To jak już będziesz wiedziała jakie to czary to zdradź mi zaklęcie proszę :D Ja też chętnie obdaruje jakiegoś biednego chudzielca małym co nieco :D
Wersja do druku
To jak już będziesz wiedziała jakie to czary to zdradź mi zaklęcie proszę :D Ja też chętnie obdaruje jakiegoś biednego chudzielca małym co nieco :D
jezu...
bylam dzis w sklepie. ot tak wstapilam. byly fajne spodnie wiec kupic chcialam. ide do przymierzalni (jej jak ja tego nienawidze!!!!!) i mierze i kurza twarz :!: :!: :!: i wygladam jak baleron. i wlasnie wtedy uswiadomilam sobie jaka jestem TŁUSTA!!!!! stojac tak w tym sklepie w tej zakichanej przymierzalni w tych spodniach tez zakichanych uswiadomilam sobie ze jestem zapuszczonym spaslakiem.
ze ja to nic wiecej tylko te trzesace sie faldy na brzuchu i te udziska przetluste i przeobrzydle.
spodni oczywiscie nie kupilam.
boze. jak moglam sie doprowadzic do takiego stanu.....
Panama :!: :!: :!:
Co to za użalanie się :evil: Pomyśl sobie, że teraz wyglądasz tak, ale za jakiś czas (niedługi) będziesz wyglądać lepiej. I,że już nie będzie gorzej tylko lepiej.
" Trzeba być gorszym by móc stać się lepszym" - pamiętaj o tym :)
A co do kupowanie spodni ja też tego straaaaaasznie nie lubię, dlatego od dłuższego czasu jakoś nie ma w mojej szafie nowych nabytków. No ale cóż w nagrodę za wysiłek w gubieniu kilogramów kupię sobie coś extra. I Ty na pewno też kupisz sobie jeszcze nie jedne superowe spodnie :D
właśnie dancowałam sobie przez godzinkę do szybkiej muzyczki, tzn. skakałam itp. z ciężarkami w rękach żeby było ciekawiej. jestem cała spoconai -niemożliwe!!!- szczęśliwa. nigdy nie lubiłam wysiłku fizycznego a tu prosze jaka niespodzianka- sprawiło mi to przyjemność. może te endorfiny to nie wymysł nawiedzonych sportsmenek???
wieczorkiem ide na impreze mam nadzieje tez sobie poskakac :D
no, wczoraj ta kremowka była zupełnie niepotrzebna. i pare innych rzeczy tez :oops:
ale dzis za to odpokutuje- planuje wlaczyc sobie asetke z aerobikiem icwiczyc przez godzine. wiem, to nie zmaze moich wczorajszych grzeszkow. ale tez nie zaszkodzi. grunt to wiara w siebie.
a upatrzylam sobie takie ekstra spodnie. no to mam motywacje.
:D hello!!!!
no dziś pora na jakieś ćwiczonka. ale to popołudniu. teraz małe śniadanko i wio na uczelnię. na razie jestem w świetnym humorze. sam nie wiem czemu. bo takich efektów żeby się mozna było pochwalic to jeszcze nie mam. ale będą 8)
No pewnie ,że będą nawet nie zobaczysz jak szybko :D :!: :!: :!:
Cześc panamko,wpadłam zyczyc ci powodzenia :D :!: motywacja ubraniowa to dobra rzecz,uda ci sie :D
Panamus
a gdzie Ty sie podziewasz?
Ej, co ja tu widze?Czyzby jakas zalamka?
Wracaj do nas, bo teksnimy....
Nawet jak masz zalamke jakas chwilowa, to nas odwiedzaj, sprobujemy sobie jakos z tym poradzic :-)
Buziaczki i czekamy na Twoja reaktywacje :-)