-
hej dziewczyny
straaasznie za wami tesknie, nie udalo mi sie wstapic przed Swietrami zlozyc wam zyczen, ale myslalam o was bardzo cieplo!!!
jutro zaczyna sie moje "starcie ostateczne" wiec trzymajcie troszke kciuki... w piatek bedzie po wszystkim i wracam do Was i bedzie jak zawsze :-)))
buźka taka wielka, że się tu nie mieści!!!
-
Madziu pozdrawiam cieplutko :D :!: ...
tak dawno już nie wklejałam u Ciebie żadnej mini motywacyjnej :wink: :lol: ...
a Ty biedactwo uczyłaś się całe święta, trzymam kciuki za efekty :D :!: ...
buziaki przesyłam :D :!:
http://www.bonprix.pl/fotki/link/ima...042x01_280.jpg
-
Padł pomysł stworzenia
FORUMOWEJ KSIĄŻKI KUCHARSKIEJ SB :D
Zapraszam wszystkich do dzielenia się swoimi pomysłami, przepisami itp! :D
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=57432
POZDRAWIAM!! :D :P :D :P :D
-
-
sŁoneczne i optymistyczne pozdrowionka....chce podkreslic, ze chociaż mnie tutaj nie ma to pamiętamhttp://a764.g.akamai.net/f/764/1052/...alog/2644z.jpg
-
Magda trzymam mocno kciuki :!: :!: :!:
http://www.e-lady.pl/files/pwqf_maracuya_maxi.jpg
Może być taka fotka?
-
uff... juz po wszystkim. nie bylo ani źle ani dobrze, a biorąc pod uwage wersję bardziej optymistyczną moze nie wyladuje z łopatą w ręku w jakimś kamieniołomie...
dietkowo już od dzisiaj wracam do dyscypliny, a na dodatek pogoda przepiekna wiec mam zamiar sie trochę poruszać w najbliższych dniach...
czyli powrót do około 1000kcal, ruch i zdrowe odżywianie, w ramach możliwości nie później niż po 20... o wynikach będę meldować, na razie z rana waga pokazała 61,5...
trzymajcie sie cieplo dietowiczki!!!!!!!!!!
-
Witaj zabiegana :D
Dołączam się do poświątecznego zrzucania przybyłych kilogramów... Myślę, a raczej mam nadzieję że za kilka max kilkanaście dni wrócimy do naszej przedświątecznej wagi.... Mam też nadzieję że teraz jak już jesteś po egzaminach-będziesz częstszym gościem na naszym forum.... Ciekawa jestem jak Ci idzie dietka tzn i idzisiaj i wczoraj... Nic nie piszesz co jadłaś i ile.... W każdym razie tryzmam kciuki.... Ja już dzisiaj dietkuję, wreszcie się opanowałam, resztę świątecznego jedzenia porozdawałam psom, a co się dało zamroziłam.... Cały tydzień obżarstwa ciastami i innymi tuczącymi pysznościami w zupełności mi wystarczy... Obiecuję nie mieć wpadek aż do momentu osiągnięcia "starej" wagi :D Pozdrawiam cieplutko....
-
-
Zabiegana a pisałąś że już do nas wracasz....a tutaj Ciebie za często nie ma!!
Pozdrawiam serdecznie wtak trudnych dla Polski chwilach!