Wątek: JUZ NIGDY NIE DAM NIKOMU TEJ SATYSFAKCJI !!!

niemal przez cale zycie bylam wysmiewana za to jak wygladam, a to nie byla moja wina. to moja cotka i jej znajome zrobily ze mnie kulke armatnia. na poczatku nie mialam na to wplywu. potem tak przyzwyczailam sie do jedzenia, ze nie umialam przestac. to bylo straszne, az w pazdzierniku 2004 roku sie przemoglam i zaczelam sie odchudzac. teraz jest nawet niezle. 15 kg mniej, ale to i tak mnie nie satysfakcjonuje, dlatego postanowilam zalozyc pamietnik, zeby sie samej kontrolowac juz w 100%. pewnie nie bede pisac codziennie, ale moze mi to troche pomoze, jak sie wygadam chocby komputerowi. moze znajdzie sie ktos, kto mnie wspomoze. na razie to tyle o mnie

napisz o sobie cos więcej,wzrost,wage itp.
postaram sie cie wspierać,osiągnełas juz bardzo wiele 15 kg to wspaniały rezultat dalej pójdzie jak z platka
buziaki:****niedługo zajrze sprawdzic jak ci idzie

witaj

napewno znajdziesz tutaj wiele życzliwych duszyczek, które tak jak Ty zmagają się z problemem zbędnych kilogramów

Pisz wszystko, to pomaga... lepiej "się wypisać" niż zjeść całą czekoladę

POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ SUKCESU

aanikaa

15kg to bardzo duzzzo!! gratulacje
te 15kg niech bedzie dla ciebie motywacja,
zobaczysz,nawet nie zauwazysz jak szybko schudniesz
ani sie nie obrucisz u juz bedziesz chudziutka
wiara najwazniejsza
i nie martw sie ja tez mam czesto zalamki
trzeba zacisnac zeby i wziac sie w garsc

DZIEKI WSZYSTKIM ZA WSPARCIE. MAM NA IMIE ANKA, MAM 19 LAT I 170 CM WZROSTU. ZACZELAM SIE ODCHUDZAC, BO SAMA CHCIALAM. NIE DLA KOGOS, A JUZ NA PEWNO NIE DLA FACETA ZADNEGO. MYSLE, ZE NIE WARTO, ALE JAK PRZYPADKIEM TO NA NIEGO ZADZIALA TO SIE NIE OBRAZE THX WSZYSTKIM

No właśnie 15kg to świetny wynik A to forum rzeczywiście bardzo ale to bardzo pomaga w osiagnięciu celu... bo albo Cię ktoś zawsze tu pocieszy, albo da kopniaka w tyłek do dalszego działania Ja jak sie rozstałam z dziewczynami na jakiś czas, bodoszłam do wniosku, że mam to wszystko w nosie i przestaje się odchudzać, to nie wytrzymałam i po paru dniach wróciłam i znowu zaczełam dietke, bo wiem, że bez nich nie dałabym rady Za Ciebie trzymam moooocno kciuki

Witam!!

Gratuluje tych 15 straconych kiloskow i trzymam kciuki zeby bylo ich wiecej.

Witaj
Masz rację, walczyć o Siebie trzeba tylko DLA Siebie. To Ty masz się dobrze czuć we własnej skórze i z przyjemnością patrzeć na swoje odbicie w lustrze.
Napisz może coś więcej o diecie jaką stosujesz. Czy liczysz kalorie, czy może coś innego. Czy wogóle ćwiczysz, a jeżeli tak to ile i jak ale rym
Polecam forum Ewy ChudnęSkutecznie.

Pozdrawiam Cię serdecznie i wspieram w walce
Będzie dobrze

NO JA TEZ JESTEM POD WRAZENIEM TEGO CO CI SIE UDALO. WIDZE ZE JESTES PRZEKONANA I WIESZ CZEGO CHCESZ TO WSPANIALE PISZ TU WIELE WIELE ... TO POMAGA ... JAK SIE MA TAKIE OSOBY JAK TU NA DIETACH TO CZEKOLADA I INNE DUPERELE NIE STANOWIA POKUSY WALCZ O LEPSZA SIEBIE JA BEDE 3-MALA I ZAGLADALA POWODZENIA I ZAPRASZAM

czuje sie dzis calkiem niezle. stwierdzilam, ze przestane sie przejmowac wszystkim. skupie sie na nauce do matury. postanowilam przestac zabiegac o wzgledy Mateusza. juz nie mam sily. poza tym nie wiem czy dalej mi tak zalezy jak wczesniej. skupie sie rowniez na moim obecnym zyciowym celu, czyli odchudzaniu i cwiczeniu. cwiczenia sprawiaja mi wiele przyjemnosci, wiec jak sie do nich przyzwyczaje to nie bedzie tak zle. bede miala co robic