-
Witam moje słoneczka!!!!!!!!!!!
Ale mi zrobiłyście niespodziankę tyloma wpisikami !!! Dziękuję WAM bardzo :*:*:*
Więc w szkole minęło w miarę ok... Z chemiii się troszkę zawiodłam, bo liczyłam na więcej... Zawsze porobię głupie błędy :? Z polskiego mnie nie zapytała, ale nie uczymy się na darmo przecież, przyda się i zostanie w główce. A z biologii dostałam 5 :lol: hihi.
Dzień ogólnie spoko, ostatniej lekcji nie było, więc skończyłam o 13:30.
Po blokiem spotkałam mamusię i odrazu zaszłyśmy do sklepu zrobić dla mnie zakupki spożywcze. Mama stara się mnie pilnować - chociaż, jak narazie nie ma takiej potrzeby. Ale boi się poprostu o mnie, że zacznę popełniać błędy z przeszłości - 2 tyogdnie odchudzania, a potem miesiąc obżarstwa :? :shock:
Ale uspokajam ją i mówię, że zmieniłąm podejście do dietkowania.
Jestem już prawie po obiadku, później załączę jadłospisik :P
asia0606 - no motywację mam przeogromną i sama się sobie dziwie skąd tyle pozytywnego nastawienia :!: :?: Chyba dorosłam wystarczająco do tego odchudzania i niezmiernie mi zależy na ładnej figurze :wink: Masz rację, nie można psuć sobie życia osobistego z powodu tego, że jest się na dietce... 18-stki się już nigdy nie powtórzą, więc korzystajmy póki możemy :!:
karo_1 - no będę Cię bić, żebyś uważała na siebie i nie zaglądała zbyt często do lodóweczki :twisted: Również życzę miłego dzionka!
OdchudzanieMe - No w szkole minęło ok, pewnie dlatego,że trzymałyście kciuki :lol: No trzymaj się 1000, bo szkoda to zepsuć! Widzę, że poważnie zaczęłaś ćwiczonka na nowym rowerku, super i świetna sprawa! Ja zacznę pedałować w weekend, bo teraz nie mam czasu...
boojka - no ja od nie dawna zrobiłam się taka optymistka :shock: Jak pisałam to już tu wielokrotnie - to forum czyni cuda :P Czuję się świetnie! Jak nigdy w życiu! Staram się nie przejmować, a porażek nie brać aż tak mocno do siebie... Ja nie zakówam ostro... naprawdę... Przyznam, że nie mam życiowego fuksa w szkole... i musze sama zapracować na dobrą ocenę... A ja mam babkę z polaka bardzo fajną, mądrą, która ma full wiedzy! Ale jest strasznie wymagająca i lepiej być przygotowanym na każdą lekcję :wink: No postaramy się żebyś miała dostęp do neta za rok i za 100 lat :!:
Biedroonka - to świetnie, że zdecydowałaś się na SB! Jeśli nie będziesz czegoś rozumiała to pytaj!!! Chętnie pomogę, a jadłospisy możesz podpatrywać na moich wypowiedziach. No w szkole to już tak jest - wszystko pokręcone i wogóle. Ale trzeba i to przeżyć :wink: A energię czerp, czerp, bo mam jej sporo :P 8)
smutnaksiezniczka - no czasami robi się przysłowiowe " z igły widły" - ale już tacy jesteśmy :wink: A o 5:00 to się czasami już sama budzę :D lubię rano wstać dzień jest dłuższy i chce się żyć :idea: Naprawdę - polecam ranne wstawanie 8)
Anikas9 - no ja też przyznam, że idzie mi kolorowo, a głównie pod względem tej mojej przebojowej energii :lol: - to dzięki forum jestem taka naładowana!!!
Idę poodwiedzać WAS troszeczkę!!! Później wpadnę dać sprawozdanie z tego co dziś wszamałam. Buziaki :*:*:*
http://e-kartki.net/kartki/big/10980049723.jpg
-
no dziś jestem aniołem. Zjadłam niewiele i raczej nie będę miala dziś czasu na wyżerkę. W zasadzie to mieć nie chcę....
Będę zmniejszać się rekordowo!!!! :lol:
POZDROWIONKA< MIŁEGO DZIONKA!!!!
