-
Kingulek :arrow: to w końcu jest silniejsze :?: iastko czy Ty :?: jeżeli bedziesz pozwalała aby smakołyki Toba rządziły, to tak będzie...
A najlepszy sposób aby o nich nie myśleć to sie czymś zając, albo najlepeij wyjśćz domu :D
Anika- jak na pierwszy dzień- Bosko :D
-
MYŚLE, ŻE DZISIAJ BĘDZIE LEPIEJ ;] POSTARAM SIĘ Z CAŁYCH SIŁ. DIETA TO CAŁE MOJE ŻYCIE. GDYBYM SIĘ NIE ODCHUDZAŁA, TO BYM SIĘ BARDZO NUDZIŁA :lol: NIE NO TAK POWAŻNIE TO NAWET ZACZYNAM TO LUBIĆ :wink: JAK SIĘ DO NIEJ PRZYZWYCAJĘ, TO CHYBA BĘDZIE TO MÓJ SPOSÓB ODŻYWIANIA NA CAŁĘ ŻYCIE, ZNACZY LICZENIE KALORII :wink: WCIĄGAJĄCE JEST NAWET. DZISIAJ MOŻE TROCHĘ POBIEGAM. CHOCIAŻ PARĘ MINUTEK, CO BY WZMOCNIĆ KONDYCH I STAĆ SIĘ BOSKOĄ ANNĄ :twisted:
-
Katharinkaa szczerze mówiąc czasami ciastko jest silniejsze ode mnie, ale powolutku udaje mi się odmawiać sobie w imię wzniosłych celów ;) Wczoraj nie zjadłam czekolady, którą częstował mnie brat, oczywiście robił to z premedytacją- wiedziła, że zaczynam się odchudzać...Gdyby nie to, pewnie by mnie nie poczęstował :) Eh ci bracia...W każdym razie udało mi się :) Trzeba pokazać ciastku, kto tu jest panem ;)
-
Anika- i jak biegi :?:
Kingulek - jakkto kto rządzi nad ciachem :?: TY :!: :!: :!: :D :lol: :D
-
BIEGI MUSIAŁAM NA RAZIE TROCHĘ PRZERWAĆ, BO PALUCHA ROZWALIŁAM :(
ALE JUŻ JEST NAWET DOPSZE.
1 MAJA
OFICJALNIE OTWIERAM MOJA NOWE DIETKOWANIE, KTÓRE NA POCZĄTEK ZAKOŃCZY SIĘ NA 75KG, A POTEM SIĘ JESZCZE ZOBACZY ;)
NA RAZIE MUSZĘ SPRAOSTAĆ MATURZE I NIE JEDZENIU SŁODYCZY, A POTEM WEZMĘ SIĘ OSTRO DO SIEBIE ;)
-
qrcze, zauważyłam, że nie należy chwalić dnia o poranq, bo zawsze nie wychodzi :wink: ale dzisiaj wstałam z postanowieniem zrzucenia tych 25kg, żeby nie wiem co :wink: chce utrzeć nosa temu wrednemu palantowi, który "uszanował moje ciało" i poszedł ze mną na 100dniówkę. chyba muszę mu teraz serdecznie podziękować za to, że się tak poświęcił, bo na całej 100dniówce zatańczył ze mną tylko poloneza :lol: ale to i tak chyba jego zdanie m za dużo :wink: nie chce sie na nim mścić. chce tylko, żeby wiedział, że ja też coś potrafię. poza tym zadużył się we mnie :lol: zianie :wink: tylko, że ja nie zadaje się z kolesiami - pedałąmi, nie obrażając nikogo :wink:
ha :!:
pokaże temu chamowi, kto jest boss'em ;) zdechnie, jak mnie zobaczy :lol: i będzie mu strasznie żal, bo już mu jest nie w smak :lol: bo go strasznie olewam :lol:
pozdro600 dla was wszystkich
-
a tak wogóle, to czemu wy mnie nie odwiedzacie, co :?: smutno mi :cry:
-
Witam serdecznie :D
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum... :idea: :D
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące :)
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia :wink:
-
A JA ZNÓW ZACZĘŁAM WALKĘ O SIEBIE I TERAZ NIC MI W TYM NIE PRZESZKODZI. MUSZĘ TYLKO SOBIE ZNALEŹĆ JAKIEŚ ZAJĘCIE, KTÓRE POZWOLI MI NIE MYŚLEĆ O JEDZENIU, BO CZEKA MNIE 4 MIESIĄCE DŁUUUUUGICH WAKACJI, KTÓRE NIE MOGĄ BYĆ NUDNE ;P MUSZĘ COŚ Z NIMI ZROBIĆ ;P JAKOŚ JE UROZMAICIĆ ;] NIE TYLKO BIEGANIEM DO KOŚCIOŁA ;] BĘDZIE MI TEJ SZKOŁY BAAAAAAARDZO BRAKOWAŁO, ALE TO BARDZO PRZEZ DUŻE "B" ;P NO CÓŻ NA RAZIE SIĘ TRZYMAM Z TĄ DIETĄ, ZOBACZYMY JAK TO DALEJ PÓJDZIE ;]
BYŁABYM BARDZO WDZIĘCZNA ZA WSPARCIE ;]
-
widze, że jedynym bywalecem tutaj jestem ja :lol: bosko :) a ja myślałam, że mogę liczyć na wasze wsparcie, bo przecież po to jest ten portal ;] fajnie ;] wiem, że mogę liczyć tylko i wyłącznie na katharinkę ;] dzięki kochanie za to :*