ja ciągle zazdroszczę tych wszystkich forumowych spotkań ;) na szczęście i moje spotkania się wreszcie zaczynają :)
pozdrawiam z Gdańska :)
Wersja do druku
ja ciągle zazdroszczę tych wszystkich forumowych spotkań ;) na szczęście i moje spotkania się wreszcie zaczynają :)
pozdrawiam z Gdańska :)
Anikasku, opiszesz trochę jak było? Jak spotkanie poza tym, że dziewczyny świetne? :) Ja byłam bardzo blisko ale was ale waga spotkania (rodzice pierwszy raz byli u teściów) nie pozwoliła na ucieczkę. Ściskam mocno i miłego dnia!
O rany, a ja dopiero teraz sie dowiedziałam o Waszym spotkanku :shock:
Ja tez czekam niecierpliwie na opis i na fotki :)
Moc buziaków
Ula
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii .... :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
ps.dzis odsypiamy podroz :D i nie tylko :)
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
To się dzieje :D :D :D
To jeszcze na fotki czekam :)
Acha no tak musicie razem z Motyliskiem odpocząć...spory kawał drogi zrobiłyście :-)
Kolorowych snów :-)
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Ja też czekam na fotki :D :D :D :D :D :D
Aniu, po poznaniu Ciebie jestem jeszcze bardziej przekonana, że jesteśmy pokrewnymi duszami i, że mamy podobne natury. Nie rozmawiałyśmy wiele, ale co z tego... Pokrewieństwo duchowe i tak się czuje 8) :wink: Jesteś przemiłą, niesmowitą osóbką i dziękuję Ci, że swoim przyjazdem dałaś szansę poznania Cię na żywo :D
Buziaki i uściski - odeśpij porządnie trudy podróży! Słodkich snów! :)
Witajcie :)
zaglądam wieczorkiem ciągle pełna emocji z weekendu :D no i dzisiejszego dnia :D
po kolei jednak :wink:
Sobotę spędzilismy miło w Częstochowie - od rana juz zwiedzalismy Jasną Górę, gdzie wybieralismy się z W. od kilku lat.. no i w końcu się udało :D
po południu wsiedlismy w pociąg i przyjechalismy do Asi0606 i jej Krystiana :D
Są bardzo kochani, ugościli nas super :D było bardzo miło :)
Asia jest świetna i Asiu liczę, ze naprawdę najpóźniej za rok spotkamy się u nas w Choszcznie.... :D a moze w Rewalu.... :D gdziekolwiek.... jesteś taka jaką sobie wyobrazałam :D jeszcze raz za wszystko dziękuję! :D i nawet nie pytaj czy warto było przyjeżdżac?? drugie tyle byłoby warto :D
Niedzielę nadal spędzalismy w Chorzowie :D a po południu było spotkanko z Dziewczynami :)
przyjechała z Krakowa Najmaluszek, z Częstochowy Agnimi, z Sosnowca Lunka, Patti z Dąbrowy, Grazynka z Chorzowa no i Asia i ja.
Dziewczyny są zabawne, radosne, no po prostu super, mam w sobie mały smutek, ze mieszkam tak daleko...
na spotkaniu wypiłysmy piwko, zjadłysmy lody, spacerowałysmy po parku, a czas leciał strasznie szybko.. :D słuchałam Dziewczyn z zapartym tchem, bo az nie wierzyłam ze tam z nimi jestem :D az mnie Lunka nie uszczypnęła :wink:
Jadąc do Asi jednak obok wielkiej radości na spotkanie, o którym mówiłysmy od conajmniej roku miałam niestety tez zal do siebie, ze jednak ważę 85-6 kg a nie 70... ze zaliczyłam takie jojo, ze tak mi źle ze sobą teraz.. wiele razy mówiłam, ze chcę się z Asią spotkać jako "siódemka"... Obiecywałam sobie jednak, ze to nie popsuje mi nastroju, jednak ciut się nie udało i troszkę było mi nieswojo, bo tylko ja odchudzam się tak głupio, ze mam na plusie tyle kg.. a Wy to wiecie, ze Anikas jest taka słaba, ze tak głupio je, ze tyje, że jej pamiętnik ma 700 stron i +12 kg itd...itp.......
Widzę teraz jak inną osobą (otwartą i bardziej radosną) byłam gdy schudłam.. widzę to dopiero teraz aż tak wyraźnie....
te uczucie zw. ze spotkaniem chcę zamienic w motywację, zrobić w końcu coś dla siebie - po prostu w końcu schudnąć!
Mimo ze nie rozmawiałysmy duzo o diecie.. to jednak dostałam kopa, moze nie tyle do odchudzania, co za moją głupotę........ i coś z tym musze zrobić.....
Liczę też, ze w przyszłości będę jeszcze na jakiś spotkaniach :D bo było to urocze spotkanie, i dziękuję ze przyjechałyscie specjalnie wtedy gdy ja byłam :D ze w takiej konspiracji działałyscie :wink: a Asi to juz szczególnie dziękuję za zorganizowanie tego :D wielka buźka! :D
a dziś - rano dojechalismy do domku, a z nami Agnieszka-Motylisek :D trochę odpoczynku po nocy w podrózy, obiadek, spacer dookoła jeziora, kąpiel zaliczyłysmy :D a wieczorem filmik, pogaduchy- przyszła tez moja przyjacióła :) bardzo miły dzień :D
Agnieszka jest bardzo fajna i milutka :D bez dwóch zdań :wink: :!: :D
no to czas się zwijac do wyrka... jutro na pewno zajrzymy :D w planie mamy po południu wyprawę nad jezioro za miasto :D
buziaczki :D dobranocka :D
ps. fotek ze spotkania nie mam, ale zdjęcia robiła Lunka i Grazynka :D
fotkę z Asią mam, ale czy mogę ją Asiu wkleić? :wink:
fotki z Agnieszką jeszcze nie mamy, ale to się nadrobi :D buziaczki!
No to nadrabiajcie i róbcie fotki - jak najwięcej :)
Cieszę sie, że tak świetnie czas spędziłaś :)
Ale jak tak czytałam to co napisałaś - to jakby o mnie - ja też jestem na tym forum - i to nawet dłużej od Ciebie Anus - i tyję zamiast chudnać :oops: Wsytd mi strasznie, naprawdę czas to zmienic!
buziaki i życzę kolejny raz, żebyście się dobrze bawiły (dobrych życzeń nigdy za wiele ;) )
Ula