-
patka007 dzieki za przepis jak bede miec wiecej czasu to go sproboje bo lubie modzic w kuchni a po drugie to musze sie na jakis czas uwolnic od wafelkow i ciasteczek :( Dzis tez sie skusilam ,dzis mialam dziwny dzien , ciagle chodzilam glodna , cos mi sie chcialo i cos raczka polazla tam gdzie nie trzeba, ale za to zjadlam lzejszy obiadek to troche salatki i 3 plasterki wedliny . Jutro piatek wiec wyposzcze to co dzisiaj zjadlam . Tak wogole to sobie myslalam czy nie wprowadzic sobie raz w tygodniu dnia slodkosci , gdzie bede mogla cos zjesc , co prawda w zeszylam tygodniu mialam 2 razy takie dni , niom ale ciezko mi , nadodatek jestem przed trudnymi dniami wiec moze to przez to po czesci , ale uleglam , ale wiem ze moge wytrzymac i bede sie starac . Dzis bylam na zakupach , rowerka nie kupilam bo badziewne byly po tej przecenie , wiec jeszcze poczekac musze . A tak wogole to kupilam sobie pszenice w miodzie cos jak platki :) ale to zebym miala co podjadac jak bedzie mi sie cos chcialo :)
Pyś- Pysiatko - a moze Ptys :) Towarzyszki :) wszystko ladnie pasuje :) choc Towarzyszki brzmi tak powaznie :) A Pysiatka to brzmi slodko :)
Czarnula , napewni nie jestes kulinarnym zerem :) Skoro umiesz przygotowac obiadek nawet na parze itp to juz jest cos :) ja tez za wiele nie umiem , a po drugie nie mam gdzie sie popisywac w kuchni bo mama rzadzi :) ale uwielbiam gotowac , lubie jak inni jedza moje potrawy i szczerze powiedziawszy najlepiej mi wychodza potrawy ktorych nie jadam :) A poza tym jak sie gotuje to sie naje aromatem probowaniem i wogole :) Fajnie sie gotuje :) A faceci to fakt lubia dobrze zjesc , ale od swojej kobiety zawsze wszystko im smakuje :) Ale za to maja lepsze kubki smakowe od nas :)
Oki doki Czarnula zartowalam z tym przenoszeniem :) Jest mi tu dobrze a poza tym nie mam zbytnio czasu by odwiedzac inne fora jak na razie wiec zostaje z wami , jako czarna owieczka , ktory po raz kolejny sie skusila ;((((
Wiesz przemywanie ani podskoki nie ozywia mnie to pod wieczor kumuluje mi sie zmeczenie z calego dnia i nic na to nie dziala , nawet ulubiona piosenka przy ktorej moglabym i chcialabym poskakac i potanczyc .
Oki doki zmykam bo musze sie pouczyc a dzis stracilam 1,5 godziny za kupki i lookaniu na rowerki wiec teraz musze nadrobic stracony czas aaa musze sie wykapac co najwazniejsze i wyspac :) jak czlowiek ma duzo na glowie to czasem zapomina o czyms :) Ale o pisaniu tutaj nie zapomne :) Choc moglabym zapomniec o slodkosciach , ale jak bym ich nie widziala ... ALe bede sie strac ....
