Wersja do druku
no niestety studentko tylko my zostalysmy :(
ale wazne ze zostalsmy :D
ja bylam na tych zakupach i kupilam sobie bluze i buzke spalajac przy tym ponad 1200 kcal :)
a zjadlam kolo 105- kcal dzis , oprocz sniadaka bylo tak :
obwarzanek krakowski
1 galka loda
kajzerka z serkiem i dzemem
pol jogobelli ligh
malutkie jbluszko :)
no i to koniec :D
ale musze przyznac ze jestem strasznieeeeeeeeeee glodna bo to jabluskzo to o 17 bylo ale jakos wytrwam
musze..................
Wtam witam
u mnie na dal wszystko gra dietkowanie cały czas w normie :D chociaż dzisiaj mam strasznie ochotę na coś sama nie wiem dokładnie na co ale coś bym skonsumowała :idea:
Ciesze się że udały ci się zakupy moje ostatnie też były udane kupiłam sobie buty torebkę i pasek w kolorze brudnego różu no i do tego kurteczke i spodnie dżinsowe no i 2 pary majteczek :wink: to by było wszystko no tylko pogody nie ma jako takiej żeby się pokazać w nowych ciuszkach, mam nadzieję że chociaż długi weekend wypali i będzie cieplutko - może wybiore się z moim chłopakiem do Warszawy nio ale to jeszcze nic pewnego.
Dzisiaj zjadłam na śniadańko płatki z mlekiem na II śniadańko gruszeczkę na obiadek sałatkę warzywną - grecką tylko że bez fety no i kawę cappucino i normalną z mleczkiem i na kolacyjkę był jogurcik do picia i............... jeszcze by coś schrupała hmmmm ale co :?:
Nic to zmykam bo muszę posprzątać łazienkę i poćwiczyć na rowerku pa pa
czesc kochana , bardzo sie ciesze ze dobrze ci idzie :)
mi dzis wyszlo 1600 bo pod koniec zjadlam drozdowe i toffifi , ale zbytnio sie nie przejmuje bo od wtorku przchodze na sb :)
przeszlam bym jutro ale wyjezdam w okolice poznania to tam bede 1000 bo trudno by tam bylo o jedzinko z sb :)
Witam
Kolejny dzionek minął bez przeszkód tylko że znowu mam smaczka na coś słodkiego i obawiam się że znowu mnie dopadną - te słodycze.
Życzę udanego wyjazdu i wypoczynku może i ja pojadę do Warszawy ale to się jeszcze okaże :roll: . Do usłyszonka
PA PA
czesc kochana :)
mi tez ostatnio slodycze laza po glowie bez przerwy :(
ale jakos sie trzymam , dzis wyszedl 1000 kcal , a ze slodyczy byl tylko cukierek i 1 toffifi :)
a wiec na slodycze 100 kcal czyli tyle ile nalezy :D
Hej i jak tam po długim weekendzie u mnie tak sobie ale można powiedzieć że prawie wszystko w porządku oprócz tego iż w sobotę zjadłam o 11:00 2 kawałki pizzy a niedzielę miałam rocznicę z moim chłoptasiem więc zjadłam nieco więcej czyli śniadańko to kiełbasa z 2 kromkami chleba później jakieś ciasteczka - to w trakcie wchodzenia po górach bo byłam w Wiśle - do tego ciato od koleżanki no i jeszcze raz duża porcja kiełbasy z chlebem no i na koniec duża porcja loda z polewą toffii + oscypek + 2 kawałki czekolady - o godz 22:00 :oops: , no a wczoraj już lepiej na śniadańko 3 kromeczki chrupkiego chlebka z sezamem + 1,5 jajeczka na obiadek niestety kiepsko bo byłam u dentysty i niestety zostawiła mi ząb otwarty i jeśli coś chce zjeść to muszę sobie zatkać dziurę kawałkiem wacika no i stwierdzająć to wole już być na płynach tak więc na obiadek był deser ryżowy czekoladowy, na podwieczorek był kubuś i kolacyjkę szklaneczka soku pomidorowego. Czyli nienazbyt dużo wczoraj zjadłam!!! No ale dzisiaj ciut więcej na śniadańko 2 kromeczki chleba ciemnego=80g + tuńczyk w sosoie własnym ok. 100g na II śniadańko banan no i na obiadek jogurt Danmleko później zjadłam sobie jabłuszko i wypiłam kawkę z 3,2% mleczkiem na kolacyjkę zjadłam sobie chrupki chlebek z sezamem 2 kromeczki a przed chwileczką dopadł mnie smaczek na mleko odłuszczone w proszku tak więc zjadłam tego mleka ok. 50g no to tyle na dzisiaj czyli całkiem całkiem nie?
A jak wam minął weekend, bo mi napewno szybko o wiele za szybko :wink:
czesc kochana no ja sobie prze te 3 dni totalnie odpuscilam dietke , ale sie nie przejmuje zbytnio :)
jadlam po ok 2000 kcal w tym rozne ciastecka batoniki i takie tam , ale o dziwo nic a nic nie przytylam i caly czas jest 52 kg :D
a dzis juz byl 1000 kcal
pol grahamki
plasterek szyneczki takiej light
jajko na miekko
malenki kawalatek ciasta drozdzowego
2 jablka
2 kromki hclebka razowego
2 plasterki tej samej szyneczki
salatka
pol banana
pol jogurtu
lyzka platkow
no i to by bylo na tyle dzisiaj , jeszcze troszke pocwicze i do psania bo jutro iestety do szkoly :(
Hej
Ja dzisiaj zjadłam 2 kromeczki chleba ciemnego ze słonecznikiem + tuńczyk na II śniadańko zjadłam przepyszne ciato z orzechami - przyniosła koleżanka z pracy, na obiadek był duży jogurt brzoskwiniowy no i na kolacyjkę jabłuszko i herbatka irisch creme - dzisiaj sobie ją dopiero kupiłam ale jest pyszna no i to tyle na dzisiaj, dziś miałam straszną ochotę na petitiki ale się jakoś powstrzymałam, zobaczymy na jak długo :lol:
A gdzie ta wiosna uciekła!!!
Aaggii fajnie by było żeby tak ciągle jeść to co się chce i nie przytyć, nie :?:
studentko i niektorzy jedza co chca i sa chudzi :(
a my musimy sie meczyc zeby wygladac tak jak oni :(
no ale odsc rozczulania i walczymy moja kochana dalej bo nie dlugo lato , plaza , bikini i pelny luzik :D
a ja dzis wszamalam sobie tak ok 1050 kcal :
2 kromki razowca
jako
plasterek szynki chudej z morliny
grahamka
jajko sadzone
pomidor
1 alpenlibe
drozdzowka
50 g sera chudego
no i to by bylo tyle
a dostalam nowego zapalu do cwiczen , juz nie leca tylko cwiczonka na brzuch ale i na nozki , raczki i takie tam
trzymaj sie kochana :)
Witam
Masz rację Aaggii musimy walczyć dalej mimo nietórych potknięć, dziś zjadłam
kromke chlebka ciemnego 50g
tuńczyk ok. 1/2 puszki
kawe z mlekiem
ciasto - snikers
sałatke z pekińskiej z rybką smażoną
średni banan
cappucino schery
ferero roscher
1,5 wafelka kokosowego i śmietankowego
1 kostke czekolady gorzkiej z pomarańczą
i to tyle aż tyle no chyba ciut dzisiaj z tymi słodkościami przesadziłam aaaaaaaaaa iiiiiiiiiiii jeszcze bym zjadła no ale ćwiczonka też będą :lol:
Powodzonka pa pa