-
malinko :) :) ...........
.....widzisz ja tez mjalam dzien do ......ale nie mialam zadnego powodu do tego aby cos przejesc :? nawet glodna nie bylam a ty....owszem to nie powinno tak sie skonczyc czyli zjedzeniem smutkow zlosci czy zalu.....ale popatrz jaka ja jestem przy Tobie slaba......w Twojej sytlacji pewnie objadlabym cala kuchnie :?
no ale trudno stalo sie jutro bedzie lepiej staniesz do walki o malinke!!!!
bardzo mi przykro ze to wszystko tak sie ulozylo z tym wezykiem :(
no nic asiu moze rzeczywiscie skup sie teraz na nauce i dietce a sprawy sercowe?.....jeszcze przyjda i to takie ktore Cie uszczesliwia i nie beda przeszkadzac w osiaganiu celow :) :) :)
pozdrawiam 3maj sie paaaaa
-
MOIM ZDANIEM NIE POWINNAŚ GO JESZCZE SPISYWAĆ NA STRATY ALE NIE POWINNAŚ TAK SIĘ TYM PRZEJMOWAĆ........ MOWIĘ CI TO Z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA......... DAJ SIĘ FACETOWI ZASTANOWIĆ........... IM WIĘCEJ DASZ MU CZASU TYM BYĆ MOŻE BĘDZIE LEPIEJ ZOSTAW GO Z JEGO WŁASNYMI MYŚLAMI............. A SAMA SIĘ USPOKUJ, WYCISZ I NIE ZAJADAJ BO Z 80 NICI..........
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...-moon/1740.jpg
-
Mlinko po pierwsze było poczekać na jego ruch po walentynce.Ale ja wyszło tak jak wyszło to nie ma co szerzyć paniki!Właśnie tak postępują mądrzy faceci...którzy nie chcą brać laski zawrócić jej w głowie, rozkochać jej a potem rzucić z braku czasu i chęci!Widać że W. jest facetem odpowiedzialny,m za swoej czyny i słowa...dlatego nie chce Cię zranić!Fakt,że powinien się dość szybko określić...ale może naprawdę dużo nad tym myśli!Spokojnie!Daj mu czas!A to,że zaszalałaś z jedzonkie...trudno...znam Cię i wiem,że potrafisz odpokutować i ton ostro takie jedzonko...ale narazie się tym nie przejmuj...
Jeśli miłość i przyjażń szyb ko gwałtownie się zaczynają to...tak samo gwaltownie potrafią się skończyć...a jeśli to coś buduje czas i poznawanie siebie to jest to napewno bardziej trwalsze!
Będzie dobrze!Buizaczki! :D
-
Mlinko po pierwsze było poczekać na jego ruch po walentynce.Ale ja wyszło tak jak wyszło to nie ma co szerzyć paniki!Właśnie tak postępują mądrzy faceci...którzy nie chcą brać laski zawrócić jej w głowie, rozkochać jej a potem rzucić z braku czasu i chęci!Widać że W. jest facetem odpowiedzialny,m za swoej czyny i słowa...dlatego nie chce Cię zranić!Fakt,że powinien się dość szybko określić...ale może naprawdę dużo nad tym myśli!Spokojnie!Daj mu czas!A to,że zaszalałaś z jedzonkie...trudno...znam Cię i wiem,że potrafisz odpokutować i ton ostro takie jedzonko...ale narazie się tym nie przejmuj...
Jeśli miłość i przyjażń szyb ko gwałtownie się zaczynają to...tak samo gwaltownie potrafią się skończyć...a jeśli to coś buduje czas i poznawanie siebie to jest to napewno bardziej trwalsze!
Będzie dobrze!Buizaczki! :D
-
no i nie umiem powstac:(((((
newiem cos straciłam motywacje
dajcie mi dzisiaj ewentualnie jutro ....bo znow musze znalezsc siłe.....
nawet w 1,5 dnia przecfzytałam folwark zwierzecy hehe ...ah
i mam dobra wiadomosc:
tata na banq bedzie miał prace!!!!!!!!!!!
kurcze przynajmnije w domu dobrze idzie!!!:)
bo dieta i sercowe sprawy w doł ida:((((((((((
bo wiecie myslłam ze beduzie cos z wezykiem nie myslałam ze mnie odrzuci :((( no ale life is brutal
dziekuje wam dziewczyny ale musze przejrzec...jakos zeby znow wrocic do dietki:(((
-
pozdrawiam asiu bardzo goraco :) :) :) :)
juz sama wiesz najlepiej co masz zrobic ja w Ciebie wierze :) :) :)
wracaj szybciutko do formy :wink:
pa:***
http://www.diddlomania.friko.pl/didd...ddlburg111.gif
-
Malincia,
czasem bywa tak, ze nie wiemy co robic i nie mamy ochoty nic robic,ja to znam, wiem jak sie czujesz, bo moj ukochany ex chlopak sie namyslal czy mnei kocha i tez bylam niecierpliwa i wyslalam smsa, ale u mnei to juz bylo wtedy nie i to dosc konkretne, a ty masz jeszcze szanse.
A co do dietkowania, to nei martw sie tym tak bardzo, teraz sprobuj znalezc spokoj i rownowage psychiczna, a dopiero pozneij popracujem,y nad rownowaga ciala:-)
Swoja droga sport i cwiczenia to dobra forma wyladowania swojej zlosci...
Jestesmy z Toba
Trzymaj sie kochanie
Buziaczki :*:*:*
-
W PEŁNI ZGADZAM SIĘ Z TYM CO NAPISAŁA KAROLINA.........Z MARCINEM ZNAM SIĘ OD WAKACJI A JESTEŚMY ZE SOBĄ DOPIERO OD KOŃCA GRUDNIA............ NAJWAZNIEJSZE JEST DLA MNIE ŻEBY SIĘ DOBRZE POZNAC JAKO PRZYJACIELE, DOTRZEĆ SIĘ, POŹNIEJ JEST ŁATWIEJ ......... BO WIESZ CZEGO SIĘ MOŻESZ SPODZIEWAĆ PO DARUGIEJ OSOBIE........... MAM NADZIEJĘ ZE Z WEZUSIEM TO NIE JEST JESZCZE KONIEC ALENAWET JAKBY BYŁ TO NIE MASZ SIĘ CO ŁAMAĆ.......... MIŁOŚĆ NAS ZAWSZE ZNAJDZIE..........
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...-moon/1782.jpg
-
Malinko jesteś silna babka....w dfomku masz spoko sytuacje!Naprawdę jesteś super babka i dasz rade dzwignąć taką sytuację!Z Wezykiem jeszcze nic sie nie wyjasnilo wiec sie nie poddawaj!A po za tym wydaje mi się że odchudzamy sie przede wszystkim dla samych siebie a nie facetow...wiec do dziela silaczko! :D I love You BAby!Wracaj do nas !i pamiętaj...bikini...plaża...opalona Malinka...i wzrok wszystkich przystojniaków skierowany w jej kierunku!No MAła wracaj! :D
-