Dieta South Beach ciąg dalszy...
Hejka
Juz od kilku lub kilkunastu dni odwiedzam poamietniki juz stałych bywalczyn i postanowiłam załozyć swój pamietnik.
Na diecie jestem od 1 stycznia i jak na razie mogę sie pochwalić sukcesem 4 kg w dół.
Postanowiłam równiez przedłuzyć I fazę do 3 tygodni, razem z Anikas, i Kompią.
Jak na razie idzie w miarę gładko, co prawda waga od tygodnia stoi w miejscu, ale widze po figurze, że zmienia sie i ta zmiana bardzo mi sie podoba :D :D :D
Jeszcze musze tylko włączyc ćwiczenia do mojego zycia, aby nie zostac ze smętnie zwisająca skórą brrrr :lol:
Ale tak mi trudno sie zebrać. Może najpierw spacery z pieskiem?? Od czegos trzeba zacząć :D
Dietą jestem zachwycona, bo jeszcze nigdny nie odało mi się tak szybko zrzucić sadła i nie być głodną, tym bardziej , że zaraz jak poczułam głód, czułam także gwałtowny spadeek cukru i drżenie rąk. Teraz juz tego nie mam :D
:arrow: wszystkich zainteresowanych zapraszam do mnie, odwiedzajcie mnie jak najczęściej
Pozdrowionka
Pa :D :D :D :D :D :D