Witaj Aneczko:)
jesteś już prawie jak motylek, brawo :D :!:
przesyłam pakuneczek jak zwykle i żegnam się, bo jutro wyjeżdżam:)
do zobaczenia:)
http://imagecache2.allposters.com/im...RT/ARV-902.jpg
Wersja do druku
Witaj Aneczko:)
jesteś już prawie jak motylek, brawo :D :!:
przesyłam pakuneczek jak zwykle i żegnam się, bo jutro wyjeżdżam:)
do zobaczenia:)
http://imagecache2.allposters.com/im...RT/ARV-902.jpg
To fantastycznie, że mamy co świętować dziś!
Bardzo, bardzo, bardzo mocno Ci gratuluję, że pozbyłaś się tego półtora kiloska. Świat od razu wydaje się lepszy. Przyglądam się temu co zjadasz i widzę, że bardzo ciekawą dietkę trzymasz. Taką orzeszkową. :lol: Ale co tam, ważne, że efekty są i to jakie!!!!!!!!!!
Mocno ściskam Anikasek.
PS. Szefowe też mają prawo się odchudzać i "mieć nerwa" (patrz Bella). :lol: :lol: :lol:
Gratuluję spalenia 1.5 kiloska :mrgreen:
super :!:
Aniulku......
Wielgachne gratulacje....bardzo ładny wynik. Tak trzymaj i nie popuszczaj.
Cmokasy też wielgachne :wink:
PODSUMOWANIE 10/62
Witam z wieczorka :)
wpadam ze spowiedzią dnia dzisiejszego :)
:arrow: 6.00 - 2 jajka na miękko
:arrow: 8.00 - kawa z mlekiem 0,5 %
:arrow: 10.30 - dużo sałatki z pomidorów i ogórków
:arrow: 15.30 - bigos
:arrow: 17.00 - sałatka z selera, chudej wędlinki i łyżki kukurydzy (wiem ze zakazana, ale tylko łyżkę wzięłam, choć uwielbiam kukurydzę)
:arrow: 19.00 - 150 g jog. naturalnego z płaską łyżeczka kakao
:arrow: 20.00 - 4 plasterki wędliny
KALORYCZNIE wyszło ok 1300 kcal
:arrow: zaraz idę poćwiczyć - 6 dzień 6 W + 50 brzuszków + 50 wypadów bioderkami
:arrow: peeling kawowy po ćwiczniach 8)
dziś mam taki leniwy znów dzień.. tzn. trochę ogarnęłam domek i wzięłam się za kucharzenie.. W. się zdziwi jak przyjdzie z pracy.. bo ja do kuchni to tylko jak musze.. :wink:
szkoda, bo chciałam iść na rower, ale leń wygrał.. :shock: za to porobiłam tez rzeczy, z którymi zwlekałam kilka tygodni.. to choć to dobrze! :)
************************************************** ***************
DZIĘKUJĘ WAM ZA TYLE MIŁYCH SŁÓW I GRATULACJI.. jej, milusie to bardzo.. :lol: jestescie kochane i dajecie mi znów tyle siły!! :)
Grażynko - tak tak, Ty pierwsza :) dziękuję za miłe słowa i czekam na plazy na Ciebie! buziaki :) trzymaj się ciepło! :)
Paulinko - dzieki za miłe słowa :) a u Ciebie wiem, ze tyle dat masz, bo czytałam :) Słonko widze, ze akcja z Malinką idzie pełną parą :) super :) i ja Tobie życzę ładnego utrzymywania wagi :) pamiętaj, odchudzaj sie rozsądnie!!! :) buziaczki Ratowniku nasz dzielny!! :)