buziaczki pysiaczki :)
Pozdrowka
-
Helllooooo. :) Jeśli tylko mnie przyjmiecie Czarnulaaa do swojego grona to bardzo chętnie się przyłączę : :D Ale z moim odchudzaniem to jest tak średnio :? tzn. chcę schudnąć szybko. :oops: Wiem, za mądra to nie jestem :x ale co zrobić. jestem niecierpliwa ale konsekwentna. Jak się raz uprę na odchudzanie to najbardziej drakońskie diety mnie nie złamią. Od początku lutego schudłam 6kg. Jeszcze w sumie chcę 10 kg. A tak okropnie się nei mogę zmobilizować do ćwiczeń :oops: Echhhh. Pozdrowienia i trzymam za wszystkich kciuki :!: :!: :!:
-
Witam Koleżanki!!! :)
Mi sie osobiście podoba zwrot Misiaczki :) Towarzyszki tak historycznie i nawet dostojnie brzmi :) BIG witamy :) :):) Miło że nas tak dosyć sporawo :) jest sie z kim dzielić :) MISIACZEK!! to dobrze ze nas nie opuszczasz :) Warto walczyć!! Nie ma mowy o zadnych czarnych owcach :) Wszystkie jestesmy slodkimi bialymi owieczkami :D
Popieram rowerki! Ale aerobik jest chyba najlepszy :) Nie dosyć ze uczymy sie ruszac t o tracimy zbedne tu i owdzie ;)
Pozdrawiam serdecznie :):)[/b]
-
Malenstwo!!!! Przepraszam pomylilam sie i napisalam do Ciebie Misiaczku!!! Przepraszam i pozdrawiam :)
-
no to juz po egzaminie.. hmmm jak by to powiedziec... no czekam na kolejny termin :)
masakra byla. jakies zadania z kosmosu.. moze ktos chce mi dac korki z ekonomii matematycznej?
dietowo rewelacja. tak sie stresowalam caly dzien (egzam o 17 byl) ze nic nie zjadlam prawie, tyle tylko co na sniadanie i teraz na kolacje. w sumie:
Witaj grubasku,
dzisiaj zjadłeś już 918,90 Kcal,
teraz dopiero zaczynam byc glodna.... ale juz nie bede jesc.. bedzie dobry wstep do tygodnia bez czekolady, slodyczy i z dieta. moze uda mi sie w tym tygodniu blizej 1000kcal niz 1200?
teraz juz na 100% zapisze sie na silownie.. jutro albo w sobote. no i zaczne prace mgr pisac...
big! od poczatku lutego 6kg?? nie za szybko kobieto? jak to zrobilas? i to bez cwiczen?? mam nadzieje ze zdrowo...
czarnula! ja strasznie nie lubie niemieckigo.. jak to ktos madry powiedzial.. "nie bede sie uczyc jezyka wroga!" ale jak mus to mus (byle nie z cukrem jabłkowy ;) )
tytka! mis ie wydaje ze wegetarianie to maja jeszcze wiekszy klopot z odchudzaniem.. no bo plasterek szynki na przegryzke, albo piers kurczaka na obiad, to maja bardzo malo kalorii a sycace sa.. dlatego trzymam za ciebie kciuki bardzo mocno! nie daj sie chipsom ani slodyczom dziewczyno!!
malenstwo sama widzisz, ze przy mojej czekoladomanii twoja wafelkomania to PIKUŚ :) a do tygodnia bez czekolady to sie ze mna przylacz.. ja dzisiaj dzien bez slodyczy zaliczylam, a ty?
patka ani mi sie sni was opuszczac!! a co do muesli to faktycznie musze sobie kupic.. lubie je.. jakie polecasz? czy np takie fitness sa ok? powinno byc bez cukru. hmm takie tradycyjne muesli chyba nie ma cukru. a moze lepiej platki owsiane? sama nie wiem. chyba sie wybiore do reala i poczytam opakowania, zeby znalezc idealne..
a'propos Towarzyszki kochane. jakie jedzonko jest waszym ulubionym (i nietuczacym) kiedy jestescie na diecie?? dobrze by bylo tych 1000kcal zuzyc na smaczne rzeczy i przy okazji sie najesc.. macie jakies swoje sycace tajemnice?
