-
KOCHANA JA TEZ SZUKAM ZLOTEGO SRODKA.TAK DOBRZE SZLO ALE TERAZ :!: :oops:
NIE MOGE DOPUSCIC DO TEGO CO BYLO :!: NIE LUBIE LICZYC DLATEGO POSTANOWILAM SOBIE WYDRUKOWAC CO MA ILE CAL I Z TEGO UKLADAC JADLOSPIS . CZY TO SIE SPRAWDZI ZOBACZYMY .POZDRAWIAM PONIEDZIALKOWO :D
http://foto.onet.pl/upload/55/53/_9210.JPG
-
POCIESZAM SIE ,ZE MOJ STARUSZEK TEZ MA BRZUCHOLEK .TO FAKT ,ZE PANOM JAKOS TO ODCHUDZANIE LATWIEJ PRZYCHODZI :!: NO NO DOGANIASZ BIKUNIE :!: JESZCZE TROCHE I TEZ BEDZIESZ MIALA 400 :D :D :D :D :D
http://foto.onet.pl/upload/81/95/_9198.JPG
-
13/60
Witajcie Słonka :D
Od razu bardzo dziękuję Wam za pociechę, słowa i wszystko.. to naprawdę jest dla mnie ważne!
Spróbuję to wszystko ogarnąć..
spróbuję jeść jak najbardziej zgodnie z SB.. bo gdy tam się odżywiam to czuję ze chudną..
spróbuję co dzień ćwiczyć..
spróbuję walczyć ze słodyczami, to one najbardziej mnie gubią..
nie mówię, ze jestem na SB, I,II faza... po prostu zgodnie z SB chciałabym się odżywiać, włączę liczenie kalorii i zobaczymy czy coś z tego wyjdzie..
na razie cel jest taki - wchodzić bez problemu w spodnie, bowiem wszystkie są przyciasne.. :oops:
znika mój cel sylwestrowy 70 kg, spróbuję powoli, ale chudnąć!! a nie tydzień spadek, następne dwa wzrost wagi..
dziś 79,4 kg
za mną 4 dni sporego obżarstwa (szczególnie piątek i sobota)..
przede mną.. zobaczymy...
po prostu muszę to uspokoić!! tyle z mojej strony na razie.. reszta wyjdzie w praniu :roll: :wink:
************************************************** **************
Anuś-Najmaluszku - masz rację, z humorkiem bylo wczoraj lepiej, czas u Rodziców zawsze jest miły, tylko wieczorem troszkę jakaś byłam podminowana i biedny W. musiał to znosić :wink: ale to chyba juz PMS :roll:
Dietką mnie rzeczywiście zmęczyła, tym bardziej, ze efektów nie widać.. tak mi to wszystko nie wychodzi.. na razie muszę to uspokoić..
gratuluję szwagrowi! piekny wynik :) pozdrawiam Cię gorąco Anuś :) miłego dnia :)
Beatko - dziękuję :) ja odsyłam Ci juz poniedziałkowy :) buziaczki :)
Basiu-Patti - moja waga pokazała więcej i to sporo, ale sama jestem sobie winna.. nie za dobrze się dzieje, ale ogarnąć to muszę, bo zaraz nadrobię wszystkie stracone kilogramy.. Basiu gorąco Cię pozdrawiam!! trzymaj się dzielnie!! miłego dnia :)
Psotulko - dzień dobry :D miłego dnia :D
życzę Ci sprawnego układania jadłospisów :) i by waga ruszyła ładnie w dół! :) i by nadal szło tak dobrze jak wcześniej :) a do 400 stronki daleko jeszcze, daleko!! pozdrawiam Cię gorąco :)
Ewelinko - oj nie chcę zebyś włoski potraciła!! biorę się za siebie! trzymaj się Słonko, cieszę się, ze wróciłaś!! miłego dnia
Ewuś-Emkr - dziękuję za te słowa...
alet o nie tak do końca... mnie gubi słodkie, bo mogę się obyć bez innego jedzonka zakazanego na SB, mączne potrawy, czy ryż bardzo rzadko kuszą.. a właśnie słodycze.. i gdy je zjem to potem tak jak piszesz pojawiaja się wyrzuty i cały ten mechanizm pogorszenia humoru...
mięsko - może rzeczywiście troszkę mało go jem.. postaram się w tym względzie poprawić.
