-
Fufka-->dzieki za odwiedziny :D tez przesyłam buziaki:****** :P
wczoraj było:
zjedzone 1560(duzo,wiem,ale to przez alkohol)
spalone 2160
bilans:-600
Czuje sie lżejsza :D nareszcie :P wczoraj skusiłam się wieczorem tylko na 2 malutkie gryzy kebaba,a proponowano mi całego,jak dla mnie to duży sukces :D
pozdrawiam,do wieczora :D
-
Witam serdecznie :)
bakoma... super :)
GRATULUJĘ pozbycia sie 2 kilogramów :!:
Bilansiki są odpowiednie to i efekt widać :D Bardzo sie ciesze, że dobrze Ci idzie, trzymam kciuki za dalszą walkę :D
-
-
Czesc Bakoma :!:
Chciałabym przyłączyć się do Twojej "grupy wsparcia" :D
Ja też mam do zrzucenia 10 kilogramów i wymiary bardzo podobne do Twoich. Jedziemy więc na tym samym wózku. Czytając Twoje posty widzę że muszę zafundować sobie większą dawkę ruchu :!: Tylko z kaską u mnie teraz krucho więc jakiś aerobik czy siłownia odpada :cry: a tak to lubie.
No ale spacerki i inne ćwiczenia, które mogę wykonywać w domu jak najbardziej mi pasują.
Dołączam się do tego co już tu było napisane - już niedługo będziemy laski:)
Trzymam kciuki.
-
cześć :D
op-->dzieki,ze jesteś :D i że mnie wspierasza :)
caju-->pewnie ,że możesz,tylko nie wiem czy to mozna nazwać grupą wsparia,jestem sama i niezbyt sobie ostatnio radzę....
no właśnie
w weekend wyjechałam do przyjaciółki na 2 dni i diete diabli wzięli,żywilam sie chipsami,białym chlebem i piwem :?
wczoraj bylo ok,jakby nie liczyc 2 piw i lizaka,a dzis na obiad znów spaghetti :?
jestem beznadziejna :(
chcialabym przez następne 10 dni zrzucic ze 2 kg(czeka mnie ważne wyjście,musze zrobic dobre wrażenie),a jestem taka słaba :?
pomóżcie,przestalo mi zależeć,co zrobić :? :?:
smutna bakoma :(
-
Bakoma!!!!
Nie poddawaj się! Pomyśl sobie jaka bedziesz zadowolona z siebie jak Ci sie uda. Ja też mam chwile załamania, bo trzymam dietkę a efektów nie ma. Ale zawsze sobie myśle, to nic że chwilowo nie jest lepiej ale na pewno nie będzie gorzej :D
A teraz bierz się w garść i uszy do góry. :D
-
spróbuje :)
jutro od 10 do 19 bede poza domem ,więc może nie bede tyle myslała o żarciu,mam zamiar zjeść:
:arrow: serek wiejski light+grahamka
:arrow: 2 jabłka
:arrow: 2 mandarynki
:arrow: jogobella light
:arrow: barszczyk z torebki
:arrow: grahamka z plasterkiem poledwicy,plasterkiem dera żółtego light i kawałkiem pomidora
ruch:8 minut abs+1 h basen
musi się udac :)
-
uda się na pewno :!: :!: :!:
i właśnie mi się przypomniało, że też mam te ćwiczonka 8 minut abs 8)
-
Bakoma widzę, że dietka pełną parą :P suuuper, podaruj troszkę tej motywacji :P hihi
http://www.uselessgraphics.com/egg33.gif
-
bakomcia, to ze raz u znajomych tam spiepszylas trochu, to nic. wazne, zeby sie nie poddawac :)))) Najgorzej to jak sie powie:"Zjadlam chipsy/czekloladke/ wiec....zaczene od przyszlego tygodnia..." Bo tak to nic nie wyjdzie. Trzeba wiesz, z zacieciem.Zapomnialas sie, zjadlas jakies tam bomby, to trudno! Do dziela! Wiecej ruchu, mniej kalorii i ......wymarzone 52 gotowe :)))) Cmok:*
Ja tez mam 2 kg mniej. Musze sie zwazyc jakos niedlugo, bo jest szansa ze nawet i 3 :P
Caluski:))))