-
Witaj HaDusiu :)
Ale u Ciebie na watku pysznych przepisikow... :)
Wiesz ze ja tez wciaz jem rybki i sledziki :) ale z orzechami i ananasem nigdy nie robilam...Jak bedziesz miala chwilke moze npaiszesz przepisik?? :) Z gory dziekuje... :)
Ja na Swieta Bozego Narodzenia bylam juz na dietce i bylo w miare spokojnie...wiec mam nadzieje ze i te przetrwam... :) :roll:
Pozdrawiam :) :) :)
http://galeria.com.pl/images/jpgs/zd...a86eda9319faf5
-
Hej!
No i mamy toipk kulinarny :D :D Też być musi :D
Stello oczywiście wpiszę przepis na śledzie, ale one raczej dla gości, no chyba że symbolicznie :wink:
Też mam nadzieję święta przetrwać i za dużo nie odzyskać z tego czego się pozbyłam, bo przecież szkoda :? Mam wielką nadzieję, że skurczony żołądek nie będzie nadmiaru przyjmował :shock: :shock:
A dziś normalnie:
:arrow: chleb pełnoziarnisty, ser pleśniowy, kawa z mlekiem – 383
:arrow: kiwi, jabłko – 100
:arrow: udko kurczaka, surówka z czerwonej kapusty – 293
:arrow: wasa, serek topiony z pomidorem i cebulką, jabłko – 180
razem: 982kcal
Cwiczenia
2 godz marszu
będą brzuszki
hantelki
na dolne partie
-
HaDusiu dziękuję za wszystko :D :D :D :!: :!: :!:
http://e-kartki.net/kartki/big/108980372677.jpg
-
:? Cóż...ja tez mam nadzieje, że te Święta przetrwam.Przecież moge wybierać np chude wędliny, sałatke warzywną (no tak, ten majonez :roll: ) i nie jeść do tego chleba, nie jeść białej kiełbachy...a ciasta to już zupełnie.
Oj, Hadusiu......i co tu ja moge napisać.....nic tylko gratulować i bić pokłony!!! A szczególnie tej zawziętości co do ćwiczeń. Kurcze...zdradź swój sekret....jaką masz motywacje? (ja motywacje mam, ale z mobilizacją coś ciężko)
-
Dziś bardzo pracowity dzień, więc krótko:
:arrow: pumpernikiel z plasterkiem żółtego sera, pomidorem, kawa z mlekiem – 199
:arrow: duży banan, kawa z mlekiem – 220
:arrow: warzywa duszone, pierś kurczaka – 270
:arrow: jabłko – 60
:arrow: smażona flądra, pumpernikiel z odrobiną masła i pomidorem – 247
razem:996kcal
zamiast ćwiczeń duże sprzątanie
-
Stello, obiecane śledzie.
śledź z ananasem i orzechami /bardzo kalorycznne, ale smaczne/
wymoczone śledzie, kilka– matiasy,
1/4; selera
kilka plastrów ananasa z puszki
orzechy włoskie - solidna garść
majonez
jogurt
pieprz, sól , sok z cytryny
Śledzie pokroić w niewielkie paseczki.
Seler starkować na jarzynowej tarce, plastry ananasa pokroić w niewielką kostkę, orzechy posiekać, wszystkie składniki wymieszać z majonezem, dodać trochę jogurtu, pieprz, sok z cytryny do smaku.
Śledzie polać przygotowanym sosem , schłodzić w lodówce, podczas diety najlepiej dać je gościom.
Waszko, ja rybę po grecku robię tak, może tego oleju być mniej
Czekam też na przepis Ani.
Ryba po grecku
750 g filetów z ryby
Duży seler
2 marchewki
2 pietruszki,
2 cebule
3 łyżki przecieru pomidorowego
3 łyżki oleju słonecznikowego / tak było, teraz minimalna ilość/
pieprz
ziele angielskie,
liść laurowy
sok z cytryny
Filety z ryby skropić sokiem z cytryny, posypać solą, odstawić na godz. w chłodnym miejscu.
Jarzyny tarkuję na grubej tarce, cebula w pół talarki . W rondlu /kiedyś rozgrzewałam olej/ teraz jarzyny wrzucam do kilku łyżek wody, sól , pieprz, duszę do miękkości pod przykryciem. Dodaję przecier pomidorowy.
Rybę obsmażam na rumiano, ale bez obtaczania w mące., teraz na suchej teflonowej patelni, nie dodaje oleju i jest odchudzona.
Na rybę wykładam uduszone jarzyny.
-
No ładnie, ja stół zastawiłam śledziami, rybami a tu nikt nie zajrzał, nawet pies z kulawą nogą nie zawitał, ech szkoda :(
11 tydzień minął i następny kilogram ..... 12 odleciał, jest 80 :!: ,
chociaż miałam nadzieję już na tą 7 ale jeszcze tydzień.
Obiecałam sobie , że jak będzie 7 / ważyć się będę w pierwszy dzień świąt/ to święta dla uczczenia nowej cyferki będą tylko z malutkim marginesem powyżej 1000, żeby nie wrócić na 8 :?
Ponieważ okrągła cyfra wagowa to z wielka nieśmiałością ogłoszę światu jak wyglądały i wyglądają moje obwody :shock:
:arrow: Waga – 92 >80 /-12 kg
:arrow: Ramię : 36 > 31 / -5 cm
:arrow: Biust: 110 >101 / - 9
:arrow: Pod biustem: 89 > 83 / - 6
:arrow: Talia: 95 > 83 / - 12
:arrow: Brzuch: 114 > 96 / - 20
:arrow: Biodra: 118 > 106 / - 12
:arrow: Udo: 71>61 / - 10
:arrow: Łydka: 44>39 / - 5
:idea: Łącznie wszystkich centymetrów 79 :shock: :shock:
Przerażające, jak sobie wzięłam miarkę krawiecką i zobaczyłam ten prawie metr, jestem zszokowana, że to wszystko było jeszcze w styczniu na mnie, brrrrrrr
Już nigdy tak nie będzie :!: :!:
Suwaczek zmieniony i dziś wkleję jakiś obrazek pod nickiem - to nagroda :D :D
Julcysiu, dziękuję, oczywiście masz rację, w tym brzuchu ma być 18 cm, czyli razem 77cm mniej
-
czesc Hadusiu!
brawo! brawo!
gratuluje!
mam jedna watpliwosc...
Cytat:
Brzuch: 114 > 96 / - 20
to jest 18...
ale i tak jest pieknie!!!
buziolce
-
Hadusiu :!: jak czytam te wszystkie przepisy śledziowe i rybna to natychmiast jestem głodna, jak tak dalej będzie to mi wróci wszystko to co straciłam. :lol: :lol: :lol:
Przestańmy myśleć o żarełku i witajmy wiosenke na spacerku niedzielnym bo piękną pogodę nam wiosna przyniosła. Zaczynam wierzyć, że się ociepli nareszcie. Pozdrawiam wszystkich :D :D :D
http://kartki.onet.pl/_i/d/wiosnaprzyszla.gif
-
HaDusiu ogromne gratulacje!!!!Jestem pod ogromnym wrażenie tych straconych centymetrów!!!!!REWELACJA!Jestem z CIEBIE dumna :D :D :D :!: :!: :!: :!:
Trochę żałuję,że przed rozpoczęciem diety zmierzyłam się tylko w 3 najważniejszych miejscach!Ale nic straconego!
http://e-kartki.net/kartki/big/108980090496.jpg