Madziu - no i po weekendzie co...? szkoda, ze co dobre, tak szybko się kończy! Ale za to jestes już z nami.. :) Madziu teraz już Ci nie popuszcze, masz ładnie dietkowac Słonko! :) i brzuszkować :) ja zaraz rozkładam kocyk i hejaaaaaaaaa raz dwa trzy, raz dwa trzy... :wink:
Madziu Ty chodzic na aerobik i na pewno znasz jakieś fajne ćwiczenia na brzuch, uda, nogi, pupę.. kiedyś w wolnej chwili może podziel się z nami co jest dobrego i jak robić :)
bo mi brakuje inwencji.. robię szóstkę, brzuszki i wypady bioderkami - Martkae mówiła, ze pomaga nieźle odchudzić pupę :wink:
buziaki :) uśmiechamy się uśmiechamy, a ja czekam na zdjęcia... przypominam się 8) miłego wieczorku :)
Sylwia - dzięki za miłe słowa :) no goń mnie goń Słonko! :)
o Twoim grilu czytałam, no nie ma co płakac nad tą kiełbaską :wink: dziś jest nowy dzień i nowe siły od poniedziałku :) trzymaj się dzielnie i radośnie! zresztą i Ty odnotowałas spadek wagi! :) super :) i Sylwia koniecznie idź na basen!! :) buziaki
Witaj Emkr na moim wąteczku :) miło mi, że zajrzałaś :) masz rację, przejście przez ponad 150 stron pamiętnika to nie lada wyczyn :) hihi :)
dzieki za info o brukselce :) coś czuję, ze kiedyś się skuszę :) nie wiem czy będę jej fanka, na razie jestem (zresztą od zawsze) fanką kalafiorka :)
gorąco pozdrawiam :)
Stelluś - dzięki za miłe słowa - ja czekam teraz na Twój pomiar :)
a wiesz, ze ja będąc zimą na SB tez wczesniej dostałam okres... 2 razy.. sama nie wiem czy to przez dietkę.. :roll: Stelluś miłego wieczorku, odpocznij po pracy :) gorąco pozdrawiam :)
Gosza26 - dziękuję za gratulacje :) pozdrawiam
Eluś - cieszę sie, ze weekend był udany :) super :) ale teraz już wracaj na dietkę, choć jestem przekonana ,ze ten kilosek więcej to tylko i wyłącznie z powodu tych dni!! Eluś gorąco Cię pozdrawiam :) super, ze tak aktywnie spędziłas weekend :) ja leniwiej.. zresztą lenistwo trwa.. 8) buziaki
Beatko - Ty się pakujesz :) a ja Cię bardzo pozdrawiam i życze udanego wyjazdu! :) i już tęsknię!! :) buziaki :)
Bella - dzięki za miłe słowa :) no rzeczywiście moja dietka jest orzeszkowa.. na SB zawsze mam z nimi problem, ale dziś ich nie jadłam :) hurra! trochę się rozpisałam na temat szefowych u Ciebie.. ale to tak w przypływie emocji :) pozdrawiam Cię gorąco :) Ty na pewno jesteś ciepłą i miłą szefową :) miłego wieczorku! :)
Katharinka - dziękuję i ja Tobie gratuluję :) widzę, ze I cel osiągnięty! :) super :)
Agemciu - dziękuję za gratulacje :) Słonko ale TY się nie załamuj, ale walcz dalej! trudno, ze u Ciebie tym razem lekko w lewo... za tydzien na pewno będzie w prawo!! :) tego życze i za to trzymać kciuki będę! :) buziaczki
SŁONECZKA GORĄCO WAS POZDRAWIAM :)
ZMYKAM ĆWICZYĆ :) buziaki :) do jutra :)
Cześć Anuś!
