-
Witaj Aneczko!
Jak mija dzien w pracy??
Anusia może lepiej że zjadłas te tosty wczoraj niż np jutro. Widocznie miałaś ogromną ochotę . Ale od jutra takim pokusom mówimy stanowcze NIE.
ANusia musze się przyznać że ja z kolei dzisiaj troszkę grzeszę.
Ale od jutra walczymy.
Anusia czy Ty masz może jakieś nowe zdjatka???Jesli tak to tez poproszę.
-
No to dzisiaj pełna mobilizacja???
http://www.dzieci.org.pl/kartki/remo...Zima/Zima4.jpg
Całuski
***
Grażyna
-
Aniu jutro zaczynamy!!! :!: :!: :!: Trzymam za nas kciuki!!! :D
Ja sie dzisiaj objadlam orzeszkami ziemnymi bo musialam je skonczyc przed jutrzejszym dniem. :oops: Chyba zarazilam sie od Ciebie. :wink:
Kolorowych snow slonce i powodzenia jutro. :D
http://imagecache2.allposters.com/im...AN/MEL-259.jpg
-
30/60
Witajcie Słonka :)
zważona przed akcją ze wstydem mrużę oczka - 79,4 kg :oops: wynik tostów i dnia chlebowego - wczoraj miałam taką fazę na chleb.. nie mogłam tego ogarnąć..
:arrow: 7,30 - płatki z mlekiem
:arrow: 11.00 - serek wiejski 150 g
:arrow: 13.30-14.00 - 2 bułki z dżemem + rogal
:arrow: 16.30 - 150 g sałatki warzywnej z majonezem
:arrow: 17.30 - 2 małe gołąbki
:arrow: 20.30 - 2,5 krajzerki z dżemem, 0,5 krajzerki z wędlinką
zaczęło się od pracy, jak dziewczyny kupiły pół piekarni :wink: jak zjadłam 1 bułkę, nie mogłam przestać.. potem w domku to samo wieczorem, W. przyniósł ze sklepu bułki (na jutro) a zjedlismy je wszystkie.. kurcze, to nie pierwszy raz tak mam.. wytrzymuję spokojnie długo bez pieczywa, ale jak zaczynam go jeść to w bardzo dużej ilości.
Minął miesiąc, a ja praktycznie podsumowując stoję w miejscu.. waga 2 dni temu 78,4 dzis 79,4.. i tak ciągle się bujam między 78 a 80 kg.. :roll: mam nadzieję, że uczciwe podejście do Asinej akcji zmieni to i choć porzadne 76 kg zobaczę na święta.. bardzo bym chciała.. bo zamierzam bardzo poważnie podejść do tej akcji - dużo można zrobić przez te 23 dni :D tak więc trzymajcie kciuki!! :) za mobilizację do ćwiczeń też!! bo z tym będzie jeszcze trudniej...
Dziewczynki ja Was czytam, ale teraz już muszę się zbierać po prysznic, śniadanko i do pracy.. wczoraj znów wyskoczył nam trochę dzień z pisaniem przez wypadek losowy, że tak powiem.. :roll: , zaczynamy panikować, ze nie zdążymy i takie tam..
wrócę na dobre na forum jak to się skończy, mam nadzieję, ze za tydzień..
a teraz baaaaaaaardzo Wam dziękuję za odwiedzinki, wpisy, rady, wszystko!!! :)
Kasiu-Danik
Grażynko
Aneczko-Najmaluszku
Izuś-Izary
Uleńko-Żabciu
Izuś-Izsa
Aniu-Kaszaniu
Madziu
Jolu-Lunko
Jusytnko-Jupimor
Ewelinko-Księżniczko
Martusiu
Asiu
Agusiu-Motylisku
Zosiu-Wkra
BUZIACZKI I BAAAAAAARDZO WAS POZDRAWIAM!! :) MIŁEGO DNIA I TRZYMAJCIE SIĘ DZIELNIE NA PRZEDŚWIĄTECZNEJ AKCJI!! :)
-
Witaj Anusia.
Słonko masz teraz duzo spraw na głowie, nowa praca , pisanie . Kircze oby w miare szybko się to skończyło i żebys mogła do nas wpadac częściej bo jakos tak pusto tu bez Ciebie.
Akcja przedświąteczna rozpoczęta u Ciebie. Ja zaraz tez wpisze mój wynik i zacyznamy.Wczorajszy dzień jedzeniowa porażka:-(
Ale Anusia dzisiaj jet nowy dzień:-)
Sciskam mocno.
-
Anusia! Bierzemy sie do roboty przedswiatecznej! Ja tez sie bujam od miesiecy tak od 68 do 70. tez chcialabym zobaczyc chociaz 66!!! Wiec do startu, gotowi, start!!!
Ciesze sie, ze robimy to razem!
Caluje cie, sloneczko
-
Anusia - moja waga dzisiaj ruszyła sie i nie mam już trzycyfrowej liczby :lol:
Dlatego tym wieksza mam motywacje do Asi Akcji!!!! Czego i Tobie życzę!!!!
GO GO GO !!!!!! :lol: :P :lol: :twisted:
-
Witaj Aneczko,
Widzę, że masz mnóstwo pracki. Biedna! Trzymam kciuki za Ciebie, niech wszystko się ułoży! U mnie waga podobnie jak u Ciebie - stała w ostatnich tygodniach. Ale od poniedziałku jestem na 1200 kcal bez żadnych wpadeczek. Choć, przyznam, trochę cięzko zmotywować się do ćwiczeń. Na dworze zimno, szaro brrrrrr. Chyba muszę ruszyć z planem czytania e-booków w trakcie biegania na Orbim.
Buziaki gorące!
I zapraszam na mój Przedślubnik :D
Anitka
-
Aneczko, wróciłam już:)
wysyłam pakuneczek, jak codzień, mimo że mnie nie było na forum... ale myślami byłam z Wami:)
całuję mocno i dziękuję za odwiedzinki u mnie:)
-
Anikasku, byłam i czytałam. Ale chyba nie mam siły nic pisać.