-
Witam!
Dziewczynki przepraszam, ze wczoraj nie popisałam w Waszych wątkach, nie wszedzie zdąrzyłam, bo popłudniu musiałam zaglądnąć do szpitala, a wieczorkiem była u nas potworna burza i nie miałam internetu.
Wczoraj dietowa klapa, nei dość , że było dużo jedzenia , to jeszcze nie ćwiczyłam, uśpiłam się podczas potwornej ulewy jaka u nas była.. Jestem zła na siebie, bo grubnę , ne wiem dlaczego tak jest , ale jak podjem trochę więcej to brzuch wypycha mi w balon. Dzisiaj założyłam dzinsy które jeszcze niedawno były luźne i się przeraziłam... są obcisłe.. brak mi już sił... nie pocieszajcie mnei kochane, bo nie mam dołka, ale jestem po prostu bardzo zła na siebie. Non stop waham się w górę i dół.. bez sensu..
Dzisiaj spróbuje dzień sb, bo za bardzo ciągnie mnie do słodkiego, zobaczymy jak będzie...
WTOREK 01.08.2006 r.
7:00 :arrow: pół dużej bułki ziarnistej z wędliną i pomidorem
11:00 :arrow: druga połówka j/w
15:00 :arrow: porcja ziemniaków pieczonych + 3 czekoladki merci
18:00 :arrow: jogurt light jogobella + lipton green tea
20:00 :arrow: bułka ziarnista z serem żółtym i ogórkiem
Woda ok. 1,5l
RUCH: wielkie "O"
PSOTULKO dziękuję i pozdrawiam !!
GRUBANIU wierzę, wiem, że nie powiedziałabyś tak. Ja zazartowałam, a jak mówią troszkę prawdy w każdym żarcie jest, ale w tym wypadku to ja tak myślę o sobie. Tyle walczę a ciągle jestem takim grubaskiem...Ale nie przejmuj się tym co pisałam, ja już tak mam , ze też rozumiem doskonale ludzi walczących z wagą, a woboec siebie jestem surowa, ale po proatu mam już dosć bycia grubaskiem.. mam nadzieję, że kiedyś będę wyglądać tak jak Ty :), bo naprawdę świetnie wyglądasz kochanie :)! Buziaki wielkie przesyłam :D!
EWUNIU dziękuję, faktycznie wczoraj łypnęłam okiem ;), zapomnialam o nich ;), tylko, ze ja pamiętam już mniejsze wymiary i to mnie denerwuje.. Juz wchodziłam w dzinsy rozm. 28 teraz 29 są obcisłe :roll: ... źle mi z tym... ahhh nie smęcę ;), tylko do roboty się biorę ;). Pozdrawiam gorąco!!
ASIEŃKO juz nie będe pisać jak ja żąłuję, bo normalnie ciągle nei mogę uwierzyć, ze znowu coś musiało wypaść. Mam nadzieję, że spotykamy się jakoś niedługo! Ty jesteś przed urlopem, wiem jak wtedy ciężko jest w pracy bo człowiek chce ze wszystkim zdąrzyć, dlatego życzę aby przeszło to jak najspokojniej, a potem to już tylko będzie błogi odpoczynek ;). Buziaki!!
GOSIEŃKO no w sumei to ne mam pojęcia ile to ma kalorii, na pewno mniej niż tradycyjny, ale nie zmienai to faktu, ciacho to ciacho... Pozdrawiam!
-
Martusia nie ma wsspółczucia nie ma pocieszania...masz się wziąć w garść...pamiętając o tym, że zawsze będą jakies przeciwności losu, że nigdy nie ma idealnego momentu na dietkę...więc zacznij od dziś ale nie kończ na dzisiaj...1,2 dniowe zrywy nie maja sensu i Ty o tym wiesz...dietkowanie to długi proces, musi trwać...lubiesz ćwiczyć więc to wykorzystaj...nie musisz przeciez ćwiczyc codziennie...wystarczy 3, 4 razy w tygodniu....
Martusia dziś ma być dobrze...chcę wieczorkiem przeczytać fajny raport:-)
Buźka.
