MILEGO DNIA I UDANEGO DIETKOWANIA :wink:
Wersja do druku
MILEGO DNIA I UDANEGO DIETKOWANIA :wink:
:D
wczoraj piękni, dzisiaj zapewne również :) super że sobie kupisz :)
:wink:
ja też 2h pospacerowałam :)
jak spedziłaś wieczorek :?: :)
miłego weekendu życze :wink: pełnego promyczków słoneczka :lol:
jak dzisiaj poszło :?: :)
Jak mija sobota?A raczej sobotni wieczór?
jak wczoraj poszło :?: :)
miłej niedzieli życze :)
Hej hej!
Kreski? A można wiedzieć, co studiujesz? Pamiętam jak moja siostra się męczyła z kreskami. Chyba nawet warunek miała.
Wolny weekend mam nadzieję wykorzystany do maksimum :D
czekamy na relacje z weekendu :)
:D
trzymam kciuki imocno w Ciebie wierze napewno sobie pięknie poradzisz :!: :)
Napewno dasz radę.
Cześć gwiazdeczko :D .
Witam w spółce zawalaczy weekendów :lol: , u mnie oczywiście wina zwalona na pogodę, bo takie pluchy, wiatry i inne niewiosenne absolutnie były zachowania, że nic tylko słodycze pałaszować i oglądać puchar świata w narciarstwie przed TV 8) .
Trzymam paluchy za te twoje ochydne fizyki i statystyki :wink: .
Grzybowa :mrgreen:
jak mija dzionek :?: jak idzie dietkowanie :?: :)
:D
Miłej imprezki u koleżanki.
wczoraj piękniusio :D tylko nie szalej za bardzo ;) zjedź jakieś ciasteczko za mnie :D hehe :) miłej zabawy gwiazdeczko :)
miłego pierwszego dzionka wiosny :)
Witaj :) Nie mogłam Cię znaleźć :)
Ahh, te imieniny to wykończą człowieka :P
Fakt, pogoda masakryczna, ani nie na bieganie ani nie na spacer, tylko na siedzenie w domku pod kocykiem :)
gdzie się podziewasz :?: :(
:D
Dzisiaj faktycznie pogoda okropna.. Ja sobie kupiłam fajne buciki na obcasie i myślałam, że dziś w nich pójdę do kina.. I co? Mówię wczoraj wieczorem do mamy - jak rano nie będzie padać, to ubieram te nowe buty. Wstaję rano, a tam śnieg. Zwątpienie :P
:D
3mam kciuki za fize :) za niedługo pogoda się poprawi i na zwykłym będziesz smigać :)
miłego dzionka :*
Mam nadzieję że z fizyki uda Ci sie odpowiedziec na 5.Trzymam kciuki.
Jak tam fizyka? (Niecierpię fizyki!) A geologia fajna jest :D Moja siostra akurat była na górnicwtie i geologii, a ja też się o geologię otarłam jeden semestr. Ale nie marudzę już :wink:
Jak tam fizyka? :) Nie kupuj orbitka, bo dzisiaj już chyba widziałaś, że niezła pogoda była, nawet słoneczko się pojawiło :) Więc będziesz śmigać na rowerku :)
:D
Może stresy? Moja kupmela też schudła bez diety, ale własnie przez stres. Jest teraz aż za chuda.
Jak jest jeszcze termin, to spoko. Jak nie będzie 5, to 4,5 :)
Właśnie, stres robi swoje :) A może wzrok jej się po tej kiełbasie pogorszył i nie widzi cyferek? :?: :lol:
Ja zjadłam spaghetti, ale czuję się dobrze, zjadłam jeszcze 2 kromeczki, z serem i dżemem :)
:D
Sprzątaj, sprzątaj ;) I miłej nauki, ja sobie chyba dzisiaj historię odpuszczam :P Jutro się za nią rano zabiorę, tylko czy historia XI-wiecznej Polski o 7.30 to dobry pomysł? Przemyślę to jeszcze :lol:
Co wy macie z tą kopenhaską? Nie straszcie mnie, bo poczuję się jak żarłok :wink:
Ja zawsze uczyłam się historii rano na ostatnią chwilę :D
hehe kolejna chce na kopen :) mi marzy się już koniec :) fizyka hmm trudna jest szczególnie dynamika bryły sztywnej płakałam nad tym ucząc się do matury :D i naumiałam się :) rowerek super sprawa ja kupiłam i mam zakaz teraz :)
:wink:
miłego pluskania i zregeneruj siły witalne :) Toie Kochana też sie uda pamietam czasy że pięknie 3tyg wytrzymyłaś bez jakichkolwiek wpadek chyba czas powtórzyć scenariusz :)
Kolorowych snów życze =* DOBRANOC
Po przemyśleniu sprawy z historią oglądnęłam Na Wspólnej, a później "Królową" na kompie i idę spać, zobacyzmy co zrobię rano :P Ale uczenie się na ostatnią chwilę rano nie jest dobrym pomysłem, chyba, że zdążę się dobrze anuczyć ;)
Dobranoc ;)