. Normalnie wybuchnęliśmy smiechem :). Wtedy się przestraszyła i no już do czyszczenia zaczęła stawiać opór ;). Ale potem była już grzeczna :).
A piesio powyzej jest cuuuudny :)!!!
Uleńko tak to odemnie :). Słonko kuruj mi się tam, żeby Cię nie położyło do łóżka!! Gratuluję pierwsze dnia dietki :), jeszcze tylko troszkę będzie ciężko, a potem znowu zobaczysz , ze SB to jest to ;). Buziaki kochana!!!!!!!
Aneczko wspaniale widzieć, że się tak usmiechasz :). Miłego dnia Słonko!!!
Martusiu dziękuję za wczorajszy przesył pozytywnej energii!!
Troszkę z niej do mnie doszło.
Ale dziś za to jak sobie weszłam na forum i poczytałam i wogóle to stwierdziałam że jest na świecie tyle pieknych i wartościowych osóbek jak WY że nic tylko się cieszyć :-)
Więc się bardzo cieszę o postanowiłam przez cały dzień się uśmiechać.
Martusia jak tam pociecha? DObry weterynarz nie jest zły:-)
Ściskam mocno.http://www.teacher.org.hk/programs/i...M1_3/smile.gif
Martuś
fajną masz psicę :D Mój warczy jak tylko przechodzimy koło weta :roll:
Pozdrawiam środowo i pozytywnie :D
***
Grażyna
http://www.canecorsonancy.be/pups/ba...ron_9wk_02.jpg
Witaj Martuś:)
kochanie życzę Ci zdrówka, szybko kuruj się, czosnek i cytrynka, to podobno najlepsze lekarstwo:)
ten piesio na zdjątku podobny do Tekilki, prawda :?: :D ... ale to spryciulka z tej Twojej dziewuszki;)... hihihi, ale psy są bardzo mądre, ona wyczuła poprostu, że jej pani bardzo przychylnym oczkiem patrzy na tego przystojnego weta :lol: :lol: :wink: ... ale mimo iż psinka bardzo Cię kocha, to jednak jak zobaczyła że uszy będą ruszane, uznała że aż tak, to się nie poświęci :lol: :wink:
pomasuj jej brzusio koniecznie ode mnie i buziaczka daj :D
pozdrawiam Cię ciepluśko :D
Martuniu bardzo bardzo pierdziutko pozrawiam i zmykam, bo rodzina już mi na glow wchodzi.
Jutro wpadnę do Ciebie na dłuższą kawkę.
Ogromny buziak
Kaszania
Przepraszam kochane, że Was nie odwiedzam. Znow jestem paskudnie chora :(.
Buziaki Skarby, niedługo wrócę ..
Martusiu
DUUUUUUUŻO ZDRÓWKA CI ŻYCZĘ!!
oj musisz się wzmocnić by wszystkie wirusy Cię nie łapały....
Słonko trzymaj się i wygrzej i wyleż choróbsko, wtedy szybciej wraca sie do zdrowia!!!! jestem z Tobą!
buziaczki Słonko!!
Marti...to wracaj do zdrowia szybiutko :!:Cytat:
Zamieszczone przez marti
http://imagecache2.allposters.com/im...D/CB046455.jpg
Martuś kochana, życzę Ci zdrówka:)
bardzo cieplutko o Tobie myślę :)
nie dawaj się i wracaj szybko do formy :)
całuję najmocniej, choć tylk wirtualnie :D
MArtuniu, serduszko, kuruj sie i wracaj do zdrowka. Jejku, jak ty czesto chora jestes. Pewnie dlatego, ze sie pozadnie nie wykurowalas...
Sciskam cie
http://www.gifart.de/gif234/baeume/00001769.gif
Gabza kocha prawie wszystkich sąsiadów. Wita się z nimi równie radośnie i żywiołowo jak z nami. Jedynym którego wita szczekaniem przechodzącym w wycie jest nasz weterynaż. Jego żona śmieje się, że wie kiedy wraca z pracy, bo Gabzie uruchamia się alarm :D
Martuś dziękuję za telefon. Ogromną mi zrobiłaś niespodziankę. Jutro dowiem się o lekarstwie i dam znać.