-
-
MALUSZKU masz świętą rację, ale kurcze już od trzech tygodni starałam się, z dietką nei przesadzałam, a czasem pisałyscie, ze mało jem.. w zeszłym tygodniu ćwiczyłam . Te dwa dni poniedziałek i wtorek nie były dietowo dobre, ale dlaczego tyję? Ja już zrozumie , że nie chudne no ale dlaczego zgrubłam.. tego nie rozumiem, ale masz rację nei ma co żlamdać trzeba się brać :)! Obiecuję dzisiaj poprawny raport, poćwiczę obiecuję.. a na jutro jutro już umówiłam sie z koleżanką na aqua fitness. Buziaki i dziękuję :D! Potrzebna mi Twoja mobilizacja !
PSOTULKO buziaki!!!
-
Martuś
to mobilizujemy się nawzajem :roll: mówiłam już dziewczynom na spotkaniu,ze dziwnie jak mi teraz przybywa to tylko na brzuch - strasznie to jest wkurzające i niestety bez ćwiczeń chyba się nie obejdzie niestety :roll: Basen na ten miesiąc to również mój faworyt :D muszę wykorzystać fakt,że są wakacje i nie okupują go szkoły, bo normalnie ciężko się tam wcisnąć :wink:
Miłego dzionka
***
Grażyna
-
Hej Martuś :D
Aqua fitnes to świetny pomysł :D
Napisz jak to się odbywa :)
Trzymaj się, na pewno wrócisz do poprzednich wymiarków :D
Miłego dnia :)
Buziaki :*
-
Hej Maruś :)
Wysłalam zdjęcia jak je dostaniesz to napisz sms.. :)
Na nich widać jak super wyglądasz :) :)
U mnie jest dokładnie tak samo jak u Ciebie...raz w górę raz w dól :(
I szczerze powiedziawszy jestem już tym zmęczona :twisted:
Pozwoliłam sobie na chlebek i odrazu waga buuuuuuuu w góre....teraz jem tylko tekturki... :twisted:
Pomału dojrzewam do ćwiczeń...zrobiło sie troszkę chłodniej wiec bardziej staje sie to realne...
Jak zaczne to już bedzie z górki.... :roll:
Milka w poniedziałek skończyła roczek... :)
Kupiłam jej gumowego piszczącego hamburgera :wink: :) ale miała radochę :)
I tak myśle sobie,że chyba sobie też kupie jakieś sztuczne ciacho :wink: :lol: :twisted:
Coraz powazniej też myśle o paru dniach na wodzie...żeby oczyścić organizm i żebym nie czuła sie wciąż zmęczona...
Kiedyś byłam 5 dni i naprawdę czułam sie potem świetnie...
Martuniu trzymaj sie kochana...może częściej powiinnyśmy jeść a mniejsze porcje :?:
Buziaczki Słonko :)
-
Czesc Martulka...
Potrafię Cię zrozumieć. Mi tez sie ostatnio bardzo nie chce cwiczyc ale doslownie sie zmuszam - wczoraj na orbitreku cwiczylam na raty, Kamil mi przeszkadza, to chce jesc, to pic to cos innego i mnie odciaga :roll: Jak cwiczylam 6W musialam wyniesc go do babci bo przez chwile cwiczyl ze mna a pozniej wchodzil na mnie, calowal mnie, podnosil mi głowe :lol:
Ale w niedziele wroci mąż wiec juz bede miala go komu sprzedac na 1,5 h dziennie - jeszcze te kilka dni jakos sie przemecze...
Sprawdze pozniej Twoj dzisiejszy raporcik!
http://imagecache2.allposters.com/im...D03/107444.jpg
-
ehh marti ,to ja nie wiem dlaczego tyjesz.. No nie znam na to pytanie odpowiedzi .. a moze to jakies dzikie urojenia :?: lub jestes przed @ :?:
Ja wczoraj tez mialam ruchu zero ,nieprzejmuj sie sama nie jestes.. w dodatku do konca tyg. tak sie zapowiada ..bo pilnuje bachoruwm ciotki kiedy Ona jest w robocie...:/
Tak w ogole to jak ja zakladama spodnie stare to ani drgnely ,takie same jakie byly :| dziwne to wszystko....
brzuch po jedzeniu tez zaraz mi wywala :/ ..brrr
pozdrawiam:*
-
Nie wiem czemu tyjesz, ale rozumiem co czujesz.
