Witam poniedziałkowo :D
Po weekendzie naładowana jestem baaaaaaaaaardzo pozytywnie :D na warsztatach było świetnie :D w sobotę w sumie prawie 6 godzin ruchu, bo i na wendo i szamanka były mocno ruchowe :wink: wczoraj flamenco czuję w kościach - po powrocie moczyłam stopy w wodzie z solą, tak mnie bolały,ze myślałam,że pójdę do domu boso :shock: warsztaty z flameco prowadziła Saida, ta sama co jesienią z tańca brzucha - w Katowicach zaczyna sie kurs dla początkujących i bardzo kusi :roll:
http://www.novaszkolatanca.pl/img/ph.../flamenco1.jpg
Kupiłam też "Psychologię odchudzania", przeczytałam prawie całą i myślę :twisted:
Najważniejsza myśl po sobotnich warsztatach brzmi:
JAK DŁUGO MOŻNA ROBIĆ TO SAMO I SPODZIEWAĆ SIĘ INNYCH REZULTATÓW :twisted:
Musże ponadrabiać zaległości u Was
udanego nowego tygodnia
***
Grażyna