Buziaczki
Kaszania
Miłego weekendu życzę :wink:
http://kartki.onet.pl/_i/d/nowa4.jpg
Ja mam zamiar Halooweenowo poszaleć w weekend w lesie i przy ognisku z kartoflami :roll:
Całuski
***
Grażyna
http://galeria.cyfrowe.pl/p/a/3/16914.jpg
Witaj Martuś, słodka dziewczyno :D
no jak tam zdrówko, mam nadzieję, że kurujesz się, jesz te wszystkie lekarstwa i szybko do nas wrócisz:)
napisalam Ci smska, mam nadzieję że dojdzie i tym razem:)
całuję bardzo, bardzo mocno :D
http://www.andrea-schroeder.com/vtabor/tabor9.jpg
jeszcze aniołek śliczny dla Ciebie :D
Martus duzo zdrowka Ci zycze!!! :D Teraz jest taki okres przeziebien i gryp, wiec uwazaj na siebie!!! :D
http://imagecache2.allposters.com/images/EDL/4856.jpg
:D :D :D
dzięki Martuś :)
gooooooooooorąco pozdrowionka :)
masz rację w 100 %........... to nie jest tylko dietkowe forum.. to nasze odchudzanie to tylko jakby dodakek hehe.. :wink:
miłego wieczorku
:D :D :D
MArtuniu! Kuruj sie w ten dlugi weekendzik i wracaj juz do nas zdrowiutka, bo teskno tu bez ciebie...buuuuuu
Caluski helloweenowe sle!
http://www.gifart.de/gif234/halloween/00004094.gif
[b]
Martula aj znów chorutka jesteś :-( Nie dobrze! Ale wierze że szybko sie wykurujesz i trgo Ci życze z całego serduszka :-)
http://wyoming.gov/state/images/home...Jack-trees.jpg
Zdrowiej najszybciej jak potrafisz :D :D :D :D :D :D :D :D
Witajcie moje Kochane!!
Tak Marti znowu chora :? , kiedy pierwszy raz (jeszcze w wakacje) złapałam grypę chodząc na akupunkturę to teraz koniec - ameno kaplica... każdy jeden wirus się mnie łapie :| . Ja tłumaczę sobie to tak, że nawet wirus nie przejdzie obok mnie obojęnie :P ;)... hahaha ...
No zaczęło się od chrypy, potem straciłam głos na jakieś 3 dni, przy każdym oddechu charcząc jakbym warczała ;), teraz jest faza na suchy kaszel i non stop kichanie... W pracy to na początku mówili "na zdrowie!" a teraz mówią "na szczęście!" :wink: ... dlaczego tak? "na szczęście, że Ci kichawy nie urwało" ;).
Jak widzicie mimo choroby dobry humor mnie nie opuszcza :mrgreen: , chociaż już mam początki PMS :roll: ... wczoraj nawet wolałam się z Miśkiem nie spotkać co by znowu z nim nie zrywać :roll: , no bo już zaczęłam się na niego obrażać, że jak mógł przez całe siedem godzin kiedy się nie widzieliśmy nie wysłać mi smsa!!! Pewnie mnie już nie kocha..
Hahaha dzisiaj się sama z tego śmieję 8) ...
Pewne dwie laseczki to już mi nawet rajstopy kazały pakować ;)... wyobraźcie sobie dzwonię do Beatki, a tam Stella odbiera :shock: ... za niedługo zadzwonisz na jeden numer, a tam całe forum będzie... haha :P ...
Beatko, Stelluń dzięki za zwariowaną pogawędkę, Aneczko-Anikas cieszę się, że mogłam usłyszeć Twój wesoły głosik :), Aniu-Kaszaniu fajowa babeczka z Ciebie!! :), Tobie również dziękuję :).
Wszystkim Wam kochane dziewczątka z forum dziękuję, że jesteście takimi WSPANIAŁYMI BABECZKAMI :D!!! Dzięki za troskę!!!