Ja sie odchudziłam do ok. 66 kg - dobrze się z tą wagą czułam, a teraz? ech...
Mogę służyc jako negatywny przykład utrzymywania wagi :?
Trzymam kciuki za zgubienie tego co nabrałaś (przy mnie to i tak niewiele ;) ) i utrzymywaniu później wagi :)
Niestety chyba czeka nas całe zycie pilnowania się.
Moja mama od lat utrzymuje wagę (ok. 168 cm i wazy ~ 67 kg, ostatnio sie skarżyła, ze przytyła... 1kg :shock: :roll: ). Ale prawda jest taka, że ćwiczy regularnie i jak tylko coś jej przybędzie, to rezygnuje ze słodkiego i ogranicza kolacje, dopói nie wróci waga do normy.
Ale w każdym razie da sie - wiec nam sie też uda :D
Buziaki
Ula
-
Raporcik wkleję dzisiaj, a poodpisuję Wam rano moje słonka :).
Więc tak...
ŚRODA 02.08.2006 r.
8:00 :arrow: kawałek fety light + ogórek + pomidor
15:00 :arrow: Twister wg I fazy sb (poniżej podam przepis)
16:00 :arrow: 2 cukierki bez cukru
18:00 :arrow: słoiczek patisonów 150g (100 ma 17 kcal jezeli wierzyc temu co pisze na opakowaniu )
Woda ok. 2,5l
RUCH: 15 min. rower (nie mogłam więcej, cos kiepsko mi szlo)
+ brzuchy 3 serie po 60 powtorzeń
+ ćwiczenia na nogi i pośladki: Wykroki 3 x 10 na przod i 3 x 10 tył
przysiady 3x15,
ujędniające na nogi 100 powtórzeń na jedną nogę,
na pośladki 2x 30
= w sumie ponad 50 min. wszystkiego
Przepis TWISTER
:arrow: 1 jajko - w przepisie są dwa, ale dla mnie za bardzo syte wtedy - roztrzepać jak na omleta, wylać na patelnię teflonową, zrobić takiego cienkiego omleta, przełożyć na talerz żeby ostygł...
:arrow: 1/2 pojedynczej piersi z kurczaka pokroić w paski i przyprawic do smaku - u mnie skropina sosem sojowym i posytana papryką, usmażyć na łyżce oliwy z oliwek
:arrow: sos: 4-5 lyż jogurtu naturalnego + 1/2 łyż majonezu + przyprawy - u mnie łyżka sosu chilli
:idea: plecek - omlet ułożyc na folii aluminiowej (niekoniecznie, może byc po prostu talerz); na nim ułożyć 2-3 liście sałaty zielonej, na to kurczaka i kawałki warzyw wg życzeń - u mnie ogórek, parę piorek cebuli i pare pasków papryki; to wszystko polać sosem jogurtowym i na koniec zwinąć w rulon.
SMACZNEGO :!:
A kiedyś Gosia - Forma prosiła o opisanie wykroków, tych których niecierpię, a które fantastycznie kształtują nogi...
