Sisiu waga teraz sie nie przejmuj. A skoro mężuś gotuje dietetyczne dania to napewno w koncu pójdzie w dół.
Tymczasem http://www.ajlawju.pl/kartki/kartki_405.jpg
Wersja do druku
Sisiu waga teraz sie nie przejmuj. A skoro mężuś gotuje dietetyczne dania to napewno w koncu pójdzie w dół.
Tymczasem http://www.ajlawju.pl/kartki/kartki_405.jpg
hej Sisiu,
dobrze, ze do nas wrocilas, bardzo sie ciesze!!!
mam nadzieje, ze twoja decyzja okaze sie sluszna, i bedziesz szczesliwa! ale koniecznie posluchaj ajki i ureguluj kwestie prawne, bo to bardzo, badzo wazne!!! trzymam kciuki, zeby bylo dobrze - baaardzo mocno!!!
buzi ogroomne!!!
Sisiu witaj ponownie ... Ty sie tam nie przejmuj , bedzie tak jak pisza dziewczyny, waga predzej czy pozniej i tak spadnie... no a tak swoja droga to tylko pozazdroscic, ze masz kogos kto sie o Ciebie tak troszczy i nawet specjalnie dla Ciebie gotuje, ja tez tak bym chciala :wink:
Hejka Sylwia :)
wpadam z pozdrowionkami już wrześniowymi :D
gorąco Cię pozdrawaim Słonko i zapytuję co tam u Ciebie? :)
mam nadzieję, ze z R. się układa i ze TY czujesz się dobrze, a dietka też idzie dobrze i kiloski uciekają!
Buziaczki Słonko!! :) miłego dnia
Dziewczyny .
Ja po prostu chudnę. Nie stosuje zadnej specjalnej diety a robię się mniejsza. Ograniczam tylko posiłki i unikam ataków wilczego głodu. To chyba cud.
Tak bardzo sie ciesze. :D
jaki tam znowu cud, od seksu na pewno :twisted:
Witaj Sisia. Trezba odświeżyć twój wąteczek bo go nie znajdziesz :-)
Super że jest cię mniej. Myśle jednak że to przez stres :-(Chcociaż może się mylę ........
Życze udanego dnia. I wróć do nas. Napisz jak sie zyje??
Caluski
hej sisiu!
super, ze chudniesz, oby tak dalej!!!
zycze usmiechu!!!
Hej Sylwia :)
Słonko co u Ciebie? :) zajrzyj do nas :) buziaczki :D
Czas leczy rany. Powoli zaczynam być sobą, wraca mi pewność siebie .
Co dietki to jest dobrze mam 77 kg i marzę o tym by było jeszcze mniej. Jem często ale małe ilości no i dietetycznie . Na jakąś specjalna dietę jeszcze nie mam siły. Brakuje mi tylko jednego - poczucie bezpieczeństwa. Czasami myślę co będzie jeśli znowu zostanę sama.
Idę teraz obejrzeć wasze wątki i podtrzymywać was na duchu . No i trochę się pośmiać razem z wami. :):):)