-
Witam Was serdecznie!
Dziewczynki po pierwsze dziękuję Wam za pamięć o mnie!!! Za to, że mój ateczek nei został zakopany na końcu świata ;).
Pamiętam o Was, myślę o Was często, ale niestety nadmiar obowiązków powoduje, że nie mam praktycznie czasu na net. Czasem jak już na nim jestem to po prostu nie mam siły żeby wykrzesać nawet paru słów. Ale pamiętajcie, że jesteście wszystkie w moim serduszku!!!
Całuję i ściskam mocno,
Marta
http://imagecache2.allposters.com/images/EDL/7519.jpg
-
Cieszę się że zajrzałaś do nas :D
Przesyłam moc buziaków :)
A jak będziesz miała więcej czasu, to napisz co u Cienbie :)
Ula
-
Pozdrawiam i udanego tygodnia życzę :D
http://kartki.onet.pl/_i/m/drzewko_szczescia1.jpg
***
Grażyna
-
Hej Martus :D
Słoneczko gorąco Cię pozdrawiam i zyczę miłego kazdego dnia.. spokojnego i jednak mniej pracowitych.. nie przemęczaj się tak Martuś..
no i więcej czasu tez Ci zycze, bo brakuje Ciebie na forum... jak znajdziesz chwilkę skrobnij do nas :D
buziaczki zostawiam! :D i gorąco Cię do Ciebie usmiecham :D
-
Kochane wracam skruszona ... nie obiecuję,, że codziennie będę pisać, ale postarm robić się to jak najczęściej!
Co u mnie... więc tak pracy mam strasznei dużo! Bo po pracy przychodzę i pracuję w domku, maluję ogrodzenie (mam tego sporo :? , więc jeszcze troszkę mi zejdzie), wczoraj brałam się za zapasy zimowe i przerobiłam 12 kg truskawek :roll: ... wcześniej bylo juz 10 kg :wink: , nic nie poradzę - lubię truskawki ;).
A teraz o czymś bardziej związanym z tematem czyli dieta 8) .
No więc zapuściłam się straszliwie :o ... ja po latach odchudzania i zmniejszania dawek kalorii potrzebuję teraz mało zjeść , więc ciutka zapomnienia, czy nawet nie ćwiczenie powoduje, że tyję w oczach :oops: ... kiedy na mom wskaźniczku było już 60 kg czułam się naprawdę dobrze, chociaż nei był to szczyt moich marzeń, ale było naprawdę okej, a teraz znowu 3-4kg przyplątało się w górę :(.. muszę to zwalczyć bo strasznie źle mi z tym...
Od środy biorę się za dietę bikini - od środy , bo obiecalam kolezance że na nią zaczekam ;), jak wiadomo w dwójkę raźniej ;).
Dziewczynki jest pora wakacji i na pewno robicie śliczne fotki, a ja uwielbiam oglądać foteczki więc jeżel możecie to ślijcie na adres: bmarti@interia.pl :D
POZDRAWIAM STRASZNIE GORĄCO!!!!!
ULEŃKO ściskam mocno, obiecuję częsciej się pojawiać :). Buziaki !!!
GRAŻYNKO dziękuję za pamięć :) - straszni dawno Cię nie widziałam ;). Pozdrawiam!
ANECZKO Ty zawsze o mnie pamiętas. Dziękuję za wszystko! Brakuje mi naszych po-gg-aduszek ;). Buziaki!!
-
No to walczymy podobnie :roll: juz było dobrze i znowu mam do zwalenia ok. 5-6 kg - ale robie to jednak inaczej - duzo się ruszam i wolno mi spada waga, ale fajnie widac jak zmienia sie ciało na lepsze :roll: też będę sie pojawiać mniej na forum, chyba,że założę w końcu inetrnet w domu, bo w pracy miła odmiana przez wakacje nie bedę pracować przy kompie tylko szkolić ludzi :wink:
pozdrawiam
***
Grażyna
-
Martuś cieszę sie że jesteś z nami :)
Tzn. oczywiście - nie cieszy mnie, z e masz co zrzucać, tylko fakt, że tu zdglądasz :)
Bo te 3-4 kg szybciutko zrzucisz :)
Jak będę miała jakieś ciekawe fotki, to na poewno Ci wyślę :0
Buziaki
Ula
-
Serduszka witam z samego rańca :)!