Stań prosto, rozstawiając nogi na szerokość ramion. Lewą nogą zrób duży krok w przód. Biodra powinny być zwrócone do przodu, kolana lekko ugięte, a ciężar ciała równo rozłożony na obu stopach. Patrz prosto przed siebie.
http://fit.pl/g/str/cwiczeniadlaciebie/pol179472.gif
Powoli uginaj obie nogi, opuszczając biodra coraz niżej. Pięta prawej stopy w tym czasie unosi się dość wysoko. Kontynuuj ruch, dopóki lewe udo nie ustawi się prawie równolegle do podłogi. Mięśnie brzucha muszą być napięte. Lewe kolano powinno znajdować się nad kostką. Pozostań w tej pozycji kilka sekund. Powoli wyprostuj nogi, wracając do pozycji wyjściowej. Wykonaj całą serię i powtórz ćwiczenie z wysuniętą do przodu prawą nogą.
http://fit.pl/g/str/cwiczeniadlaciebie/pol179473.gif
Wysiłek powinnaś czuć w miejscach zaznaczonych na rysunku kolorem czerwonym. Jeśli czujesz ból w miejscach oznaczonych na żółto, skoryguj postawę.
http://fit.pl/g/str/cwiczeniadlaciebie/pol179475.gif
Ja analogicznie robię wykroki do tyłu. Powodzenia ;).
Dobrej nocki Serduszka!!!
-
hej :)
hmm bilans dnia -git
cwiczenia tez git :)
przepis tez git :)
wykroki znam ;)
pozdrawiam cieplo!!!!
-
Hej :D
Bardzo pyszny przepis - może sobie przyrządzę :D
No i widzę ćwiczonek sporo :D
Trzymaj się dzielnie :)
Dobrej nocki :*
-
Hej Marti :D
Czytam i już teraz wiem skąd ta wczorajsza wstrętna burza do mnie przyszła.I ulewy też :wink: Nastepnym razem tak dmuchaj w chmury by poszły w inną stronę.OK?! :D
Czy ten przepis to ten o którym pisałaś u mnie?! Moje plażowanie trwa.
Pozdrowki :D
Mam nadzieję ,że pogoda na pływanie jeszcze będzie.....
-
Oj ale ciężko było rano wstać... poszłem spać o północy, a wstałam o 5:00 (przyspało mi sie trochę ;) ).
Miłego dzionka koteczki :D!
GRAŻYNKO Ty to jesteś laseczka :D, widziałam te słynne nogi ;), nooo pozazdrościć :). U mnie basen popołudniami nestety cały czas okupowany ;). Buźka!!
EWUNIU ja już kiedyś byłam u nas na aqua fitnesie, ale szczerze powiem, że nei bardzo mi się podobało. Stwierdziłam, ze ta Pani , która prowadziła zajęcia bardziej się umęczyła niz my... ona stała poza besenem i pokazyła te układy, w dodatku tak szybko, że my w wozie gdzie wiadomo większy opór zrobiłysmy jeden ruch na jej pięc ;), przy tym wogole się nie męcząc... teraz jednak jest nowa Pani i dlatego pójdę zobaczyć. Pozatym mam zniżkę, więc nie bedzi mnie to dużo kosztowało .. hihi ;). Buziaki posyłam :D!
STELLUNIU zdjęcia cudne, a ja mogę powiedzieć to samo co Ty o mnie... jesteś laseczka niesamowita :), ślicznie wyglądasz! :) Najbardziej podobało mi się zdjęcie kiedy pierwszy raz się zobaczyłyśmy pod Mariackim :), cały dzień w pracy na niego zerkałam :). Dziekuję Ci kochanie! Za spotkania i za zdjęcia!
A co do ćwiczeń to pamiętasz jak pięknie ćwiczyłaś na początku jak sie poznałyśmy :)? Pora to sobie przypomnieć :), od razu będzies lepiej się czuła - zobaczysz :D!
Jej Mila ma już roczek, aż trudno w to uwierzyć, tak niedawno przysyłalas mi fotki milki takiej malutkie, a tu proszę juz kawal psa! :) Piękna jest :).
A co do dietki i mneijszych porcji to ja właśnie tak się staram robić, ale wiesz jak to est moc obowiązkow i w pracy tez niekoniecznie jest kiedyś, także wychodzi jak wychodzi. Ja próbuję parę dni na SB, bo na niej najszybciej spada brzucholek ;). Ściskam Cię mocno moja kochana!!