-
Witam Was ponownie !!! Tak, jak obiecałam sprawozdanie z dzisiejszego dnia :
śniadanie : 2 kanapki z WASĄ - posmarowane topionym serkiem śmietankowym, na to jajeczko i plasterki pomidorka, kawa z mlekiem
obiad : 3 średnie pieczarki pokrojone w kosteczkę i usmażone na oliwie z oliwek + troszkę cebulki - wyszło tego tyci, bo grzybki się strasznie zesmażyły, jogurcik naturalny z nasionkami
kolacja : 100 g twarożku, kanapka z WASĄ - plasterek żółtego sera light + plasterek pomidorka
*czerwona herbata, woda, łyżeczka kakao, 1 twardy cukierek, kostka czekolady 0% bez cukru - cud wiecie,że normalnie 1 raz w życiu nie smakowała mi czekolada :lol:
Dzień zaliczam na 5, staram się jeść tak, aby zaspokoić głód, a nie nawpie...rzać się, jak nie wiadomo co :twisted: Czuję się leciutko i jest bardzo dobrze :wink: W sumie mamy dopiero godzinkę 17:16, ale ja zjadam śniadanie w godzinach 5-6, więc wszystkie posiłki wychodzą znacznie wcześniej :wink:
Do końca dnia zjem pewnie jeszcze jabłko i będę pić moją czerwona herbatkę i wooodę. Miałam iść o 20:00 na basen, ale niestety nie wypali, bo mam dużo nauki.
Zaraz uciekam do koleżanki, a później do brata z angielskim :!:
Dziś dużo spraw do załatwienia, więc się nalatam i spalę troszkę kalorii, ale też pospaceruję po sympatycznej okolicy;)
Doszłam dziś do wniosku, że mam chyba nałóg TWAROGOWY!!! Wyszło mi, że codziennie zjadam 100 g półtłustego twarożku z maślanki... albo na obiad albo kolację...
Nie wiem czy dobrze robię? Czy codziennie spożywanie twarożku może źle wpływać na dietkę? Jeśli tak, to postaram się go jeść co kilka dni :D - czego się nie robi dla ładnej figury - prawda??? :wink:
Słonka uciekam, bo się nie wyrobię ze wszystkim... Postaram się wieczorkiem tutaj zajrzeć i zobaczyć co się dzieje :D Liczę też na odpowiedzi w sprawie tego twarożku... bo źle się z tą myślą czuję...
Buziaki :*:*:*:*
http://e-kartki.net/kartki/big/109128570166.jpg
-
mmmm twarożek półtłusty...około 100 gram...myśle że to nie zaszkodzi Twojej dietcce :D ja w sumie tez lubie biały serek ale ostatnio zjadłam tylko ociupinkę bo tat mój taki kupił ...
Widze że tez pijesz czerwona herbatke...ja się chyba juz od niej uzależniłam :/ wypijam chyba ze 4 dziennie ..:P o ile nie więcej....:P
Nom Twoje menu rzeczywiscie na 5 oby tak dalej...
ja zaraz smigam na zakupki...i po raz kolejny sprawdzę swoją wolę i oprę się zachciewajkom :D
-
Gratuluję tego dzionka na 5 :D - tego twarożka to sobie nie żałuj, no chyba że oprucz tego jesz dużo np nabiału typu kefiry i jogurty, to była by juz chyba przesada.
Co to do licha jest czekolada 0% bez cukru :?: :?:
-
To jest taka nowa czrekolada reklapowana w Tv...wypuscił ja na rynek chyba Wawel jest całkiem smaczna...wciągnełam ostatnio 3 kostki :P hehehe
-
Nie dawno wróciłam od koleżanki i od brata... Niestety załatwiłam tylko część tego co chciałam :? Muszę jeszcze poszukać pomocy w sprawie opowiadania z nagielskiego..., a później kilka zadanek z matmy i z polaka uczonko :shock:
Szczerze to strasznie mi sie nie chce :roll:
Zjadłam właśnie zamierzane jabłuszko :D I jestem najedzona, zaparzę sobie jeszcze w dzbanuszek czerwonej herbatki i będę ją piła w trakcie edukowania...
No, a ta czekolada to z Wawela 0% bez cukru :lol: - oczywiście niema czekolad odchudzających - więc możemy o tym zapomnieć hihi, ale jeśli już chcemy się pokusić o coś słodkiego to można wybrać właśnie taką czekolade, która zawiera znacznie mniej kalorii. Ale ja osobiście jestem zdania, że jeśli zje się ze 2-3 kostki na dzień to nic się nie stanie :wink: . Mi ta czekolada nie wiem czemu, ale nie smakowała... Dawno nie jadłam, może dlatego... Wolę się połakomić od czasu do czasu na łyżkę, dwie kakao w proszku :P
http://e-kartki.net/kartki/big/109173106147.jpg
-
Mam pytanko, bo juz sie troche zagubilam: Ty Paulynko jestes w II fazie tak? Wtedy mozna sobie pozwolic na cos wiecej?
A wiesz zaintrygoala mnie Twoja mama, ze tak Ci pomaga, ja sie obawiam, czy moja rodzinka mnie bedzie wspierac w tym zdrowym jedzonku, ja bym badzo chciala, ale jestem najmlodsza i ich (szczegolnie rodzicow) chybabedzie trudno, no nic, bdziemy na obiadki jedli calkiem inne rzeczy, musze dac rade:) A Twoja mama jest gicio ze tak cie pilnuje, bardzo dobrze:) pozdrawiam i jeszcze raz za wszystko dziekuje!
-
Witam szkraby !!!
Dzisiaj Paulinka wstała troszkę po 5:00, bo wczoraj musiałam przeczytać jedną lekturę " Mendel Gdański" - niby cienka, ale jak się czyta ją późnym wieczorkiem to oczka strasznie bolą... No więc napisałam kilka ściąg :lol: , jestem juz po śniadanku i nadal w tryskającym humorku :wink:
Jeśli człowiek poprzedniego dnia dzielnie się sprawował - chodzi tu o dietkowanie, to na drugi dzień wstaje bardzo zmotywowany i wie, że efekty na wadze będą na pewno :wink: Tak jest w moim przypadku, dlatego też codziennie mam happy humorek !
Zważę się w niedzielę pewnie albo w poniedziałek... A może aż w niedziele za tydzień :P Wczoraj byłam u cioici i zaczęła się mnie wypytywać o tą dietkę i wogóle - powiedziałam jej, że w internecie jest dużo informacji na jej temat, więc pewnie miała troszkę lektury do poczytania hihi
Mimo iż schudłam 4,5 kg to nikt mi nic nie mówi, ale ja się tym nie przejmuje, bo ważne, że ja sama widze efekty - po ubraniach, wadze i pomiarach ciała. Ale mam nadzieję, że niedługo ktoś mi powie, że schudłam chociaż troszkę :lol:
Zaraz uciekam się myć i ubierać. Dzisiaj 8 h w szkole... Nie wiem, jak wysiedzę szok! Wezmę chyba 2 jabłuszka, bo znając życie każda koleżanka będzie chciała gryzka - i dla mnie zostanie sam ogryzek :P Ale Bóg kazał się dzielić, więc nie będę taka i dam im skosztować moje jabłuszka hihi
Mama się mnie ostatnio pyta, jak ja tak wytrzymuję? Bez chlebka, słodyczy, lodów, ziemniaków, jej obiadków... Oczywiście bardzo mnie podziwia i pilnuje :wink:
Dziękuję jej za to z całego serduszka :!: No a ja poprostu wytrzymuję i nie ma na to konkretnej odpowiedzi - dlaczego? Chcę schudnąć i właśnie do tego zmierzam 8)
Biedroonko - tak jestem na II fazie SB, chociaż może nie do końca dodałam sobie niektóre owocki i pieczywo chrupkie WASA. Reszty dalej nie jadam, bo nie mam na to większej ochoty :wink:
Dobra szkrabki czas na mnie. Jak wrócę ze szkoły to Was poodwiedzam, bo teraz już nie ma czasu. Z resztą boli mnie moja stopa, więc muszę wcześnie wyjść żeby się doczłapać przed dzwonkiem :P
Pozdrawiam i ściskam :*:*:*
http://e-kartki.net/kartki/big/109129129778.jpg
-
Hello Kochana slicznotko!!
Nio widze humorek Cie nie opuszcza :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
I tak Trzymac!!!!...bo ja generalnie samopoczucie mam dobre ...ale ta dyplomowka i matura ...ale podchodze do tego z optymizmem:)
Oj cos wiem o tych bolacych oczkach...bo to samo wczoraj miałam jak maglowałam okresy warunkowe z angola:P ...a pozniej poipsałam sobie esemsy z strazakiem:P ...
Nikt ci nie mowi ze nie schudłas...Ja Ci to powiem Paulinko Superasnie schudłas:) ...tak dalej a bedzie z Ciebie sztuka jakich mało:)
no sorka ..Juz jest!!!
Wazne ze ty widzisz ..i czujesz sie z Tym dobrze:)
No gdyby mama mnie tak pilnowała ...choc pilnuje...jak widzi ze jem normlanie juz 1 dzien to sie pyta ...to co juz nie odchudzasz sie::P?
heh ..wiec mam takze takie oparcie w mamie:)
Dobra uciekam bo jeszcze do fotografa zmykam na zdjecia:P
Buziaki:********************
I zycze miłego dnia dietkowego i szkolnego i ogolnie superowego!!!!