Dzisiaj mam niesamowicie dobry humor ;) bo mam w planach wypad na weekendzik :D i jeszcze szansa że wypocznę i się zrelaksuję ;). Ale ponieważ z moim planowanie to naprawdę nigdy nic nei wiadomo i jestem w tym względzie nieprzewidywalna ;), więc jeżeli się plany zrealizują więcej napiszę o nich w poniedziałek ;).
Wczoraj objadłam się kalafiorem, ale tak mi smakował, że szok ;)! Mam wielgachny brzuch tak mi z przejedzenia wypchało ;), dlatego od dzisiaj minimum trzy dni SB żeby go spłaszczyć ;) i o 5:00 byla pierwsza seria brzuszków 6W.
Miłego dzionka wszystkim Paniom życzę :D!
GRAŻYNKO uparamy się z tymi :twisted: kilosami :)! Wiem o czym mówisz pisząc, że ciałko się zmienia kiedy ćwiczysz. Jak chodziłam regulanie na siłownie to ważyłam 64kg, a wyglądałam szczuplej niż przy 60 ;). Ja muszę się znowu zmibilizoć do regularnych ćwiczeń, bo niby ćwiczę ale kiedy znajdę czas, a tu trzeba konstakwencji ;). Ściskam mocno!
ULEŃKO też sie cieszę z mojego powrotu. Tutaj na frum jest tak fajnie, a Wy współdietowiczki jesteście po prostu SUPER :D!!! Pozdrawiam i ściskam , a na fotki niecierpliwie czekam :)!
-
Pozdrawiam porannie i życze udango dnia :D
a kalafiorek to bez bułeczki mam nadzieję? ;)
http://www.lublin.lasy.gov.pl/att/ja...l/las/lato.jpg
-
Dzisiaj byłam w pracy o 6:00 do 18:00... brrrr ... :? jestem padnięta ;)... Jestem z siebie dumna, bo w markecie przechodziłam obok lodów, które strasznie kusiły, myślałam, że mnie skręci :roll: i koło stoiska ze słodyczami, normalnie ślinotoku dostawałam ;), ale dałam radę, kupiłam tylko pomidorki i wodę mineralną ;).
Dzisiaj zjadłam:
6:00 :arrow: kawa
8:30 :arrow: 200 ml kefiru + pół ogórka + pomidor
11:00 :arrow: kawa
12:00 :arrow: 200 ml kefiru
16:00 :arrow: kawa :roll:
18:15 :arrow: kalafior gotowany + omlet zapiekany z zółtym serem
W ciągu dnia 2 litry wody mineralnej.
RUCH: 5:00 brzuszki 6W - w planie 30 min. rowerku
Pisze puki pamiętam ;)
ULEŃKO gotowany kalafiorek ;)
-
Hej Martus-Pracusiu..
Słonko z rańca goraco Cię pozdrawiam i zyczę fajnego dnia i jednak 8 a nie 12 godz. w pracy.. Biedactwo, oni Cię strasznie wykorzystują......
no i mała uwaga - jesz jak ptaszek Słonko.. moze ciut więcej z rańca jednak powinnas.
Martusia ja zbieram sie juz tez do pracy, buziaczki :D
-
Czesc Martuś, widzę że też się ostro do pracy zabrałaś. Podziwiam Cie za 6W, trzymam kciuki!
-
Gratuluje Martus oparcia się pokusom :D
Buziaki i udanego dzionka
-
Witam dziewuszki!
Dzisiaj miałam znowu ciężki dzień w pracy, może juz nie tak długo, ale przyszłam tak wymordowana, że padłam i uśpiłam się na 2 godzinki.