GOSIU ale mnie się chce ćwiczyć ;), tylko przedwczoraj po prostu byłam zmęczona i się uśpiłam, ale nadrobie to ;). A Twoj Kamilek jest kochany :), uwielbiam takie dzieciaczki :). Opisałam dla Ciebie wykroki :). Buziaki laseczko :)
BOKSERKU może po prostu Ci się spodnie skurczyły ;).. A co do brzucha to chyba wlasne nie jest przytycie tylko takie wybrzuszenie ;), bo rano tego nie mam ;). Ściskam mocno!
ULEŃKO ja pamiętam Cie, b ja Cie znalam jeszcze zanim spotkałyśmy ;), bo zesniej widziałam Cie w SL i juz wtedy podziwiałam "jak ta dziewczyna pieknie schudła, jak pięknie wygląda" :). Niestety kochana my już całe życie musimy się kontrolować, dokladnie tak jak napisałaś. A przez te odchudzania i ograniczania kalorii organizm szybciej wszystko zamienia w tkankę tłuszczową. Ale ja wierze kochanie , że Ty zeszczuplejesz do swojej upragnionej wagi, bo jesteś bardzo dzielna. A potem z mamą na rowerek jak kilosek przybędzie :). Tak wogole to masz szczuplutką mamę :). Pozdrawiam Cię słonek!!
JUPIMOR to nie ja przedmuchałam tą burzę :roll: , no przecież pisałam że się wtedy uspiłam ;). Ale następnym razem będę czuwać i dmuchać w drugą stronę ;).
A to jest własnie ten przepis, mówie Ci pycha :). A jakbyś chciała to na maila mogę Ci posłać masę przepisów na SB, sama kiedyś dostałam je od koleżanki ;).
Też czekam na pogodę.. ale bym popływała... Pozdrawiam :)!
-
ładny bilans...wczoraj dietka była udana :-)
A wykroki ach wykroki :-) Tez ich nie cierpię :-)
Miłego dnia słonko!
-
Hej Martusia :)
widze, ze buszujesz z rana..:) pozdrawiam Cie goraco :)
cały czas nie moge odzałowac, ze się nie spotkałysmy..... rozumiem oczywiscie, ze nie mogłas przyjechac, ze martwiłas sie o Babcie.... a jednak zal ze sie nie spotkałysmy jest... ale licze, ze mimo dzielacych nas km jeszcze to nadrobimy.. :D
Martus gorąco Cię pozdrawiam, za przepis na twisterka dziekuje :) na pewno kiedys sie skusze i zrobię :D miłego dnia :)
-
-
Kurcze do nas jakoś żadna burza nie może dotrzeć....................Wprawdzie we wtorek troszkę pokropiło, ale to wszystko mało...........
Pozdrawiam już prawie weekendowo
-
Martuś ale kochana jesteś, ze nie zapomnialas o tyck wykrokach dla mnie - dziekuję! Musze dzis potrenowac. Twister brzmi smacznie musze spróbować no i dziękujęza przepis na baklazana, który zamieściłaś na miom wątku - chyba juz nie bede miala problemów co w nablizszym czasie pichcic dietetycznego.
Buziaki słonko i gratuluję pięknie zaliczonego dnia!
-
ooo, to ja nie wiedziałam że to są wykroki, ale znam to i cwiczę :) Ale tylko gdy nie jeżdżę na rowerze, czyli poza sezonem rowerowym. Bo tak, to za duzo na nogi.
A mamę - fakt - mam szczupłą, szkoda, ze jeśli chodzi o wyglad wiecej mam genów babci ;) Babcia (mama taty, bo mama mamy też szczuplutka) była przy kości i raczej grubokoścista. Ale włosy też mam po niej (rodzice maja czarne z natury, ja ciemny blond i gęste i poddatne, to chyba dla wyrównania, za tą skłonność do tycia ;) i grubokościstosć :) Mama jako dziewczyna zawsze była szczupła, a ja nie, moze nie otyła, ale taka raczej pulchna ;) No teraz już menopauza itd. pewnie by przytyła, jakby sie zapusciła, ale w wieku dwudziestu kilku lat ważyła 55 kg przy 168 wzrostu, ja tyle chyba w podstawówce ważyłam, no i niższa jestem. Moze niewiele, ale jednak. Zreszta nie wiem dokładnie czy mama ma 168 cm czy 170 - jest w każdym razie wyraźnie wyzsza niż ja.