-
Witam Pysiątka :D
Wczoraj wieczorem nie napisalam, bo wybralam sie ze Skarbkiem do kina na 'Poznaj moich rodzicow'. Fantastyczna komedia, polecam :D Dietke troszke zaniedbalam, bo mam dzis urodziny i wiecie... a to obiadek z rodzicami... a to cos dobrego z chlopakiem... i tak troszke zapomnialam wszystko podliczyc :wink: Ale... urodziny ma sie raz w roku, nie? :D Sluchajcie, dostalam rolki od mamy :D ! Kapitalna sprawa, oczywiscie juz je wyprobowalam, oczywiscie w domu i nawet sie nie przewrocilam :D Az mnie to dziwi bo kiedy kiedys probowalam sie na tym troche poprzemieszczac, to rolki ciagle odjezdzaly do przodu, a ja ladowalam centralnie na pupci :D To musialo fajnie wygladac :wink: Wiecie, ze mozna sie zmeczyc, nawet jezdzac w domu :D Naucze sie i na wiosne bedzie jak znalazl. Niedaleko domu mam duzy park, wiec bede miala gdzie szalec. Kupie takie cudo Skarbkowi i zmusze zeby jezdzil ze mna :D Tak wiec od jutra skrupulatnego liczenia ciag dalszy :D
Malenstwo, ten jeden dzien slodkosci to nie taki zly pomysl. Zaplanuj sobie ze np w kazda niedziele wolno Ci bedzie zjesc cos nieduzego, np kilka ulubionych wafelkow. Dobrze by bylo gdybys tego samego dnia mogla troszke pocwiczyc, np poplywac na basenie, albo cokolwiek. Wtedy zjadlabys troche wiecej (to co kazdego dnia + to cos slodkiego), ale i spalilabys troche. W sumie wyszloby na tyle samo :D Dlatego moze zaplanuj sobie taka 'lzejsza wersje diety' na weekend, zebys miala czas pocwiczyc.
Ja naprawde jestem zerem w kuchni Malenstwo.... no moze jedynka.... no goooora dwojka :D Musze sie podszkolic. Zazdroszcze Ci tego, ze sobie tak dobrze radzisz. A ze faceci lubia wszystko co ugotuja ich kobiety to ja sie nie zgadzam. Moja kumpela raz ugotowala swojemu chlopakowi rosol i go przesolila. Minelo pare lat, ona juz sie nauczyla gotowac perfekcyjny rosol... an on dalej boi sie go jesc :D
Rowerku poszukaj jeszcze, albo poczekaj do wiosny, wtedy bedzie ich w sklepach bardzo duzo, ale pewnie beda tez drozsze. Na pewno znajdziesz cos dla siebie.
Big, fajnie, ze jestes z nami :D No wlasnie, ja spytam o to samo - jak udalo Ci sie zrzucic 6 kilo od poczatku lutego? Powiedz nam koniecznie! :D Moze jednak uda Ci sie zmobilizowac do jakiejs aktywnosci fizycznej. Wiesz, ja tez nie lubie cwiczen w domu, na kocu. Nie jestem na tyle wytrwala. Ale sa sporty, ktore po prostu lubie, sprawiaja mi przyjemnosc. Np rower czy basen. Lubie tez tanczyc. Tanczac spalamy bardzo duzo kalorii. Wiec moze jednak uda Ci sie znalezc cos dla siebie :D
Tytka, zgadzam sie, jestesmy wszystkie takimi sliczniutkimi owieczkami :D
Chadzalam niedawno na aerobik, ale chyba zbyt czesto. Rozbolala mnie nozka i przestalam chodzic :( Mam tendencje do przetrenowania sie. Musze uwazac.
Batik, nie znam sie na ekonomii matematycznej, ani troche :( Co studiujesz? Ekonomie? Ja jestem humanistka, wiec zupelnie inna dziedzina :(
Zaczelam cos robic w kierunku mojej pracy magisterskiej, a mianowicie zbierac ksiazki. Pisze o ESP, czyli English for Specific Purposes. Nie bedzie latwo, niewiele ksiazek traktuje o tym wycinku jezykoznawstwa. Ale robie co moge :D Ty tez sobie poradzisz. Z egzaminem rowniez. Zobaczysz :D Moze poszukaj kogos, kto Ci troszke potlumaczy to i owo. Zawsze we dwoje latwiej.
Co do jedzonka, to ja czesto sobie gotuje warzywa na patelnie hortexu. Smaczne i malo kaloryczne. Lubie tez ryz pelnoziarnisty, rybke gotowana na parze (zwlaszcza halibuta), swieze soki marchwiowe. Polecam! :D
Zmykam Pysiątka, zaraz pojawi sie tu Skarbek, a ja jeszcze jestem w proszku :wink: Moze napisze jeszcze wieczorem, a jak nie to jutro
Buuuuuuzi!!!!!