A kalorie... Ewuś ja liczę prawie co dzień.. ale czym mam się chwalić ze zjadłam np. 3000 ich... a sporo jest takich dni znów..
wiesz, nie raz zbierałam się do liczenia, limit np. 1200.. kilka dni ok, potem znów przeginka... i tak naokrągło... nie umem utrzymać limitu... i np. wiem, ze 100 g orzeszków solonych to ok. 630 kcal ale potrafię je zjeść bez nawet zastanowienia się, ze to tak dużo.. czy batonik za 300 kcal zjedzony w minutę.. jakoś to na mnie nie działa.. czy co.. :oops:
bardzo mi sie podoba zasada jedzenia mądrych produktów!! część zasad mam juz w sobie wypracowanych, ale duż jeszcze musze się nauczyć i zrobić, by zdrowo się odzywiać..
Ja tez Cię bardzo Ewuś pozdrawiam, tym razem do klubu znów pójdą wyższe wyniki :roll: oby ostatni raz..... pozdrawiam Cię gorąco!!
Madziu - tak tak, na razie nie będę na żadnej diecie, jedynie będe odzywiała się zgodnie z SB, bo mi to jedzonko odpowiada, ale zadnych nakazów i zakazów nie wprowadzam.. jedynie na słodycze... bo gubią mnie one strasznie... deserki jogurt-gal. sa dozwolone od czasu do czasu jako zgodna z SB przekąska :)
z tą Twoją punktową dietką to ja się musze poznać bardziej, poczytam o niej :)
miłego dnia Słonko :) pozdrawiam Cię gorąco :) dzięki za to wszystko!!
Uleńko - oj rozumiem Cię bardzo, że się miotasz i nie wychodzi.. chęci są ale...
i też gdy czytam jak innym idzie super, to aż mała zazdrość się we mnie pojawia i żal, bo przecież ja tez tak mogę...
dlatego nie poddajemy się Słonko!! o nie!! damy radę i my!!
Uleńko przecież Ty już raz schudłas tak pieknie!! jestes dzielna!!
na fotki mieszkanka czekam :D pozdrawiam Cię gorąco :) miłego dnia
MIŁEGO DNIA SŁONKA WAM ŻYCZĘ :)
DZIĘKI, ZE JESTEŚCIE ZE MNĄ!!!
BUZIACZKI
-
Aneczko, trzymam za Ciebie kciuki! Musimy trwać i jakoś to ciągnąć...
Moc buziaków i miłego dnia! :D
-
Anikasku, trzymam kciuki za powodzenie. Tylko zróć uwagę, że to o czym piszesz, to dieta, jak się patrzy, a nie żadna niedieta. Chcesz jeść zgodnie z SB i liczyć kalorie, więc jak najbardziej dieta. I mam nadzieję, że będzie skuteczna :)
Zawsze jak piszesz o wizycie u rodziców, to mówisz o spokoju i miło spędzonym czasie. Zazdroszczę ci tego. Masz tam chyba taką odskocznie od codziennych problemów, co?
-
Aniu mężczyźni chudną szybciej niż kobiety, więc nie mozemy się z nimi porónywać. Mam nadzieję, ze uda Ci się jakos poukładać dietkę i że w końcu zobaczysz wyniki
-
Anulka posyłam moc gorących pozdrowień i buziaków, ale we Wrocłąwiu dziś zimno brrrrrrrrrrrr...
-
-
http://galeria.cyfrowe.pl/p/e/9/7209.jpg
Aneczko, wysyłam Ci słoneczny pakuneczek z Wawki, dokładam dużo motywacji, ciepłych wspierających myśli i uśmiechu:)
Emkr bardzo ładnie napisała to, co i ja myślę o tym wszystkim, zgadzam się i podpisuję obydwoma łapami:)
trzymam za Ciebie bardzo, bardzo mocno kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze:)
całuję mocno:)
-
Anuś, kochana
ogromne buziaczki przesyłam,
jak juz wiesz spotkanie było rewelacyjne, a dziewczyny jeszcze bardziej.
Mam nadzieję że z następnego już się nie wymigasz tak łatwo!!!