Dzisiaj żyję już jutrzejszym wyjazdem, jestem bardzo podekscytowana ;). Jutro wyjeżdzamy z moim kochanym Misiem ;) nad Solinę. Jejku tam jest pięknie... Polecam każdemu kto jeszcze tam nie był.Dla przyliżenia dodam fotki ;)
ZALEW SOLIŃSKI
http://www.glob-bielsko.com.pl/wk/zdjecia/Solina.jpg
Yhmmm... w zeszłym tygodniu jak wracaliśmy z Ogrodzieńca, powiedziałam mojemu kotkowi, ze marzy mi się wyjazd nad Solinkę, ale nie wiedziałam, że on tak szybko to zrealizuje ;).
Wogóle to ostatnio pomykamy wszędzie na motorze, jutro na solinę też jedziemy motorem i właśnie czujecie jaki to ból dla kobiety spakowac się do jednego, malutkiego plecaczka? :roll: :wink: To jest bardzo nieciekawe ;)... mój kochany kazała mi zabrać tylko bieliznę, a ja pytam : a gdzie moje 2 pary butów, 2 kurteczki, 4 pary spodni, kilka bluzeczek, suszarka, przybory kosmetyczne, balsamy do ciala, balsamy do opalania, podklady, cienie, pudy i milion innych kobiecych rzeczy :?: :?: :?: :?: Hihi ;) a on "poradzisz sobie, weź stringi (minimalizacja pelna obowiazuje ;) ) , szczoteczkę do zębów, cos na siebie i wystarczy ;)... no nic jakos muszę sobi poradzić ;).
A wogóle to jeszcze Wam się pochwalę , że w zeszła niedzielę byliśmy na zamku w Ogrodzieńcu...
ZAMEK...
http://i1.trekearth.com/photos/12917/ogrodzieniec3.jpg
http://turystyka.silesia-region.pl/m...ny/zabytki.jpg
http://turystyka.silesia-region.pl/zdj/ogrodzieniec.jpg
Na miejscu wymyśleliśmy, ze zadzwonimy po znajomych, oni przyjechali i pod zamkiem na skałkach zrobiliśmy sobie ognisko i kiełbaski :). Potem oni pojechali do domu, a my jeszcze wstapiliśmy... tzn. Misiek mnie porwał do Pieskowej Skały...
PIESKOWA SKAŁA...
http://www.gazda.com.pl/img/pieskowa2.jpg
http://www.ga.com.pl/foto19/08718x.jpg
http://www.ga.com.pl/foto02/00713.jpg
Wyobraźcie sobie, że już było późno i zimno i nie mogliśmy spacerować, bo nie było czasu, a on powiedział mi, że przywiózł mnie tam żeby dać mi buziaka - bo tam własnie była nasza pierwsza randka i wtedy nie miał śmiałości, a teraz już tak ;)... hihi ;)..
Okej już nie zanudzam. Zaraz napisze jak dzisiaj z dietką :roll: ...
-
Dietkowo było dzisiaj kiepściutko :(... dałam plamę na całej linii... ahhh no cóż...
6:00 :arrow: kawa
8:30 :arrow: 200 ml kefiru + pół ogórka + pomidor
9:00 - 12:00 :arrow: 0,5 lita wody mineralnej
11:00 :arrow: 200 ml kefiru
13:00 :arrow: sok pomidorowy 330 ml
15:00 (tu sie zaczęło :roll: ) :arrow: żurek z kiełbasą + bułka
18:00 :arrow: trochę truskawek i kawałek arbuza
20:00 :arrow: lody :oops:
W ciągu dnia ogólnie ok. 2-2,5 litra wody
No trzeba przyznać, że nie popisałam się :(... nie mam nic na swoje usprawiedliwienie..
RUCH: 5:00 brzuszki 6W
**************************************************
ANECZKO popatrz... jakby ptaszek tyle jadł to umarłby z przejedzenia ;)... kochana jak jestem długo w pracy to nie jestem w stanie jeśc, po prostu nie ma czasu więc dlatego tak malutko było. Dziękuję za troskę kochana. Buziaki kotek :).