-
Niom Big Czarnula to nasz Wielki Bos :) i zarazem zalozyciel tego wszystkiego skoro ona sie zgodzila to i my tez sie zgadzamy :) No no musze Ci powiedziec ze jestes niezla , powtorze to samo co czarnula napisala zdadz nam koniecznie jak to zrobilas .
Tytka Nic nie szkodzi ze nazwalas mnie Misiaczkiem :) Niom dobra to ja nie bede tak calkowicie biala owieczka , kremowa :P bo mam ciemna kranacje w lato :)
batki a co masz z tej ekonomi matematycznej ?? studi ekonomie ?? bo ja mialam cos doczynienia z ekonomia matematyczna :) przez dwa semestry wiec moze bym sie na cos przydala .Ale powiem ci ze mialam 2 razy zjaecia za kazdym razem z kim innym i bralismy co innego ale za kazdym razem byl to kosmos :)
Eee tam kazda mania to mania a nie Pikus :) Niom moge sprobowac sie przylaczyc dzis nie zjaldam nic slodkiego :) Ale wczoraj tak jak by moj organizm wiedzial ze dzis bede miec trudny dzien i troche mi go oslodzil :) Ale skoro jest tak inteligentny to czemu mnie nie powstrzymal od tego zebym nie doprowadzila sie do takiego stanku w jakim jestem obecnie :)
Czarnula
Serdeczne życzonka uśmiechów i słonka szczęścia ogromnego WSZYSTKIEGO DOBREGO Słońca i radości dużo pomyślności Na twe urodzinki Życzę zawsze słodkiej minki zdrowia, czasu dużo na zabawy i podróże moc uścisków, uśmiechów wiele w dni powszednie i niedziele. Wszystkiego naj naj naj najlepszego z okazji urodzinek
Raz sie zyje i raz ma sie urodziny i kazdy kiedys musi zaliczyc pokuse i sie skusic :) Niom ale normalnie bys sie nie skusila wiec jest dobrze :)
Ale ci dobrze z tymi rolkami :) Sama kiedys mialam i fajna sprawa , tyle ze ja nie mialabym za bradzi gdzie jezdzic tak blisko mnie , ale wciaz poluje na moj rowerek :)
Na razie nei planuje takiego dnia :) po prostu jak sie skusze to bede wiedziala ze to wlasnie dzis dzien slodkosci i bede musiala sie z tym pogodzic i czekac do nastepnego takiego dnia kiedys tam :) Cwiczyc sie postaram po egzamach , teraz mam duzo na glowie, malo czasu , i jestem zmeczona cholernie , na dodatek dzis mi sie zaczely trudne dni i czuje sie taka ociezala i wogole beee , ze bede sie musiala dodatkowo meczyc .
Napewno nie jestes zerem w kuchni :) Trzeba meic troche wyobrazni i wlozyc w to duzo serca wtedy napewno wyjdzie dobrze all :) A to ten facet co trafil na niedobry rosol to co to za facet , przeciez dostalby walkiem odemnie :) Przeciez normalnie kazdy facet jest taki ze wiadomo na kazde pytanie odpowiada tak by zadowolic kobiete :)
oki doki starczy tego pisania idem sie uczyc dalej , pozdrowka misiaczki - pysiaczki :)
trzymajcie sie cieplusko
buziaczki
-
witam piękne panie :D :!:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZGO SAKRBEŃKU W DNIU URODZIN :!: :!: :!:
co do urodzin to mój szwagier jutro robi u nas w domu i siostra właśnie upiekła mojego ulubionego torta, więc myślę, że jutro się na niego skuszę :? trudno! raz na jakiś czas można :D ale odrobie to fizycznie - przysięgam :D :!:
długo mnie skarby u was nie było, wchodze a tu tyyyyle postów!!! szok!!! obieuje się poprawić :D u mnie dietka idzie spoko, wszystko zgodnie z planem, na wadze widnieje 61.5 kg :D
to na razie tyle skarbeńki!!!
pozdrawiam i całuje :D :!:
-
Czesc Pysiaczki :D
Dziekuje za zyczenia Skarby!!!!! :D
Wyprobowalam juz rolki :D Raz sie przewrocilam, centralnie na pupcie, ale tylko raz, wiec chyba jest niezle, nie? :wink: Cwicze u rodzicow w garazu. Jest na tyle duzy, ze mozna troche pojezdzic. Umiem juz jako tako skrecac, gorzej z hamowaniem :wink: Do wiosny sie naucze :D
Na obiadek zaserwowalam sobie dzis platki sojowe. Probowalyscie? Mi bardzo smakuja. Podobno sa bardzo zdrowe, maja duzo blonnika.
