-
Chcę schudnąć
Dziewczyny ja też chce się do was przyłączyć. Odchudzam sie już od 2 miesięcy i udało mi sie zrzucić 6 kg ale od jakiegoś czasu a dokładnie 2 tygodnie moja waga stanęła. Nie wiem już co robić..nawet ćwiczenia nie pomagają...załamka całkowita..POMOCY!!
-
Małgosiu tak czasami jest. Ważne jest żebyś się teraz przypadkiem nie poddała, albo nie popuściła pasa - waga ruszy znowu w dół, wolniej, ale jednak :)
Witam i mam nadzieję, że będziesz do nas zaglądać :)
Pozdrawiam
-
Wiesz Mysha, chyba dlatego tu napisałam bo zaczyna mi brakować cierpliwości co stanę na wagę to nic się nie zmienia..i to mnie denerwuje tyle wyrzeczeń i nic..
-
małgosiu a jak często się ważysz??? ja kiedyś ważyłam się codziennie ale teraz robie to co 2 tygodnie!!! nie powinno sie ważyć każdego dnia bo może to nas zniechęcić np. jak jednego dnia wypijesz więcej płynów to waga moze skoczyć i już się denerwujesz! najlepiej jest stawać na wagę co tydzień lub co dwa!!!
myszko ja mam przed sobą 2 wesela: jedno u kuzyna ( moge iść sama bo mam to gdzieś :D ) a drugie u kumpeli z pracy (chciałabym iść z osobą towarzyszącą ale takowej nie mam :? )
dziś z dietką spoko, zmykam na ćwiczonka..
pa pa :D :!:
-
Wczoraj zrobiłam 30 brzuszków, 30 nożyc, 30 kółek na jedną nogę :) Dzisiaj znowu spróbuję... :)
Ale się chwalę..... nic to :)
Wszystkim Miłego DNia :)
-
Waże się raz w tygodniu w sobotę....może raz w miesiącu wystarczy..dla lepszego samopoczycia.. :D
-
kolejny piękny i słoneczny dzionek :D :!:
myszko brawo!!! oby tak dalej!!!
małgosiu myślę, że będzie to bardzo dobre rozwiązanie! u mnie skutkuje (mam nadzieje, dowiem się jutro :wink: ) jak ważyłam się codzień to zabraniałam sobie dużych ilości płynów w obawie przed wzrostem wagi, a teraz pije bez opamiętania (picie dużej ilości płynów jest wskazane :D )!
-
Może też powinnam przejść na taki system, bo ostatnio to niemal codziennie patrzę na wagę. Jakoś raz w tygodniu nie potrafię...a potem się wściekam - w sobotę opiłam się wody jak diabli a potem wieczorem niemal ryczałam bo waga wskazywała +1,5 kg Ech...
Dzisiaj rano też weszłam :) na szczęście wszystko wróciło do normy. Ufff. tylko jakoś nie chce drgnąć w dół. ale może z atydzień?
Małgosiu jaki jest Twój sposób na odchudzanie???
-
Hmmm czemu nikogo nie ma???
U mnie przyszła wiosna. Dzisiaj wszystko topi się w tempie ekspresowym, ale jest szarawo i smutno... Wszystko wskazuje na to, że waga lekko spadła w dół. Leciutko ale jednak :) Cieszę się...Oby tak dalej.
A co z wami???? Jak tam odchudanie?
-
U mnie też pada deszcz..szaro i brzydko...ale mam już dzisiaj lepsze samopoczucie, jeszcze nie ważyłam sie poczekam do soboty :-) ale widze ze moje spódniczki jakieś luźniejsze więc może waga ruszyła? oczywiście w dół bo w górę nie ma po czym haha