ULEŃKO< FOREMKO - buziaki :!: :!: :!:
Kochane, nie wiem czy jutro napiszę , bo prosto po pracy będziemy mykali więc dzisiaj życzę Wam miłutkiego weekendziku, buziaki!!!
-
Zazdroszcze wyjazdu. Dawno, dawno temu byłam nad Soliną, faktycznie jest tam pięknie!
http://www.vide.pl/static/images/510x510/14904.jpg
-
Ale masz faceta Martusiu :shock: tylko pozazdrościć :roll: a jemu fantastycznej babeczki :D
miłej niedzieli i udanego nowego tygodnia :D Postanowiłam wkleić coś dla ochłody :roll:
http://www.kartki.ciapek.pl/widokowki/1108134701_d.jpg
Pozdrawiam
***
Grażyna
-
Witam kochane!!!
Wróciłam, było cudnie! Opaliłam sie ładnie ;), le więcej opowiem później ;).. Odwiedziłam Was też tylko po części, ale biorę się ostro do pracy, a po forum pochodze popołudniu.
Gosieńko wybierz się koniecznie nad Solinke... pięknie... :)
Grażynko mój chop ma swoje wady - jak każdy ;) - ale fakt jest fantastyczny ;). Pozdrawiam!
-
:D witaj :D
mam namiary :D dziekuje za cieple slowa :D zycze udanego tygodnia :D ja ten bede miala troche zwariowany :!:
"ZIELONE WZGORZA NAD SOLINA"-ZAZDROSZCZE CI- ZEGLOWALAM PO SOLINIE :!:
http://imagecache2.allposters.com/im...EN/AB70135.jpg
-
Witam moje Skarbeczki!
Dziewczynki wybaczcie, ale wczoraj nie miałam kiedy wpaść na forum. Dlatego opis weekendziku się odwlecze zdeczka. Teraz wrzucę tylko wczorajszy jadłospis żeby mi nie uciekło..
PONIEDZIALEK 10.07.06
6:00 :arrow: kawa
8:00 :arrow: kefir 200 ml + pomidor (ostatnio faza na kefir ;) )
12:00 :arrow: kefir 200 ml + kawa
14:30 :arrow: zupa kalafiorowa + kawałek gotowanej piersi z kurczaka + dwie duszone papryki
17:00 :arrow: 3 łyż. w/w zupy + garść ziaren słonecznika
19:00 :arrow: 1 cukierek bez cukru
W sumie ok. 2 l wody mineralnej
RUCH: 30 min. rowerka + brzuszki 6W + zestaw ćwiczeń na nogi
Miłego dzionka serduszka!!!
PSOTULKO dziękuję za odwiedzinki :D! Jest mi naprawdę bardzo miło Cię gościć. Pozdrawiam cieplo i zyczę miłego dzionka :D!
-
Hej Martus, super Ci idzie.
Ja wczoraj zrezygnowałam z orbitreka... Zupełnie byłam bez sił, po pracy połzyłam sie w cieniu na huśtawce i na chwile zasnęłam :?
-
Widzę, że wróciłaś na sprawdzone , dietkowe tory...............
Trzymam kciuki za spadające kilogramki
Buziaki z upalnych Katowic
-
Dziewczynki wczoraj wcięło mi dwa razy mje długaśne posty :(... dlatego weekendzik opisze tylko po krótce...
Mieliśmy zaplanowany (chyba pierwszy raz planowaliśmy aż 5 dni wcześniej ;) ), ze w piąteczek zrobimy sobie wypad na motorze nad Solinę to jest ok. 300 km, zarezerwowałam noclegi i wszystko było cycuś..
W piątek parę godzin przed wyjazdem (dokładnie 3 godz.) zadzwonila do mnie Pani u której miałam rezerwację, że niestety, ale osoba która jest w "naszym" pokoju przedłuża sobie pobyt i w związku z tym ie ma dla nas noclegu...
