żegnam sie do poniedziałku :? miał byc urlop jest L4 - głos mi przepadł całkiem :roll:
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka581.jpg
Będę dzielnie trzymac się plaży i trzymać kciuki za agentki SB i nie tylko :D
***
Grażyna
Wersja do druku
żegnam sie do poniedziałku :? miał byc urlop jest L4 - głos mi przepadł całkiem :roll:
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka581.jpg
Będę dzielnie trzymac się plaży i trzymać kciuki za agentki SB i nie tylko :D
***
Grażyna
Hej Słonka :)
oj tak sobie biegam po forum i patrzę, ze coraz więcej osób zaczęło/zaczyna/ma chęć na SB :D super :)
dla mnie to jest fajna dietka :) i cieszę się, ze tyle nas plażuje.. :) jakoś tak raźniej na duszyczce :D
Dziś moje menu będzie identyczne jak wczoraj, ale musze je urozmaicać troszkę, bo już raz nie dałam rady na SB przez monotonię w jedzonku.. :)
będą tez dziś orzeszki.. zaplanowane oczywiście.. 8)
Z okolic Torunia przyjechała W. ciocia i dziś wieczorkiem do nas przyjdzie razem z W. Mamą.. nagle okazało się, ze przyjdzie też W. Siostra z dzieciakami i sama nie wiem kto jeszcze :shock: :D jednym słowem będzie to niezłe spotkanko.. :) no a z myślą o sobie postawię miseczkę z orzeszkami, zeby nie kusiło nic innego :D wczoraj to zdało egz. i dziś też zda... :)
fajniutko się czuję.. i nawet nie mam dołka jakiegoś ogromnego, ze waga taka dużo i ze wzorsła.. bo wiem, ze teraz będzie maleć.. :) bardzo tego chcę.. :D
************************************************** *************
Martusia - Słonko dziekuję za poranną rozmowę.. przypomniały mi się czasy gdy co dzień tak zaczynałyśmy dzionek od zamienienia choć kilku słów.. :) miłej pracki Skarbie :) buziaczki i plażuj dzielnie! :)
Uleńko - dziekuję za tyle energii! :) kochana jesteś :) życzę Ci dużo zdrówka.. buziaczki Słonko :)
Grażynko - wiem wiem, ze chudniesz ślicznie.. :) bo trwale.. a nie tak jak ja -zrywami.. tym razem mam nadzieję jednak, ze będzie lepiej i już bez wahań wagi dojdę w końcu do wymarzonej 6! :) buziaczki i dzięki za orzeszkowe rozgrzeszenie :wink: dziś też nimi będę się ratowac na rodzinnym spotkaniu :D
Grazynko życzę Ci zdrówka.. tak mi przykro, ze głos straciłaś.. plażuj dzielnie i trzymaj kciukasy za nas! :) a ja trzymam za Ciebie
Basiu-Patti - Słonko zapomnij o rozczarowaniu, nie rób sobie wyrzutów, tylko po prostu dietkuj i ćwicz :) super, ze poszłaś wczoraj na gimanstykę, tym bardziej, ze masz te dni.. :) zuch dziewczynka :) Basiu gorąco CIę pozdrawiam i życzę odchudzenia 9 w ósemeczkę.. buziaczki
Sylwuś - Słoneczko witaj :) cieszę się, ze dietkujesz :) od razu raźniej mi na duszczce :) Słonko ten tydzień przeżyj na II fazie, ale od poniedziałku zapraszam na fazę I :) buziaczki :) bardzo mocno Cię pozdrawiam :)
Aniu-Kaszaniu - przytulaniec super :) dziękuję :) a chisy.. jakie chipsy? co to są chipsy? chipsy są beeee :!: :twisted:
Beatko - rowerkujesz sobie a ja zielenieję z zazdrości, bo chętnie porowekowałabym sobie razem z Tobą właśnie teraz! :) pakuneczek cudny.. buziaczki SŁonko! :)
Izunia-Izary - link Ci podesłałam :) jeszcze raz napiszę - dla mnie to jest super dietka, bo rusza mój oporny brzuchol :) i generalnie jest mi na niej lżej niz na tysiaczku itp..jeśli się zdecydujesz i bęzdiesz miała jakieś pytania to pytaj - jak dam radę, to poradzę, odpowiem, doradzę :) buziaczki
Asiu - tak tak, I dzień ok :) i dzisiejszy taki będzie tez :) jestem pewna :)
Oj Asiulku pamiętam jaka była oporna na ćwiczenia, a teraz MI SIĘ CHCE :shock: czy Ty wierzysz co ja piszę.. nie chce mi się szóstki i wątpię, czy całą przejdę.. ale na razie zmuszam się do niej.. :wink: mam 3x8 powtórzeń i robie to prawie pół godziny.. no ale na razie robię.. :)
Asiu jeśli zjem rano cos, a potem koło 10-11 serek to głód zaczynam odczuwac dopiero koło 14-14.30 - wytrzymuję więc do obiadku, który mam 15.30-16. z reguły.