A zgadnijcie co wczoraj wieczorkiem robiła chora, nudząca się, z pierwszymi objawami PMS Marti ;)? No oczywiście piekła ciasteczka :)!!! :P
A że uważam, ze przepisik jest godny polecenia to wklejam tutaj i przepis i fotki moich pyszności :)! Do wina, do piwa, do nocnych pogawędek... pychhhaaa :)
PIWNE CIASTECZKA
"250g margaryny
2 szklanki mąki
0,5 szklanki piwa (dowolnego)
w wersji słodkiej: gruby cukier kryształ, cynamon, marmolada, wisienka z konfitury
w wersji słonej: sól gruboziarnista, sól ziołowa, kminek, starty ser żółty, ostra papryka
Można dodać do ciasta malutką szczyptę proszku do pieczenia, wówczas ciasteczka, oprócz tego, że puchną jak faworki, zaczynają też
listkować jak ciasto francuskie i wtedy wersja słona jest chyba jeszcze lepsza.
Margarynę posiekać z mąką. Zaczynając ugniatać ciasto, wlewać piwo i nadal ugniatać aż do uzyskania jednolitej masy. Ciasto podzielić na części i rozwałkowywać je na grubość 2 mm, podsypując mąką.
Teraz należy zdecydować, czy chcemy upiec wersję słodką, czy słoną ciastek. Obie są równie smaczne.
W wersji słodkiej ciasto posypujemy cukrem. Możemy też dodawać cynamon albo małe kropki marmolady.
W wersji słonej bardzo dobre wychodzą ciastka pokryte warstwą startego żółtego sera i posypane solą, a także ciastka z solą ziołową i kminkiem. Oczywiście można dowolnie dobierać składniki według upodobań.
Aby posypka dobrze się trzymała, należy delikatnie wwałkować ją w ciasto.
Tak przygotowany płat ciasta kroimy nożem lub radełkiem w nieduże romby.
Ciasteczka najlepiej na dużej blasze wyłożonej sreberkiem lub papierem do pieczenia ok 15-20 minut w temperaturze 180 stopni.
Ciasteczka stanowią doskonałą przekąskę do piwa."
Tak więc robiłam z nastawieniem bardziej na tą słodką stronę, a tutaj te na słono okazały się nieziemsko pyszne ;).
U mnie w wersji - słodka: cukier, kakao, cynamon, imbir...
słona: sól czosnkowa, chilli, zioła, ser - piekielnie dobra! POLECAM!!!
http://bi.gazeta.pl/o/a/forum/244/5/244552.jpg
http://bi.gazeta.pl/o/a/forum/244/5/244553.jpg
Za moment Wam odpisze, a teraz spróbuję wysłać tego posta :roll: ...
No i poszło!!! Zważywszy na to, że jest przed 9, a zaczełam wysyłaś ok. 7, no ale najwazniejsze, że poszedł...
Informacja z ostatniej chwili...panuje straszny wirus - połowa mojej rodziny rozłożona na łopatki, mój tata nie był wstanie się dzisiaj ruszyć, dwójka dzieci mojej siostry i mój szwagier to samo... wrrrr..
Maluszku ja cały czas przesyłam tą pozytywną energię , więc proszę mi tam codziennie się uśmiechać ;). Włącz tylko anty-wira, żebym Cię chorubskiem nie zaraziła ;).
A zdrowieć postaram się najszybciej jak potrafię ;). Buziaki Skarbie!!!
Grażynko mój pies nazywa się stróżująco obronny i ja to potwierdzam! Może zalizać na smierć ;). Pozdrawiam ciepluchno!!! Udanej zabawy kochana!!!
Beatuś dziękuję za rozmowę, smski i wszelkie ciepłe słowa :)! Dzisiaj domowe sposoby leczenia choroby muszę przemnożyć razy 3, bo tyle jest już poległych ;). Piesio ze zdjęcia jest jak moja tekilka!! Nawet ma białą krawatkę ;)! Buziaki Serduszko!!!
Kaszaniu jeszcze raz gratuluję zdanego prawka :)!! Będziesz świetny kierowiec ;). tylko nie szalej na początku ;). Cieszę się, że mogłam Cię poznać i już wyobrazam sobie co to bedzie jak się spotkamy w czwóreczkę :), jeden wielki gwar :P...A apropo Gabzi to nie wiesz, że pieski podają sie do swoich właśicieli ;)? Moja lubi weta, bo jest inna niż wszyscy jak jej pańca ;). A Gaabzia jest dopolona jak... ;) Buziaki serduszko!!!