Myślałam, ze się poryczę... bo tylko ja mam takiego pecha żeby w ostatniej chwili moje plany runęły w gruzach :? ... nie zastanawiając się długo zaczęłam (z pomoca mojej kochanej psiapsióły) szukać w necie jakiejś kwatery... nie dało się jechać w ciemno, bo planowalismy tam być ok 21:00 więc nie było czasu już na szukanie na miejscu.
Na szczęście znalazł się nocleg.
Na miejscu bylismy o 22:00, pensjonat okazał się naprawdę cudny, w samym centrum..
W sobotkę pojeździliśmy na motorze po okolicach, a wieczorkiem spacerowaliśy , a w niedziele prażyliśmy się na murzynków, no i po poludnu wracaliśmy... Było naprawdę cudnie!!
Zdjecia z Soliny zmobilizowały mnie znowu do odchudzania... już tak fajne wyglądałam, a teraz znowu widze boczne zwałki.. Nie wyglądam może bardzo źle, ale dobrze też nie...
Nad Soliną w sumie z jedzeniem nie przesadzalam, ale piwek troche było :roll: ...
Marzę zeby tam znowu wrócić...
-
Wczorajsze menu...
WTOREK 11.07.2006 r.
8:00 :arrow: kefir 200ml + ogórek (standard ostatnio ;) )
12:00 :arrow: kefir 200 ml
15:00 :arrow: jajecznica z 2 jaj na cebulce, papryce i oliwkach
17:00 :arrow: serek danio bananowy :roll: - wiem niezgodne z SB..
woda - ok. 3,5 l
RUCH: brzuszki 6W
Za mało ruchu :roll: ... ale naprawdę nie mialam czasu...
GOSIEŃKO no staram się ;)
ASIEŃKO wróciłam i powiem Ci, że wtedy najlepiej sie czuję taka pełna życia, energia mnie rozpiera ;). Ściskam mocno!
Aha.. waga w zeszłym tygodniu 63.4kg, dzisiaj 61,8kg :D!! -1,6 ;)
Miłego dnia Słonka!!!
-
-
To ja złoże raporcik z wczorajszego dnia...
ŚRODA 12.07.2006
8:00 :arrow: to już standard ;) - kefir 200 ml + ogórek
11:00 :arrow: kefir 200 ml
14:30 :arrow: fasolka szparagowa gotowana
17:00 :arrow: lód wodny malutki (54kcal)
18:00 :arrow: 2 garście malin (nie mogłam się powstrzymać) + 2 platerki sera + parę liści sałaty
Woda - ok. 2,5l
RUCH: "O" :roll: i tu mi wstyd, ale naprawdę nie miałam czasu...
Dzisiejsze jedzonko czyli..
CZWARTEK 13.07.2006
8:00 :arrow: kawałek fety light + 2 pomidorki koktailowe + kawałek ogórka
15:00 :arrow: malutki kawałek makreli + talerz żurku
17:00 :arrow: mały danonek + troszkę gotowanej fasolki szparagowej
W planie RUCH: 40 min. + brzuchy + ćwiczenia na nogi i pośladki
-
Hej Marti :D
Dziekuję za wizytę u mnie.Zapraszam częsciej :D
Szybciutkie pozdrowienia... aha ! Justyna jestem :wink:
-
Wczoraj ruch zrealizowany w 90% ;), bo było 30 min. rowerka, ale za to był pełny zestaw na nogi, pupę, brzuchy i rozciąganie ;).
http://fit.pl/g/str/miss_fitness/fadhli/fadhli_05d.jpg
JUPIMOR dziekuję za re-wizytę ;). Jesteś z Olkusza ;)? Przejeżdzałam ostatnio tamtędy, jak jechałam do Ogrodzieńca ;). Pozdrawiam :D!
-
Martula jeszcze przed moim wyjazdem nie było cię tak dużo na forum a teraz widzę, że znów wróciłaś na dietkowe tory:-) Cieszę się...kilogramki lecą i o to chodzi...