Ale co tam - jak tylko zeszczupleję do 66 kg to będę sie sobie podobać :D Każdy ma inną wagę z którą mu jest dobrze, prawda?
Oj ale sie rozpisałam ;)
Buziaki i miłego dzionka zyczę :)
Ula
-
Hej :D
Tak to niestety już jest,że te z nas które mają grubokościstą budowę
ciała i/lub wolniejszą przemianę materii muszą się sporo męczyć nad
figurą i mocno pilnować co jedzą a inni/e mogą zjeść woła z kopytami
i nie tyją :lol: :lol: :lol:
Niestety należę do tych pierwszych :)
Muszę zobaczyć czy u mnie nie ma gdzieś w pobliżu aqua fitnesu -
fajnie się zapowiada i napewno dobry na figurę :)
I nie przeciąża kręgosłupa :D
Jak tam babcia, Martuś - lepiej trochę?
Uściski :*
-
no Himeko zgadzam sie z Toba...
Ja niestety tez naleze do tych pierwszych ,mam mocna budowe i to jest wiecej niz pewne ,przeciez 2 lata temu wazylam 50 kilo a wzrost -170 cm taki jak teraz . Noi co :?: Wcale nie bylam jakas anorektyczka ,normalnie wygladalam nawet dupencja troche wieksza i uda ... stykaly sie :shock:
a u mnie w miescie za cholere fitness klubu qrde nie ma ,tylko aerobik na ktory szkoda mi kasy 6zl/h ,a ja jestem bezrobottna uczennica:d nie bede wyzyskiwac z tatusia i mamusi co chwile kasy ,wole na koniach jezdzic :)
-
Koteczki wpadam szybciutko napisać spowiedź. Wybaczcie, że Wam nie poodpisuję i nie poodwiedzam w wąteczkach, ale cierpię na chroniczny brak czasu...
Wczoraj po pracy byłam w szpitalu, potem na aqua aerobik. Było bosko w sumie 3 godziny spędziłam na basenie, w tym ponad godzine pływałam , byłam w saunie, jacuzzi, prawdziwa odnowa biologiczna ;).. Na fitness zmienili instruktorkę i ta mi zdecydowanie odpowiada :)! Naprawdę zmęczyłam się :)!!! Było super :D! Jedyne co mi się nie spodobało to, ze pisało 60 min., a trwał 45 min. Pani w kasie powiedziała mi , że jak jest bardzo intensywny to trwa 45 min., a jak mniej to 60 min., dla mnei to i tak nie uczciwe... No ale jestem zadowolona :)
Dzisiaj przyjeżdza moja przyjaciółka, której nie widziałam parę miesięcy, bo była za granicą, takze dzisiaj, jutro i w niedziele nie będę z Wami na forum - wybaczycie kochane?
Ściskam Was mocno!!
CZWARTEK 03.08.2006
9:00 :arrow: bieluch + pomidor
13:00 :arrow: sok pomidorowy
15:00 :arrow: serowy kurczak czyli pierś z kurczaka w kawałkach, przyprawona, usmazona na łyż. oliwy, pod koniec smażynia dodane parę kostek fety light + mizeria (z wodą nie smietaną ;) )
16:00 :arrow: 5 łyżeczek masła orzechowego
22:00 :roll: :arrow: mała porcja galaretki (po basenie była potwornie głodna ;))
Woda: 1,5l
RUCH: 45 min. intensywnego aqua aerobiku + 1 godz. pływania - albo i troszke więcej
sauna 10 min.
Miłego weekendu serduszka najdroższe!!!!
