Nieźle :D spódnica za takie śmieszne pieniądze :?: :shock: :shock: Nawet na promocjach nigdy nie udało mi się kupić niczego tak taniego :lol: :lol: :lol:
Miłego dnia :D
Wersja do druku
Nieźle :D spódnica za takie śmieszne pieniądze :?: :shock: :shock: Nawet na promocjach nigdy nie udało mi się kupić niczego tak taniego :lol: :lol: :lol:
Miłego dnia :D
Kurcze Grazyna.....jak ja przytylam, to moja siostra ciagle powtarzala, ze teraz stracila motywacje, by mnie dogonic. Teraz jak schudlam, ona zrobila sobie diete, po ktorej stracila 10 kg i twierdzi, ze wyglada jeszcze gorzej, bo jej cale cialo sie trzesie :? .... badz tu madry :evil:
Grażynko, pozdrawiam i melduję, ze nadrobiłam zaległości.
Cena spódnicy zwala z nóg. Ja ostatnio kupiłam jedną w promocji za 19.99 :D
Melduję,że do raportu stawię się w sobotę :roll: dyzur w pracy od 9tej do 19tej :evil: ale będzie czas,żeby Was poodwiedzać :D
w międzyczasie polecam lekturę artykułów ze strony Inspiro:
http://www.inspiro.edu.pl/index.php?id=arty
Buziaki
***
Grażyna
Graża po 10 godzin robisz??? :-( Byleby do soboty:-)
Grażynko do soboty.
Ja mam też dyzur 9-12.
Pozdrawiam
O, a ja myślałam, że autorka tego wątku, już była u siebie a tu niespodzianka: nie mam Jej :lol: :lol: :lol: :lol:
Grażynko, czekamy na wiadomości od Ciebie :P
Buziaczki, życzę udanej soboty :)
Kasiu
dzieki ,ze podciągnęłas wątek, bo własnie wpadałam po drodze do innych szukając swojego 8)
Dzisiaj 10 godzin w pracy, bo liderzy w wakacje mają dyżur, tak żeby nie trzeba było przychodzić na 2 zmiany, godziny do odebrania :wink: ja oszczędzam swoje na wypad z Dagmara i Kaszanną :D
Co prawda czuję się średnio, bo spotkalo mnie wczoraj coś przedziwnego :evil: dosłownie pół godziny po wyjściu z pracy, o 22*30 - tak rozbolała mnie głowa,ze z trudem dojechałam do do mu , a mam wszystkiego 8 minut, było mi niedobrze, głowa mi pulsowała,ze myślałam,ze to jakiś udar czy inna katastrofa....jak zadzwonił Martin o 23*30, żebym go odebrała - nie byłam w stanie, bo pomimo 2 ibupromów / zaznaczam,ze praktycznie nie biorę żadnych prochów przeciwbólowych/, płacząc w słuchawkę z bólu - wystraszyłam go tak,ze chciał dzwonic po pogotowie....po kolejnych prochach w końcu mogłam sie polożyc, ale spałam srednio.....rano niby dobrze,ale czuję ten ból gdzieś przyczajony pod czaszką.....
KasiuCz.
zdjęcia u Ciebie przecudne, cały tydzień staram się podglądac, bo nadrabianie Twojego wątka graniczy z cudem :roll: racuchami sie nie przejmuj, przy Twojej dawce ruchu - spokojnie zniesiesz taki wbryk :D
Oskubana
no Twoje 9-12, do mojego 9-19 :twisted: czytelniczka z Ciebie ostatnio :D
Najmaluszku
z dwojga złego lepsza jedna sobota 10godzinna, niż 2 po 8 :roll: ciekawam jak tam Twoje wyniki :wink: Spódnica na wieszaku była za 19*95, dopiero przy kasie się okazało,ze jeszce o połowe obniżyli jej cenę :D tak to mogłabym kupować zawsze 8)
MIlasku
strasznie mi Cie szkoda,jak czytam o Twojej pracy :roll: ale coś wspominałaś o mieszkaniu? wypoczywaj :D
Tagosiu
pisałam u Ciebie jak to z moja siostra jest - jej Said jest zachwycony,ze ona taka krągła i zdrowa baba jest :twisted: a ja nie chcę 8)
Kaszania
przepis dziecinnie prosty:
:arrow: posiekana cebulkę i czosnek podsmażasz na oliwie, dodajesz zblanszowane rózyczki brokuła, trocghę smietanki, ser Lazur, albo i nie, przyprawy / ja daję zioła prowansalskie/ i dowolny makaron. Świetne na ciepło i na zimno. Stronę też przerabiam i tak sie zastanawiam,ćzy ten mój ból głowy nie pochodzi od tego,ze zaczęłam niesmiało otwierać szufladkę , którą dawno temu zatrzasnęłam i zepchnęłam głęboko w niepamięć :roll: cały czas robię remanenty :roll: jak tylko dostanę plan konferencji - dam znac jak z moim przyjazdem :D
Diety jako takiej brak :roll: tzn. staram sie jeść rozsądnie i w stałych porach i to jest priorytet :wink: z ruchu - trochę spacerów, marszobiegów i na tyle.Musze to ogarnąć, bo stanowczo na tym polu sie zaniedbałam karygodnie :shock: Ciekawe,że jesienią i zimą mam mniejsze problemy z regularnym ruchem, a w lecie leń mnie ogarnia :evil: i jeszcze to autko :? tak przynajmniej raz w tygodniu szłam/jechała na rowerze do mamy, a teraz :oops: Czytałam ostatnio sporo o MM, wiele reguł już stosuję, bo zostało mi po SB - dojrzewam po prostu :roll:
Ale się rozpisałam :twisted:
MIłego weekendu i następnego tygodnia
***
Grażyna
Grażynko, zmartwiłam się tym Twoim dziwnym i nagłym bólem głowy ....
Obserwuj koniecznie i w razie czego pędź do lekarza, dobrze?
Co do diety, to i tak świetnie sobie radzisz, tak dużo pracujesz, a to wcale nie ułatwia przestrzegania stałych pór posiłków, więc naprawdę Cię podziwiam!!!
Spokojnego dnia, choć chyba bym się zapłakała, gdyby kazali mi przyjść do pracy w sobotę na 10 godzin :?
Grażynko dziękuję za odwiedzinki u mnie.
Co do bólu głowy to go obserwuj.
Ja też tak miewam czasmi i u lekarza byłam.
A ten mi na to że mam bardzo niskie ciśnienie co się dziwię.
Dostałam jakieś krople i tabletki których nie łykam wybieram kawę :wink:
Ale Ty musisz na nią uważać, może też od ciśnienia lub nie daj ....coś gorszego :roll:
Miłego dnia w pracy choć nie wiem czy może być miły..10 godzin...
ale jak ja w nocy chodziłam do drugiej pracy to był ten czas wyjątkowo miły :lol:
Pozdrawiam