-
16/63 - II dzień SB
Witajcie Słonka :)
wpadam na sekundkę z rańca.. zważona, zmierzona zamieniam wzrost wagi (o 0,7 kg) w motywację, by teraz było mnie już tylko mniej... te dni się powoli kończa i myślę, ze to moja waga.. zwł. ze wczoraj było prawie 2 kg więcej..
czyli SB zaczynam z wagą 78,7 kg..
talia - 92 cm (oponka 102 cm)
biodra 107 cm
uda - 62 i 64 cm
niepodobają mi się te wymiarki... czas najwyższy je zmniejszyć... :roll: :wink:
************************************************** ************
Justynko-Jupimor - witaj na plaży! :) życzę Ci łatwego dietkowania :) buziaczki
Uleńko - dziekuję.. :) Słonko martwi mnie Twoja choroba.. idż koniecznie do lekarza Słonko i teraz nie forsuj organizmu.. buziaczki, cieszę się, ze trzymasz dietkę! :) buziaczki i miłego dnia! :)
Zosiu-Wkra - dziękuję! miłego wtorku! :)
ZMYKAM DO PRACKI! :) BUUUUUUZIACZKI
-
Witaj Aneczko, ja również zaczynam pisać o wczesnych porach rannych ;)!
Kochana widzę, że wczoraj wzorowo przeszłaś przez pierwszy dzień SB. Superowo kochana :).
Tylko sie tam nie łam, a zobaczysz, że wymiarki i waga polecą w dół! Buziole Skarbie!!!
Życzę milutkiego dzionka!
-
Witam porannie i wtorkowo i przesyłam moc pozytywnej energii :D
http://people.freenet.de/odigomon/ka10.jpg
PS. Na jutro mam zaklepaną wizytę u lekarza :) Dzięi za troskę :* :*
-
Witam wtorkowo :D
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1093.jpeg
Aneczko no jestem z Ciebie dumna po prostu :D Orzeszkami się nie przejmuj - jak widzisz u mnie jadam je w pracy codziennie, praktycznie zawsze jest to ok. 100gr i chudnę - szczególnie jeżeli nie grzeszę przeciwko SB 8)
Udanego dzionka :D
***
Grażyna
-
Witaj Aneczko!
Ależ ładnie Ci to plażowanie idzie - oby tak dalej :D I udało Ci się nie sięgnąc po ciacho :lol: :lol: :lol: - to chyba zrobiło na mnie największe wrażenie, bo przyznam się szczerze, że ostatnio jak widzę jakiś produkt z cukierni racjonalne myślenie mi się wyłącza :oops: :oops: :oops: i zwykle na jednym ciastku się nie kończy :cry:
No, ale dosyc tego narzekania. Wczoraj troszkę wzięłam się w ryzy z jedzeniem, a także mimo @ poszłam na zajęcia gimnastykli francuskiej :wink: Nawet mi się podobało, bo instruktorka taka nawet do rzeczy. Powoluteńku może jakoś zbiję te 3 kilo do 90, a potem mam nadzieję, że będzie łatwiej... ale nie ukrywam, że jestem samą sobą głęboko rozczarowana :cry: :evil: :oops:
Miłego dnia i udanej dietki Słoneczko!!!
-
Aniu,
Widzę, że wczorajszy dzień spędziłam super dietkowo. Tak trzymaj.
Ja wczoraj nie zaczęłam I fazy :oops: Ale generalnie dzień był dobry pod względem diety... a przynajmniej lepszy niż ostatnio. Na razie będę się trzymać generalnych zaleceń diety a I fazę postaram się zacząć od poniedziałku (będzie od nowego miesiąca :wink: ).
Pozdrawiam i trzymam za Ciebie kciuki :D
-
Aneczko wpadłam na porannego przytulańca i zmykam do obowiązków domowych. Chipsom zdecydowanie mówię NIE.
-
http://www.gotpetsonline.com/picture...boxer-0560.jpg
Witaj Aneczko:)
wysyłam ekspresowy pakuneczek, pełen słonka którego w Wawce dziś też nie brakuje:)
zmykam właśnie na rowerek:)
pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia:)
-
Anuś, super dzionek, gratulacje!!!!!!!!!!!
tyle słyszę naokoło o tej diecie, podczytywałam też nieco, ale mam prośbę do Ciebie o wrzucenie u mnie linku na tę stronkę przepisy SB, bo cos nie moge jej znaleźć,
oczywiscie jak będziesz miała chwilke wolnego czasu, oki?
dziekuję za wizytke i udział w balu, takie miłe towarzystwo zawsze powoduje radość.
Mam nadzieję że całą I fazę przejdziesz śpiewająco.
pisz jak najwięcej, interesuje mnie, czy rzeczywiście spadaja tak znacznie te cm z brzuchala,
http://www.e-kartki.net/kartki/big/111925871936.jpg
-
Witaj Aniula
To widzę , że pierwszy dzionek na plaży mamy ładnie zaliczony.
Co do ćwiczeń to jestem pełna podziwu. Jeszcze pamiętam okres , jak ja dużo ćwiczyłam , a Ty nie mogłaś się za to zabrać. A teraz proszę - gimnastyka pełną parą.
Aniu dziś też cały czas czuję głód , ale zabijam go herbatkami i jogurtem. Nie mogę się nadziwić , jak Ty wytrzymujesz cały dzień w pracy na jedym serku. Ja bym chyba umarła z głodu.
Orzeszków na razie nie kupuję, bo obawiam się , że zdążyłabym już zjeść połowę w drodze do domu.
A W. niech sobie je bułeczki z czekoladą jak Ciebie nie ma w domu, a potem niech czekoladę schowa tam , gdzie Twój wzrok nie sięga.
Aniula życzę miłego popołudnia :P :P :P :P :P
Asia