Orzeszki planowałam też jeść tylko w weekendy, ale muszę się nimi ratować na spotkankach towarzystkich.. :) za słaba jestem by patrzeć jak inni wcinają słodycze.. to mogę choć poskubać troszkę orzeszków.. :) zgodnie z SB :)
a bułki z czekoladą to za mną dziś od rana chodzą.. widzisz jaki wredny ten mój mąż..? no i zgadnij gdzie jest... na rowerku (ma dziś wolne).. ale napisał pytanko - czy może? hehe.. byłam w szoku :wink: no i obiecał być o 16 w domku, bo musimy ogarnąc chałupke troszkę. Buziaczki Słonko, miłego popołudnia :D i obyś nie odczuwała już głodka.. :) miłego plażowanka :)
buziaczki Słonka :D
Anuś,
dzięki stokrotne, jak zwykle jesteś niezawodna i szybka jak błyskawica.
a teraz ogroooomne uściski od belli, za moim skromnym posrednictwem przesyłam, mam Cie baaardzo mocno ukochać, ( tylko co W na to powie? )
Uko****ę zatem i od Belli i od siebie
Izulko - dziękuję za podwójne ukochanie :)
W. nie ma nic przeciwko, bo ja uwielbiam być ukochywana :lol: i on też mnie pewnie wieczorkiem ukocha :D
szybka jestem mówisz.... ? 8)
Uko****ę Was i ja - mam nadzieję, ze Belluś szybciutko będzie z nami spowrotem..
życz jej dużo zdrówka ode mnie proszę :) buziaczki
witam witam i na wstepie dziekuje za pomoczne informacje na temat jedzonka na Plaży ;) Jak narazie jeszcze za mna zadne smakolyki nie chodza na cale szczescie ;) zobaczymy jak to bedzie po tygodniu...;)...jakos to bedzie prawda...Pozdrawiam i ściskam :*
Anusia wpadam expresowo. U mnie full pracy więc powiem jedno. Jestem dumna i dodaje ci mocy żeby dziesiejszy dzień był tak superowy jak wczorajszy.
Wpadnę pózniej zobaczyc jak sobie dałaś rade z pokusami. Ale napewno będzie OK.
Całuski.
Czesc Aniu, podziwiam Was wszystkie za SB. Ja nigdy nie probowałam, ale tak myśle, że może spróbóje w zimie jak nie bedzie tyle owoców kusić, albo przynajmniej znikną te z mojego ogródka...
Miłego dnia slonko!
Ewelinko-Księżniczko - cieszę się, ze mogę choć troszke pomóc :) oby żadne smakołyczki nie chodził za Tobą przez całe SB :D i nie będzie jakoś ale bardzo dobrze :) dietkuj dzielnie! :) buziaczki
Aniu-Najmaluszku - oj mam nadzieję, ze dziś u obu nas będzie super dietkowo :) ja mam gości.. ale myślę, ze sobie poradzę :lol: buziaczki :) bardzo mocno Cię pozdrawiam zapracowane Słonko!
Gosiu-Forma - no ekipa plazowa zebrała się spora :) a Ty dołączysz zimą.. no i super :) ja najporządniej SB przeszłam w styczniu właśnie.. :) teraz mi brakuje jabłuszek i winogorona, które własnie dojrzało na działce moich Rodziców.. no ale trudno się mówi.. bez owocków muszę wytrwać jedynie 3 tygodnie.. dam radę! :) buziaczki
Anikasku, gratuluję ćwiczeń. Teraz mi się dokładnie tak ich nie chce, jak wcześniej chciało. Po powrocie z urlopu zaczynam jogę i mam nadzieję, że to mnie jakoś wdroży do rutyny ćwiczeniowej :)
Zosiu dziękuję :) mi sie ćwiczyć nie chciało ponad pół roku :oops: oj ile dziewczyny się nagadały, namawiały.. a ja jedynie co na basen chodziłam zimą.. ale teraz łapię bakcyla :D nie żeby mi się baaaaaaaaaaardzo chciało, najgorzej, zeby sie zebrać i zacząć.. :) buziaczki Zosiu, miłego dnia :) o urlopik widzę będzie? super :)