Ja też musze wdrożyć jakis plan..ale może od poniedziałku :-)
Buziale kochana.
-
Hej Martuś :)
pozdrawiam Cie porannie :D :D :D
No i teraz ja zamawiam jakieś foteczki z Twoich szalonych weekendowych wypraw :D :D :D
miłego dnia Słonko :D buziaczki ogromne i gratuluję spadku wagi.... przy czym dalej utrzymuję, ze Ty jesz jak ptaszek :!: :roll: :wink: miłego dnia :)
-
-
Czesc Martuś, no fantastycznie sobie radzisz :D
A dlaczego chcesz se powstrzymywać przed malnikami - przeciez to samo zdrowie i sprzyjaja odchudzaniu!
Dziękuję za cenne informacje na miom wątku!
http://sirmi.ic.cz/teddy/155.gif
-
boziu jak malutko jesz ... :shock: jejciu jak Ty wyrabiasz :P
ekhym pozatym dziekuje za odwiedzinki...Tak masz racje na poczatku mialam duzo ekhym "wpadek" ale juz sie powoli konca.. chociaz wiadomo jak to jest.. jazdy ma te "slabsze" dni hehe..:):)
3maj sie cieplutko i pozdrawiam :) 8)
-
Hej! :D
Byłaś w Ogrodziencu?! I jakie masz wrażenia? Podobało się? A na innych zamkach Jury byłaś?
Same pytania...ale to tylko tak z ciekawości. :wink: Mieszkam w Olkuszu i to w samym centrum niestety :?
http://www.ga.com.pl/foto01/00003.jpg
Pozdrowienia, miłej ,słonecznej niedzieli :D :D
-
Martusia dziękuję za zdjęcia...super wyglądasz:-)
Oto jedno z moich zdjęć z Krety...
Buźka.
http://img155.imageshack.us/img155/3540/img5595pg5.jpg
-
Kochane wpadam na sekundeczkę, jutro postaram sie Was poodwiedzać :).
Podobno nie chwali się dnia przed zachodem słońca, ale muszę się pochwalić, że mój zaczął się rewelacyjnie :).
Wstałam o 5:40 (a poszłam spać o 2:00 nad ranem, bo piekłam tort urodzinowy dla mojego lubego ;) ), a o 7:40 miałam busa do Krakowa, gdzie miałam spotkać się z... ze Stellunią, naszą kochaną Stellunią z dietki :D! Stellunia to moja siostrzyczka ;), nawet jedna Pani potwierdziła, że wyglądamy jak siostry ;), prawda Uleńko ;)? Byłyśmy na Franciszkańskiej, potem posiedziałyśmy ciuteczkę w knajpce przy kawusi i piweczku, ale to ciagle było mało żeby się nagadać , prawda kochana :)? Uleńka jest super babeczką :D, śliczniutka, szczuplutka i baardzo ale to bardzo kochaniutka. Stelluń dziękuję Ci bardzo za spotkanie!!!Tobie i wiesz komu ;).
Raporcik z wczorajszego dnia, mniej wiecej ... :roll:
PIĄTEK 14.07.2006
8:00 :arrow: mała bułka ziarnita z ok. 75 g bielucha + ogórek
12:00 :arrow: ok.75g bielucha + ogórek
15:00 :arrow: 3 małe kotleciki z kalafiora
17:00 :arrow: 3 kostki czekolady gorzkiej 70%
24:00 :arrow: troszkę próbowania przy pieczeniu torta, nie jestem w stanie określić ilości, ale naprawdę ciutkę, byle upewnić się, że smak dobry ;)... więc jakies okruchy biszkoptu, jakies 2 łyż masy z bitej śmietany..hmmm i moze jeszcze jakieś chlip ;)
Woda mineralna : ok. 3 l
RUCH: 6W tylko :roll:
SOBOTA 15.07.2006 jak do tej pory..