-
:D BAW SIE KOCHANIE A JA TU PRZEZ WEEKEND POSPRZATAM :D
http://imagecache2.allposters.com/images/GDF/Z3130D.jpg
-
Miłego dzionka :)
Udanego spotkania i dobrej zabawy :)
Zdecydowanie poszukam tegfo aqua fitnessu u siebie :D
Buziaki :*
-
hej :D
życzę wspaniałego weekendu :D
tak się dołączę w dyskusje o budowie ciała
mierzyłam 170, ważyłam 65 i byłam boska :D co za skromność, właziłam od 36 (gora) do 40 (dół) i świat był piękny
teraz niby też jest piękny, tylko że widzę go z innej perspektywy - 174 a waga 73 :?
ps-czy przypadkiem nie jesz za mało?
-
Czekam na moją kochana psiapsiółę i w między czasie wpadam pomykać po Waszych wąteczkach :).
Chciałam się tylko pożalić, bo chyba jestem jakaś inna... od zawsze przyciągam psycholi , zboczeńców i debili. Czy to normalne????
Miałam już tysiące takich przypadków. Ot dzisiaj rano czekam na Miśka na jednej z bocznych ulic, no i mielismy jechać do pracy. Zawsze tam stoję i czesto widywałam takiego gościa, który jak przejeżdzał to sie tak obleśnie patrzył. Dzisiaj zarzymał się koło mnie i pyta "może podwieść" ja: "dziękuję, ale czekam na kogoś" on: "ale może kierowce dzisiaj nie przyjedzie?" ja: "przyjedzie przyjedzie!!" no i pojechał, ale wrrr zła byłam... co ja takiego w sobiwe mam?
Od paru tygodni dostaje maile od cichego wielbiciela, dzisiaj się ujawnił w dodatku miał pecha bo znam jego żonę i wiem ,że ma córeczkę.... no cholera i jak tu wierzyć w uczciwość męska??? Jak???
Muszę się upewnić czy mój Misiek jest oby na pewno normalny, bo jakby w sumie był to byłoby nienormalne...
Wygadalam sie, biegnę dalej na wątki! Buźka!!
-
Misiek na pewno jest normalny, bo jak nie, to już byś dawno zauważyła ;)
A takimi typami - no cóż - pozostaje sie nie przejmować.
Ze mną notorycznie chcą rozmawać różne pijaczki i menele :shock: hmmm...
-
Hej Marti :D
Dzięki za przepisy :D .Wieczorem sobie siądę i poczytam bo teraz nie mam czasu. :roll:
Pozdrowki, miłego weekendu :D
-
Zapomniała Ci napisać ,ze zrobiłam dziś tego Twistera.Trochę zmieniłam warzywa i nie dałam sałaty ale jest dobre , bardzo dobre :D
-
Martusia, baw sie dobrze z przyjaciólką!
Jestes śliczna dziewczyna i dlatego Cie zaczepiają.
-
uuuu.. cichy wielbiciel ..NO to niezla laska musi z Ciebie byc i tu masz odpowiedz :):):) hyhyh
Milej zabaway z przyjaciolka :):*
-
Hej :D
No no no, cichy wielbiciel :D Może i romantyczne,
ale ty sie lepiej Martuś zaopatrz w jakiś środek obronny -
dobry jest na przykład pieprz od rozpylania w oczy,
albo coś ciężkiego w torebce, żeby w razie czego trzepnąć gdzie trzeba :lol: :lol:
Maile są niegroźne, ale tych co zaczepiają w ciemnych miejscach
lepiej unikać :)
Buziaki :*
-
-
Hej Marti :D
Wpadam na chwilkę z życzeniami spokojngo weekendu :D
No i jak tu pływać jak tak zimno? Pewnie jak skónczy mi się urlop to zrobi się cieplej :wink: Pozdrowienia :D
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/b/0/38728.jpg
-
widzisz, laska jesteś skoro Cie faceci chcą podwozić :D
:D :D :D :D :D
-
Udanej niedzielki życzę :)
Buziaki
Ula
-
-
Martuś pewnie spędzasz super weekendzik z przyjaciólką :) :)
U nas pada strasznie jakby sie chmura oberwała :roll:
Pogoda typowo lóżkowa :wink: wiec dziś niegdzie sie nie ruszam...
Buziaczki Słonko :)