Wątek: Nie chce walczyc sama, potrzebuje przyjaciolki!

CZESC dziewczynki przyznaje sie bez bicia wczoraj mi nie wyszlo najadlam sie jak maly dziki osiol
Dzis musi byc lepiej wpadne wieczorem zdac relacje

Ale to wsztsko przez to ze tyle smakolykow zostalo ze swiat teraz ide pocwiczyc

Czesc dziewczyny ahh gdzie wy sie dzisiaj podziewacie ja chcialam sie pochwalic ze godzine dzis na rowerku stacjonarnym jechalam i spalilam 600kcal a was nie ma

JUZ JESTEM I CHCE CI BARDZO POGRATULOWAĆ

Dzienki Justysiu za gratulacje
No a jak tam plany sylwestrowe
Ja w tym roku mam romantycznego sylwestra we dwoje u mnie w domku ale bardzo ciekawa jestem gdzie wy sie bedziecie podziewaly

Oto dzisiejszy bilansik:
1065 kcal zjedzonych
500 kcal spalonych
ale jeszcze na roewrek planuje dzisiaj wsiasc no pol godzinki wiec razem bedzie 800kcal spalonych chyba nienajgorzej

czesc tatatu

no widze ze niezle Ci idzie
pewnie ze jest dobrze a gdy pocwiczysz to bedzie super hehe

oby tak dalej zycze Ci tago

sylwestra chyba spedzam w domku.....

pa pozdrawiam

RZECZYWISCIE BILANS MASZ ZNAKOMITY JA SYLWESTRA PLANUJĘ W DOMU ALE ZA ZNAJOMYMI WŁAŚNIE WYSZEDŁ TEN POMYSŁ I JESTEM NA ETAPIE UZGADNIANIA TEGO Z MAMĄ MIŁEGO SYLWESTRA ŻYCZĘ

Marchewa, jak Ty to robisz?!?!?!?!?!?! :*:*

POZDRAWIAM CZWARTKOWO

heja!
nie masz się co przejmować, skoro tak się z kopyta wzięłaś za ruch i ograniczanie kcal po świętach!!!
co do sylwestra to u koleżanki i jej znajomych, ale właśnie zamiast iść i dowiedzieć się jak tam dojechać siedzę od godziny na forum...
no więc spadam!
buziaki!!!
magda