Aniu Skarbie dziękuję za przemiłą rozmowę :)! Masz taki wesolutki głosik :), bardzo pasuje do uśmiechniętej Ani jaka tutaj poznałam :). Kochana dziękuję Ci za życzenia zdrówka i ściskam mocno!!! Buziaki!!! Miłego weekendu!
Gosiu i jak udały się ciasteczka :)? Pozdrawiam!!!!
Efciu wracam... wracam... ;)... buziaki!!!
Madziu Serduszko nigdy tak często mnie nie łapało :(, no ale cóż niedoleczenie, pluss osłabiony organizm.. musze porządnie wziąść się za swoją odporność ;). Skarbie miłego weekendu, aha i dziękuję pięknie za kolejne fotki (mnie mo.zesz zasypywać nimi w każdej ilości;)), a włoski suuuuper!!! :). Buziaki!!
Danik złotko u mnie już za późno na uważanie ;), ale Ty serce uważażaj tam na siebie!!! Miłego weekendu!!!
MIŁEGO WEEKENDZIKU SERDUSZKA!!!
Witaj Martusiu :!:
Oj koteczku....do łóżeczka :!: :!: :!:
http://imagecache2.allposters.com/im...D09/120346.jpg
Zdrówka :!: :!: :!:
I a kysz, a kysz wszystkie wirusy i bakterie :!: :!: :!:
Całuski weekendowe Asia
Witaj Martusia.
Leżysz w http://photos1.blogger.com/img/199/1...44149625.1.jpg???
W takim to i ja bym sobie poleżała.
Jestem ostrożna mam w pogotowiu mks vir na wypadke jakieś inwazji z twojej strony :-)
A tak na poważnie to rodzina musi być Ci wdzięczna, nieźle wszystkich załatwiłaś :-) Jednym wirusem :-)
Martusia lecz się bo widzisz nawet komputera zawirusowałaś i tak Ci cięzko pracuje, nie chce wysyłać pościków :-)
Całuski Martusiu.
Martuś dziekuje za odwiedzinki i zyczenia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
zapraszam Ciebie na moją imprezkę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://www.gifart.de/gif234/geburtstag/00003688.gif
zapraszam na torta.... :lol: ....
http://imagecache2.allposters.com/im...AN/GOR-027.jpg
mozesz sobie wybrac spośród tych smakowitości co tylko zechcesz :wink: ...
kazdy ma 0 kalorii :wink:
http://imagecache2.allposters.com/im...AN/GLA-371.jpg
http://imagecache2.allposters.com/im...AN/GLA-369.jpg
http://imagecache2.allposters.com/im...Rcard/P191.jpg
i coś mocniejszego :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://imagecache2.allposters.com/images/GDF/GRSK07.jpg
http://imagecache2.allposters.com/im...RT/ARL-952.jpg
a jak już Was babelki rogrzeją to coś na ochłode :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://imagecache2.allposters.com/im...SJ0105_cat.jpg
http://imagecache2.allposters.com/im...AN/GOR-062.jpg
http://kartki.albercik.pl/kartki/cztery/jesien1.jpg
Witaj Martuś:)
ja dziś tak ekspresowo do Ciebie wpadam, tylko buziaki Ci wyślę i uciekam, bo coś mnie żołąd dziś boli...
pozdrawiam ciepluśko :D
Cześć Słoneczka!
Przegięłam dzisiaj totalnie :roll: ... jak to mówi mój Misiek: "dupcia mi ożyła" ;), więc zabrałam się do roboty...
No bo czułam się już dużo lepiej, no gardło boli i kaszlę, ale za to już mówię :)!. Katar też z nosa leci, ale już nie wierci i nie kręci ;)... no więc postanowiłam wykopać bulwy kwiatuszków moich, no bo jakby przymrozek przyszedł to miałabym ciężko to zrobić... no i wyszłam na ogródek, patrzę a tam cała masa liści... no więc najpierw grabeczki i dawaj z koksem ;)...
