Sisiu...kiedy weszlam na Twoj watek i przeczytalam ostatniego posta zrobilo mi sie strasznie smutno...ale przesylam Ci mnostwo goracych usciskow...dolaczaja sie do pytania Ani...gdzie jestes???
Wersja do druku
Sisiu...kiedy weszlam na Twoj watek i przeczytalam ostatniego posta zrobilo mi sie strasznie smutno...ale przesylam Ci mnostwo goracych usciskow...dolaczaja sie do pytania Ani...gdzie jestes???
hej Sisiu,
ja tez sie przylaczam do apelu o nowy watek! i sciskam mocno!