9:00 :arrow: kawa + owocojogurt z McDonalda (w oczekiwaniu na Stellunie ;) )
11:00 :arrow: kawa + piwko małe z sokiem malinowym
15:30 :arrow: kromka pieczywa ziarnistego z fetą i ogórkiem zielonym
i pewnie będzie kawałek (ale obiecuje, że malutki) torta urodzinowego plus jakieś winko..
RUCH: 6W i chyba nic wiece nie zdąrze , bo już muszę się uwijać, żeby przygotować się na wieczór ;).
Kotki ściskam Was baaardzo mocno!! Jutro poodpisuję, obiecuję!! Buziaki!
-
No to jest dobrze :) 3mam mocno kciuki i zycze udanego wieczora
-
Martuś słodka dziewczyno!!!!!! :) :) :)
Strasznie sie cieszę,że mogłyśmy sie spotkać :) To były niezapomniane chwile :)
Żałuje,że Ciebie nie porwałam :wink: :) bo jeszcze tyle chciałam Ci powiedzieć :( ,ale licze że kiedyś przyjedziesz do mnie :)
Nie chwal mnie tak bo.... :oops: :oops:
Wyglądasz rewelacyjnie :)to niesamowite czego dokonałaś :) i nie myśl sobie,że Ci tu słodze kochaniutka :)
Zdjęcia nie oddaja aż tak Twojej urody i wdzięku :) i nie jest to tylko moje zdanie :wink: :wink: :) :)
Ta Pani napewno miała rację :wink: :) siostrzyczko :wink: :)
Mam nadzieje,że super spedziłaś wczorajszy wieczór :)
Wieczorkiem wyśle Ci zdjęcia :)
Buziaczki :)
-
Jestem jak obiecałam ;). Wczorajszy wieczór przeciągnął mi sie na cały dzisiejszy dzień ;). Wczoraj nie zjadłam już tego tortu, mój Miśiek zjadł moją porcję ;), ja jakoś nie miałam ochoty, dwie lampki wytrawnego winka wypiłam ;). A co do ruchu to jeszcze co nieco mozna by ykhm... ;) dołączyć ;), ale szczegółów to zdradzać może nie będę ;).
Dzisiaj natomiast nie było za ciekawie z jedzeniem :roll: , ale zostaam zaproszna na obiad, więc głupio było zrzędzić, ale powiem Wam, że naprawdę źle mi z tym bo brzuch mam tak wypchany że chodzić nie mogę... Moze nie były to olbrzymie ilości ale za dużo na jeden posiłek , przyzwyczaiłam się do kilku ale małych...
NIEDZIELA 16.07.2006
9:00 :arrow: kromka białego pieczywa z serkiem tartare + kawa z mlekiem
14:00 :arrow: rosół z makaronem (pół talerza) + średni kotlet schabowy z pieczarkami + młoda kapustka
16:00 :arrow: kawa + kawałek tortu (dzisiaj się nie wymigałam 8) )
RUCH: hmmmm... taki ykhmm... no zresza co ja będę pisać ;)
Dawno już mnie tak brzuch nie bolał... jutro muszę przejść koniecznie na przynajmniej dzień SB, bez jakichkolwiek węglowodanów.
Dzisiaj byłam też na zakupach, kupiłam jedne fantastyczne rybaczki rozm. 40 :roll: i dwie koszulki rozm. S i torebkę sportową i klapeczki... i... i wpędziłam się troszkę w dołek, bo ja ciągle jeszcze tłuściuka jestem, a nogi to po prostu porażka :cry: ... wiem kochane wybaczcie, bo niektore z Was ają duzo więcej do zrzucenia, ale ja jestem zła na siebie, że praktycznie stoje od jakegos czasu w miejscu.. wiem że mojemu miśkowi podobają się szczuplaki a ja taka estem.. ahh no juz nic... nie nazekam tylko działam ;)
MALUSZKU przede wszystkim baaaardzo się cieszę, że wkońcu wróciłaś, na pewno wypoczęta i zadowolona :D. Dziękuję za piękne zdjecia z wesela i naprawdę cudne zdjęcie z Krety, fantastyczne, naprawde.staram się wrócić na dietkowe tory, bo kurcze sama Aniu widzisz, tkwię w martwym punkcie, Ty kochanie tyle zrzuciłam , tak ślicznie wygląddasz, a ja wciąż taki grubasek :(... no nic nie trzeba narzekać tylko brać się do roboty ;). Srasznie się cieszę , że już jesteś!