Ogrodu wielgachnego nie mam, no ale trochę tego jest... grabiłam gdzieś od 13 do 17... uzbierało się 5 ogromnych worków liści plus 2 małe :shock: , tyle tego było! Ale mówię Wam jak szczęśliwa byłam po zakończeniu, no pięknie wygląda, tak ładnie czyściutko :).
Potem jeszcze te bulwy moje takze tuż przed 18 przyszłam do domu i po prostu padłam.
Autentycznie nie mogłam się ruszać, bolała mnie głowa i brzuch. Jak zadzwonił mój Misio to normalnie nie byłam wstanie rozmawiać, trochę zezłościł się na mnie, ze go nie słucham :roll: i nie leżę w łóżeczku :roll: ... Jeszcze w życiu się tak paskudnie nie czułam... No i przypomniałam sobie... tak się zapracowałam, że zapomniałam tego dnia o jedzeniu 8) .. rano zjadlam tylko 2 ciasteczka z powyzszego przepisu i cały dzień nic więcej...
Więc jakoś doczołgałam się do kuchni... wyciągnęłam pizzę z zamrażalnika :roll: i odgrzałam w mikrofali. Zazwyczaj zjadam 3 kawałki takiej małej , a dizsiaj bez wpychania w siebie zjadłam całą! Całe 300g! Ale muszę przyznać, że pokrzepiło mnie to...
Oki mykam zaraz spać, bo oczka się kleją... buziaczki moje skarby!
Asiu do łóżeczka :roll: ... nie maiałam z kim ;). Buziaki !
Maluszku niestety nie widzę... jak się domyślam ślicznego łóżeczka :)... a co do kompa to Ty faktycznie masz rację! Ja najezdzam na gościa od netu, a tu chyba sama wirusy sobie wprowadzam ;). Buziaki Serduszko!!
Ewuniu dziękuję za zaproszenie. To ja lecę do Ciebie poszaleć ;)!
Beatuś ściskam Cię mocno!! Trzymaj się Skarbie i weź sobie amolku, albo rapaholin... Mam nadzieję, że szybciutko przejdzie! Buziaczki!!!
DORANOC KOCHANE!!!
http://www.tomala.1x.com.pl/gify/gif...a/misie/60.gif
hej Martuś - biegiem do łóżeczka!!
Słoneczko to rzeczywiście dupcia Ci odżyła :shock: poszalałaś w ogródku.. :shock:
oj tylko zebyś sie bardziej nie rozchorowała..
ale na pewno satysfakcja z pracy ogromna!! :)
Skarbie dzień przeżyty na 2 ciastkach i pizzy nieładny.. nie powinnam Cię strofować, bo sama wczoraj przeżyłam na orzeszkach i czekoladzie... ale Słonko tak nie można, szczególnie gdy jest się osłabionym chorobą!! no musiałam to powiedziec, bo mi sie to nie podoba.. :roll: :wink: jutro ładnie się odżywiaj - zdrowo i porządnie :) Na pewno tak będzie, bo jesteś mądra w dietkownaniu :D jesteś jednym z moich przykładów i wzorów, a chyba nie chcesz bym zaraz zamówiła sobie pizzę :wink: bo tak w ogóle to dawno nie jadłam i od kilku dni za mną chodzi i się czai na chwilę słabości..
Martuś dobrej nocki Ci zycze i gorąco pozdrawiam :) buziaczki Słonko :)
http://www.edycja.pl/upload/kartki/470.jpeg
ANECZKO JA DOBRZE WIEM, ŻE DWA CIASTKA I PIZZA TO NIE JEST PRZYKŁAD RACJONALNEJ ZROWEJ DIETY :roll: ... NO CÓŻ MOGĘ SIĘ TYLKO WSTYDZIĆ :oops: , BO OSTATNIO RAZ JEST ŁADNIE , A RAZ NIEBARDZO :roll: ... PRZYZNAM SIĘ, ŻE W PIĄTECZEK PRÓBOWAŁAM ZACZĄĆ SB I WYSZŁO MI TYLKO ŚNIADANKO sb ... A POTEM NIE BARDZO :roll: ...