Wpadam z pozdrowieniami :D
Życzę miłego dnia :D
11/62
Witajcie Słonka :)
wpadam z ogromymi pozdrowieniami :) ciepłymi i słonecznymi :)
u nas niestety pada :roll: szkoda, bo Misiek wybrał się na jagody i stoi pod drzewem w lesie.. biedactwo.. za to zaliczy dlugą wyprawę rowerkową! :) a ja zamiast siedzieć w pracy chętnie przyłączyłabym się do niego :mrgreen:
Za to mój humor jest dziś radosny od samego rana :)
Właśnie udało mi się umówić z kolazankami z liceum na piątek, w sumie planujemy oglądać filmy i będzie wyżerka...... :roll: spotykamy się w tym całym gronie max 2-3 razy w roku, bo ciągle coś którejś nie pasuje, tylko ja i jedna koleżanka jesteśmy z Choszczna.. tak więc super, ze w końcu się udało zgrać termin :D dziewczyny przyjadą i zrobimy babska noc.. super :) gorzej z tą wyżerką........... oj będzie znów ciężko i na pewno nie będzie suuuuuuuuper SB... :roll: wiem, jak te spotkania wyglądają... :roll: 8)
Tylko co ja mam zrobić z moim mężem hihi :shock: :D już wie, ze podłoga w drugim pokoju na niego czeka hihi :lol: bo on z nami (przekupkami) długo nie wytrzyma! :)
W pracy dziś też jakiś taki spokój.. oby tak zostało do końca dnia... choć pracy dużo jest jak nie wiem co.. ale choć bez głupich tekstów i komentarzy!
Sylwuś - witaj Słonko :) dziękuję za pozdrowienia i ja Cię pozdrawiam :)
buziaczki Słonka :) w miarę możliwoście do Was powpadam :) bo czytać czytam na bieząco 8) ale gorzej z wpisywaniem się :roll:
MIŁEGO DNIA :)
Aneczko Kochana idzie Ci antastycznie!!! Przede wszystkim gratuluję utraty 1,5 kiloska!!! No na pewno duzo lepiej się czujesz mając świadomość, że jesteś lżejsza i że coś osiągnełaś :D! Gratuluję kochana :D!
No i jestem pod wrażeniem jak pięknie się odżywiasz i przede wszystkim odpierasz te wszystkie pokusu :), Aneczko wspaniale, naprawdę jestem pełna podziwu :)!
Buziaczki kochana, chcialam Ci zyczyć milego tygodnia, trzymaj się Skarbie!
Aneczko! Tak dobrze ci idzie! Jestem z ciebie bardzo dumna!
Moze mi pozyczysz troche twojej energii i motywacji, bo u mnie ostatnio odnotowuje jej zanik:-((( chyba musze sie zmobilizowac i pojsc na sport, bo inaczej to tak bedzie caly czas.
tylko jak przychodze do domu to jest 6-7 godzina, a ja jestem taaaaka zmeczona....
Aniusia, cwiczonka opisze po troche...teraz moze kilka przykladow
stoimy, nogi rownolegle do siebie z przerwa dlugosci jednej stopy, nogi ugiete w kolanach, pupa do tylu tak jakbysmy chcialy usiasc na niewidocznym krzesle, ciezar ciala na pietach. Schodzimy do nizdzej pozycji, powtarzamy 3 serie po 8 razy
na kursie robimy rowniez takie cwiczenia:
http://www.tanjabaumann.com/images/h...m_thighs_1.jpg
http://www.tanjabaumann.com/images/h...m_thighs_2.jpg
http://www.tanjabaumann.com/images/stomach_4.jpg tutaj podnosimy nogi do gory, ale sila miesni brzucha, a nie z rozpedu, to jest na dolne partie brzuszka
cdn....
Hej Aniulka!
Widzę, że i ty masz powody do radości - 1,5 kg mniej! No świetnie! Trzymaj tak dalej, to niedługo będziesz wyglądac jak przed ślubem :D
Spotkanie z koleżankami w piątek może nie będzie super SB, ale ja uważam, że czasem trzeba sobie pofolgować, pod warunkiem, ze potem wraca się szybciutko do dietki... a to wiem, ze łatwe nie jest...hihi..
Niedawno obejrzałam sobie swój dzienniczek z zapisywanymi kaloriami i musze stwierdzić, że bardzo długo udawało mi się utrzymywać ładną wagę, ale przeszkodziły mi imprezki domowe różne, po których waga wzrastała, ale potem szybko znikała. A teraz sobie myślę, że po prostu trzeba się po takich imprezkach mocniej wziąść w garść, to kiloski nie zostaną na długo.
POzdrawiam serdecznie i radośnie! :D