Malenstwo, neistety nasze organizmki sa madre, ale dla siebie, co obraca sie czasami przeciwko nam :wink: Magazynuja sobie tluszczyk na 'chudsze czasy', co nie zawsze podoba sie 'gorze', czyli nam :wink:
Duzo masz egzamiow Malenstwo? Jasne, odloz sobie cwiczenia na po egzaminach. Normalne ze teraz myslisz bardziej o tych drugich niz o tych pierwszych. Odpracujesz jak juz bedziesz miala je z glowy :D
A propos gotowania, to ja zauwazylam, ze im wiecej serca wkladam w posilek, tym wychodzi on gorszy :wink: I na odwrot, kiedy mniej sie staram, wychodzi lepszy. Wniosek = olewac obiadki, wtedy beda dobre :wink: :D (wybaczcie brzydkie slowo 'olewac' :wink: )
Patka, to dzis sie szykuje mala impreza u Ciebie w domku :D Napisz nam jak bylo, jak torcik :D Ciesze sie ze trzymasz sie planu dietkowego. Dzielna dziewczynka :D Buziak Ci za to :D
Zmykam Pysiaczki
Napisze jeszcze moze wieczorem
Buzi!!!
-
patka007 nio nio pochwal sie jak tam tort przynajmniej najemy sie smakiem i wyobrazeniem :) gyby mozna bylo tak zawsze :)
Nio tez masz pomysly Czarnula :) probowac jezdzic w garazu fajnie :) na rolkach szybko sie mozna nauczyc jezdzic , wystarczy utrzymac rownowage i jechac do przodu :)
Nie probowalam platkow sojowych . A jadlas je z mlekiem ?? Ja za to dzis zjadlam troszke obiadku i zachcialo mi sie slodkiego bo dzis mialam nerwy poprzez male spiecie z szefowa , kupilam sobie przenice w miodzie i dziala :) zreszta dzis juz nie mam zamiaru nic zjesc i chyba nawet spokojnie zmiescilam sie w 1000 kcal .
Nasze organizmki sa madre wtedy kiedy nie trzeba :) Niom coz z naszym organizmem to jak z Kobietami czyli mozemy se wyobrazic co mezczyzni z nami przezywaja :)
Zostaly mi jeszcze 2 egzaminy ale ze tak powiem najwazniejsze i troszke trudne , a poza tym ostatnio mam malo czasu na nauke , jednak praca + nauka to naprawde wyzwanie , ale to tez zalezy jak sie do tego podchodzi , bo znam osoby co studi i pracuja i nie narzekaja , ale duzo olewaja studi , niom a to tez zalezy jaka praca i wogole . Wniosek z tego banalny : Zycie nie jest latwe :) Co kazdy wie :) A ze mi sie tak zachcialo to mam jak chcialam i musze to jakos przezyc :)
Odpracuje na 100% jak bede miec rower . Juz nawet myslalam zebym jezdzila do szkoly , tyle ze w Polsce to wiecie jak to jest zostawisz rower nie masz roweru :) ale cos wykombinuje napewno :) i odrobie jakos :)
Niom to jednak nie ma reguly zawsze z gotowaniem :) niom kazdemu wychodzi roznie :) olewac to nie az takie brzydkie slowko niom jedynie w stosunku do pysznego obiadku to nie fair uzywac takiego ale ogolnie olewac mozemy slodycze :P
Oki doki to ja tez zmykam nadal sie uczyc , nawet nie ide z dziewczynami na piwo ( moze to i dobrze ) ale wiem ze mi urwa glowe , i bede musiala im to jakos wynagrodzic , ale jak mus to mus uczyc sie trza wiec zmykam tam ....
Pozdrowka misiaczki - pysiaczki
buziaki