A ZA MNĄ OSTATNIO CHODZI BIGOSIK, CHYBA ZROBIĘ WG TWOJEGO PRZEPISU ;)
MYKAM DO ŁÓZIA , BO COŚ MI ZIMNO...
http://www.tomala.1x.com.pl/gify/gif...a/misie/78.gif
Martuś ten bigosik jest pycha :D
zmykaj do łóżeczka koniecznie!! i to już!!
dobranoc.. Tobie niech też snia się Aniołki i same dobrze rzeczy... buuuuziaczki :D
Martusia ale zaliczyłas sportowy dzień i to hcyba niezamierzenie:-) Ale wiesz co niemądra jesteś. Chora wyszłaś na ogródekm, przecież przy takim grabieniu to napewno nieźle się spociłaś :-( Zebyś tylko się bardziej nie rozchorowała :-( Kochan musisz o siebie bardziej dbać, nie lekceważ choroby.
A pizza jesli tylko była pyszniutka to rozgrzeszam ale jutro masz pięknie się odzywiać. Jakieś owocki, warzywka :-)
Ściskam.
DOBRANOC, BUZIACZKI :D!
http://www.gifart.de/gif234/lippen/00005251.gif
Martuś ładnie dałaś czadu z tym ogrodem i jedzeniem dzisiaj :shock:
A co do SB, ja od dziś zaczynałąm ale coś mi nie wyszło :roll:
Od jutra znowu zaczynam...
Buziaki
I zdrowiej szybciutko!!
Ula
No dobry mi to niewielgachny ogord, Martuniu, jak ty tyle czasu grabilas. Ales kalorii naspala!!! ojejej!! ale i tak ci sie nalezy kopniak w tyleczek, bo jeszcze sie nie wykurowalas!!!siedzze jutro w domu z herbatka i pod kocykiem, bo jak nie, to zobaczysz!!! I jedz troszke witaminek, bo w ciasteczkach i pizzy to nie bardzo ich duzo :wink: Sciskam cie Martuniu kochana i prosze, dbaj o siebie!!!!!!
http://kartki.onet.pl/_i/d/halloween.jpg
Witaj Martuś :)
wpadam z niedzielnymi pozdrowionkami :)
Słonko mam nadzieję, ze się nie pochorujesz bardziej od tych wczorajszych ogrodowych prac.. odpocznij dziś i zbieraj siły, bo jutro znów do pracy.. ale na razie jest niedzielka!
Buuuuziaczki Słonko, miłego dnia! :)
Martusia jak zdrówko?? Po tej wczorajszej harówce w ogrodzie pewnie jesteś wykończona. Poleż dziś w łóżeczku:-)
Martusia dziś znów zrobiłam masażyk :-) Fajne to nawet :-)
Ściskam.
Koleżanka wyjechała za granicę i nie mogę się do niej dodzwonić, ale jak tylko wróci to ją dokładnie wypytam o to lekarstwo. Szczerze mówiąc widzę, że nie ma już takiej potrzeby, bo Ty już zdrowiusieńka i pełna werwy jesteś :wink:
1. A teraz wyciągnij rąckę przed siebie
2. zegnij rączkę w łokciu
3. wyprostuj paluszek wskazujący
4. wykonaj kilka szybkich ruchów tak żeby paluszkiem wskazującym dotknąć kilkakrotnie czoła.
Następnym razem jak najdzie Cię ochota żeby oddawać się ogrodnictwu w chorobie, powtórz powyższe ćwiczenie.
Pozdrawiam cieplutko
Kaszania
http://www.e-foto.pl/users/k20050811...d_000_0361.JPG
A to moje szczęście :D
Witaj Martuś!
Ty to jednak wariatka jesteś, wiesz? :lol: No nie, żeby tak w chorobie pielic ogródek. Szaloooooona! Pizza nie była zbyt dietetyczna, ale dobre i to, w końcu ważne, że nabrałas sił dzięki niej. Ale ja mogę tylko powtórzyć tylko boskie zalecenie Kaszanny z tym ćwiczeniem z paluszkiem hihihi :D
Buźka!
Anita
Martuś i jak zdrówko?
Mam nadzieję, że się nie doprawiłaś?
Buziaki ślę
Ula
PS. Ćwiczenie Kaszani BOSKIE - będę stosować, jak mnie najdzie ochota na słodkie :lol: :lol: