-
Ja mam podobnie. Zawsze po dietce rzucałam się na jedzenie...
Rok temu o tej porze tez postanowiłam schudnąć. zaczynałam diety, przerywałam i przybyło mi 7 kg :(
Ale dziś jestem 4 dzień na diecie i staram sie nie poddawać, chociaż robi się ciężko...
Mam ochotę na toneee jedzenia...
Ale podświadomie coś mnie powstrzymuje...
http://www.gifownik.pl/gify_01/przyroda/morze/12.gif[/img]
-
Dzisiaj minął pierwszy dzień diety i czuje sie wspaniale. Zjadłam jogurt mała kromeczke chleba i makaron z mięskiem, a zamiast kolacji trzy jabłka. To niecale 1000 kcal o ile dobrze licze a zaraz pojde sobie troche potańczyc, bo ćwiczyc już mi sie nie chce. :P Jutro znowu cos napisze, to naprawde mi [pomaga w utrzymaniu dietki. No chociaz troszke pomaga !! 8)
-
dzisiaj mija juz 3 dzień diety, czuje sie wspaniale!! :lol: Jeszce ani razu nie przekroczyłam 1000 kcal ... Zjadłam dzisiaj bułeczke z serem light na sniadanie, na obiad makaron z bialym serem a na kolacje 3 mandarynki. A najlepsze jest to ze jestem najedzona!!!!!! :lol: Juz nie czuje sie taka napchana jak wtedy kiedy nie bylam na diecie . rewelacja. dziewczynki pisze jak wam idzie na dietce . Pozdrawiam izycze powodzenia :D