-
Sibuś,
Lubię czytać co jesz, bo zawsze mnie inspirujesz....Dzisiaj chyba zmałpuję twarożek... :D
Ja piszę u Krysial, oto link: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...043&start=1335
Biedna jesteś z tą wątrobą i żołądkiem.....Ale może jednak zrób gastroskopię.....Ja miałam robioną i muszę przyznać, że do przyjemności toto nie należy, ale można wytrzymać. Bólu specjalnego nie czułam, najgorsze było znieczulenie gardła, bo miałam wrażenie, że nie mogę przełykać śliny i że się uduszę.....Ładnie Cię namawiam, nie?.... :D Ale wiesz, jeżeli to badanie miałoby ułatwić czy potwierdzić diagnozę, to warto to zrobić.
U mnie na szczęście babskie sprawy już się kończą, bo miałam tym razem z przygodami....(opisałam na cytowanym wyżej wątku)....
Trzymaj się Sibuś dzielnie!
Buźka.... :D
-
No to teraz to juz nie pojde na ta gastroskopie za zadne skarby :!:
Dzis napisze krociutko- tydzien diety mam za soba a ani grama nie ubylo :cry: To jest az nieprawdopodobne. Cos musze robic zle ...
Moj dzisiejszy jadlospis :
-sniadanie- jajecznica z 2 jajek, kromka chleba z maslem, woda z sokiem
-drugie sniadanie- jablko
-obiad-2 banany( troche dziwny obiad ale nic innego nie moglam)
-przed chwila - dwa sucharki i Fantazja Danona
na kolacje bedzie jogurt
Ruchu pewnie mam za malo ....zimno w chacie, siedze caly dzien pod kocem i sinieje. Od przyszlego tygodnia ide do pracy to bedzie wiecej ruchu .
Buziaczki !!
-
Sibuś
Bardzo ci współczuję tego zimna w domciu. Niestety wiem jak to jest. Ja też paraduję po domu jak eskimos, jestem tak naubierana, że ruszać się nie mogę i nie chcę, bo wydaje mi się, że przy kaźdym ruchu tracę to nikłe ciepełko, które mi się nazbierało. Ręce mam tak zgrabiałe, że robota idzie mi bardzo powoli, a powinnam się pospieszyć bo udało mi się zdobyć pierwsze zamówienie. Ech losie parszywy :!:
Ale nie będę ci marudzić. Każdy mijający dzień, to krok bliżej wiosny, takie jest ostatnio moje motto :twisted:
Pozdrawiam bardzo, bardzo cieplutko :!:
-
Masz rację Szane. Wiosna tuż, tuż....Trochę się co prawda kamufluje mrozem, ale ja już czuję jej wiew! :D
U mnie w chacie zawsze jest zimno, bo poburzyliśmy ściany i mamy teraz salono-kuchnio-jadalnię o pow. 34 metrów kwadratowych z jednym małym kaloryferem (wywaliliśmy, bo mój najdroższy mąż zamiast jednego balkonu, zrobił trzy i zabrakło ściany na duży kaloryfer)....Zwykle lubię to zimno (mamy około 17 stopni), ale jak teraz przymroziło ostro, to włażę pod koc w ciepłym polarze.....
Sibko, myślę, że nie robisz żadnego błędu dietetycznego, ale musisz się uzbroić w cierpliwość i włączyć koniecznie regularną porcję ćwiczeń. Wiem, że chodzisz na spacery z psami, więc może po powrocie z jednego z nich dodawaj 15 minut ćwiczeń na poszczególne partie ciała?....I powiedz jak się miewa Twój psiak z problemami zdrowotnymi?...
-
Aia- to masz cudowna przestrzen, moje cale mieszkanie jest mniejsze od tego twojego pokoju :lol: kaloryfer mam dosc duzy , ale bardzo nieszczelne okna. Jak sie siedzi na kanapie pod oknem to tak wieje po szyji , ze az sie wlosy jeza. 8)
najlepiej jest w sypialni , bo nawet zima spie przy otwartym oknie i zakreconym kaloryferze , nie potrafie inaczej. Co roku wszystkie kwiaty oprocz kaktusow mi padaja z zimna. Czesc przenosze na zime do drugiego pokoju ale tam jest za ciasno. Marzy mi sie taki duzy pokoj , gdzie moglabym sobie pocwiczyc bez koniecznosci przemeblowywnia, albo potanczyc ....
Szanus- no to wspaniale, gratuluje !! Obys miala jak najwiecej zlecen !!
Moj piesio wyglada mizernie. Dzis dopadl go problem z uszmi , ale posmarowalam oridermylem, a doustnie dostal loratadyne i hydroxyzine bo strasznie go to denerwowalo.Teraz spi . Ostatnio troche schudl ale to raczej taki starczy zanik miesni .Bede musiala zajac sie jego serduchem na powaznie bo to moze byc tez od tego.
Dzis zrobilam maly grzech zdrowotny- na sniadanie zjadlam zupke z paczki- ser w ziolach. Ale wczoraj dostalam super ziolka na zoladek i dzialaja rewelacyjnie. Od razu zniknelo mi uczucie palenia i kanciastych klockow . Przed chwila zjadlam 5 mandarynek. na obiad nie mam jeszcze koncepcji bo nie mam na nic apetytu.
Buziaczki!
-
SibA -powodzenia życze !!!! Na pewno sie uda.Będe tu wpadac i patrzeć jak Ci idzie .Pozdrawiam serdecznie :)
-
Witaj Sibuś!
Moja mama miała gastroskopię - parę razy, bo ma wrzody, mówiła, że to żadna przyjemność, ale nie dusiła się ani nic w tym stylu.
Ale tych zupek w proszku, to raczej unikaj, toz tosama chemia! Ja z tego draństwa prawie całkowicie zrezygnowałam :roll:
Buziaki
Dużo zdrówka
Ula
-
UWAŻASZ, ŻE JESTEŚ ZBYT NISKA?
ZBYT WYSOKA? ZBYT SZEROKA W TALII?
MASZ ZA KRÓTKĄ SZYJĘ?
ZA DUŻO CENTYMETRÓW W BIODRACH?
ZA MAŁO?
STOP
ZAMIAST SIĘ ZADRĘCZAĆ, SPÓJRZ
NA SIEBIE POZYTYWNIE.
DOSTRZEŻ SWOJE ZALETY.
JESTEŚ INDYWIDUALNOŚCIĄ.
NA CAŁYM ŚWIECIE NIE MA
TAKIEJ DRUGIEJ OSOBY JAK TY.
JESTEŚ WYJĄTKOWA.
BĄDŹ DLA SIEBIE DOBRA.
POLUB SWOJE CIAŁO.
ONO TEŻ JEST WYJĄTKOWE.
Kobiece ciało od wieków wzbudza
emocje, zainteresowanie, zachwyt.
Jest nieprzemijającym motywem sztuki.
Kanon urody wciąż się zmienia:
rubensowskie kształty, chłopięce biodra,
małe stopy, długie szyje...
Czy można za tym nadążyć?
Jednak prawdziwego piękna nie definiuje się centymetrami.
Ono tkwi w każdej z nas.
Piękna jest indywidualność.
Ty i wyjątkowe kształty Twojego ciała.
Wystarczy o nie zadbać.
-
-
Huraaaa!!! Jest juz 1 kg mniej !! Wiem, ze to pewnie tylko woda na razie ale i tak sie ciesze !!
Potem przestawie mojego balwanka :D