ANUŚ foteczki Ci wysłałam, nie zawsze robimy, bo zazwyczaj zapominam apaatu, ale z ostatniej wyprawy to akurat miałam. Ja jem jak ptaszek :)? To chyba ten z większych, byle ptaszek schaboszczaka by nie wszamał ;). Buziaki Aneczko!!
PSOTULKO weekend był super :D, mam nadzieję, że Twój również :D! Ściskam mocno!
GOSIU przed malinami powstrzymywałam się bo próbowałam trochę pobyć na SB, no ale masz rację, zdrowe takie więc jak się powstrzymywać ;).
BOXERKU witam Cię serdecznie :D! Ja mało jem :)? Hmmm to chyba jedyny sposób, żeby schudnąć, jak zjem cosik więcej to od razu mi boczki rosną :? . Po dzisiejszym biedzie już czuję jak brzuch mi puchnie :roll: ... Ściskam mocno :)!
JUPIMORKU możesz pytać do woli, ja swojska i szczera babka jestem ;)... W Ogrodzieńcy byłam nei pierwszy raz. Uwielbiam zamki i ruiny zamków.. Zamek w Ogrozieńcu jest jednym z moich ulubionych, uwazam , że jest fantastyczny, jego wielkośc powalająca. byłam hmmm... szczerze mówiąc mam bardzo dobrą pamięć, ale strasznie krótką ;) i zawsze kieyd chcę to nie mogę sobie rzypomnieć... Za Olkuszem czy to jest w Olkuszu... wiem ,że na skrzyżowaniu tym dużym przejeżdza się prosto...yyyy o Rapsztyn w rapsztynie jeszcze byłam :D z tych terenów ;)... a Ty też lubisz zwiedzać zamki ;)? Pozdrawiam gorąco :D!!!
KIRKE dziękuję za odwiedzinki :D! Pozdrawiam cieplutko :D!!
ULEŃKO Kochana czułam się jakbyśmy się już znały ho ho ho ;) tylko jeszcze jakieś szczególy sobie opowiadały. Jesteś naprawdę fantastyczną kobietką :) i nic co napisałam wyzej nie jest przesadzone i ne masz się co rumienić , bo taka jest prawda, jesteś super babeczką :D! I wiesz wtedy Ci tego zapomniałam powiedzieć, ale byłaś ubrana w moim stylu... haha militarnym troszkę ;), uwielbiam taki styl :D... zresztą nawet palimy te same cigarety... haha :D... Mój chop wyciągał zem nie informacje, z kim ja to byłam w tym Krakowie, nie wszystko mu poweidziałam od razu tylko zwodzilam troszkę ;), a co niech sobie trochę zazdrosny będzie ;), ale potem mu wszystko zrelacjonowalam ;).
Dziękuję za komplementy :oops: , ale zawsze jak tak ktoś o mnie mówi to czuję się jakby to nie o mnie chodziło, bo ja taka bardzo przeciętna jestem.. no ale naprawdę dziękuję!
Mam nadzieję, że ta noc przy winku naprawdę kiedyś się urzeczywistni ;) i nagadamy się ze wszystkie czasy ;)... Ahhh mogłam kurde wsiadać do waszego wozu ;)..Ściskam Cię mocno kochana moja!
-
hej hej
czytam i jestem przerażona jak mało jesz... ale jeśli uważasz, że tak powinno być, to ok
pozdrawiam (nie powiem ciepło bo w te upały był by to sadyzm :wink: )
:D