-
Boooooojka jak Ci super idzie :lol:
Aż się zawstydziłam podwójnie za moje obfite obiadki, podwójne porcje i zestaw z Maca, które popełniłam od początku tugodni :twisted: Chyba jednak pora zakasac rękawy i do roboty z tym odchudzaniem, bo jeszcze chwila obżarstwa a pasek zacznie iść w górę :twisted:
Bojka cieszę sie, że tak super Ci idzie to odchudzanie, jeszcze tylko troche i niezła laska się z Ciebie zrobi!
-
-
-
-
Oj Bojeczko,gdzie jesteś :?: wracam po chorobie pełna nadziei,że zobacze twoje optymistyczne posty a tu klops,wracaj bo tęsknie :!: :?
-
Witajcie Kochaniutkie :D :D :D :D :D :D
Przed chwilka wyszedł ode mnie mój kochany, on to kurde specjalista od wszytkiego :lol: nie wdaje sie w szczegóły, ale komputer tez udalo mu sie naprawic, choiaz mojejmu bratu nie wychodziło :P
Wiecie co niesamowicie sie usmiałam ... :P hihi jestescie kochane ... juz jak weszlam na forum to kopara mi opadła, ze moj poscik po tylu dniach nieobecnosci nadal sie trzyma na pierwszej stronie :) a wchodzilam tu z nastawieniem, ze bede musiala go odkopywac :P
Widze, ze Fufenka wspaniale spelnila moja prosbe i poinformowała Was o wszytkim :) ( dziekuje kochana :lol: :lol: :lol: =*)Ale procz tego, ze juz myslalam ze bede musiala pol komputera wymieniac to jeszcze caly tydzien mialam zalatany... dom, biblioteka, szkola, dom biblioteka , szkola itd. w kółko to samo... musialam na dzisiaj bibliografie do prezentacji maturalnej oddac... katorga, ale na szczescie juz ta czesc mam za soba :lol:
:arrow: Ahhh Bakomciu, nio jestem jestem :) Ciesze sie ze jestem po chorobsku :) to tak jakbysmy zaczynały od poczatku co? pełne siły humoru i wigoru :) :) :) Dziekuje za mailika wlasnie go przeczytalam i oblece forum i postaram sie odpisac jeszcze dzisiaj, a jak mi sie nie uda to jutro... bo zaległosci to ja tu mam ze hoho :)
:arrow: Waszeńko Tobie takze idzie super, jeszcze troszke, a juz bedziesz w polowie :) :) :)
:arrow: Zuzza :) Tobie takze dziekuje za gratulacje :) mam podobne upodobania co do tego co mi polepsza humorek, no ale pisania listow do siebie samej nie probowalam :) Ehhh no fakt milutko tu jest , zwlaszcza jak sie wpada po kilku dniach i czyta tyle miluchnych wpisów :)
Poprostu fantastycznie :)
:arrow: Paulynko :) ehh ja na mojej wadze wazylam dzisiaj 60 :) nie wiem czy dobrze czy nie , ale mnie to na razie nie obchodzi... pielegniarka mnie wazyla bylo 59! to tak jest :) po piersze moja waga jest popsuta troszku i czasem tez waze wiecej czasem mniej , wiec nie mam zamiaru sie na niej wzorowac, a po drugie dzisiaj mialam mega obiad ( o tym pozniej ) :) wiec ta 60 mozliwe ze jest dzisiaj :) hihi, ale mnie to nie rusza , bo wiem ze jutro bedzie mniej :) Wiesz , ja ciagle na tym tysiacu lece :) przy czym wszystko juz na oko biore, bo kalorii nie chce mi sie liczyc, ale juz moje oko zdazylo sie wyspecjalizowac :) wiec chyba zle nie jest tymabrdziej , ze chudne chudne chudne :) hihi, no a Ty trzymaj sie tego , ze centymetr nie klamie :)
:arrow: Fufcia, rzeczywiscie mnie rozleklamowalas :) ale cos mi mowi, ze jednak bakomka gustuje w facetach :) oby :) :) a tak serio to dziekuje za duuuuzo mesikow i mailikow, przez ten czas jak nie moglam byc na forum :) bylo to bardzo heh teraz wyniosle slowo - budujace i podtrzymujace na duchu :) Ty to babo potrafisz czlowieka rozbawic :) ... zreszta Ty wiesz o czym mowie :) do Ciebie tez napisze , jak skoncze baraszkowac na forum, a mam wiece pracy oj wiele :) Musze sprawdzic jak dziewczyny sie pokurczyly przez ten czas :) Nio a co ja robie, w sumie ostatnio to nic takiego nie robie, nawet nie cwiczylam codziennie przez ten zapierdziel, wieczorami to juz nie kontaktowalam , wiec nawet konczyn moich nie kontrolowalam , lozeczko i spajku a co tu mowic o cwiczeniach :) no i moj nie do konca konkretny tysiaczek :)
:arrow: Gwiazdeczko trzymam trzymam i mam nadzije, ze u Ciebie tez jest dobrze i sie kurczysz w oczkach :) oj sprawdze sprawdze :)
:arrow: AgnesLe Wiesz co nie ma co tu marzyc , te zero zaraz sie pokaze i bedziesz sie jeszcze zastanawiac, czy nie zejsc nizej :) a myslisz, ze jak bylo ze mna , kurde 67 na wskazniku az przylamka , a teraz 59 :) ehh faktycznie ładnie mi poszło :) nio ale jeszcze 4 kg :) tak samo u Ciebie pojdzie szybciuchno, o ile sie nie poddasz :) a nie warto :) A dzisiajszym drinkiem sie nie martw ... tak jak z Fufkom twierdzimy, czasem mozna se pozwolic, a nawet trzeba, bo co nam po takim szarym swiecie, a po takich alkoholikah to czlowiek ma powera, ze wszystko chce mu sie robic :) wiec nie martw sie jutro nowy dzien i bedzie lepiej ... duuuuzio lepiej :)
:arrow: Klemensik , kurcze juz dawno nie zagladalam , mam nadzije ze juz wszyscy u Ciebie w domciu jak najbardzije zdrowi i pozytywnie nastawieni :) hehe i ja wcale was w tyle nie zostawiam tylko mobilizuje :) :) :) wiesz, a te ostatanie kilogramy to sa juz takie oporne i dlatego najdluzej sie siedzi na samym finiszu... wiesz organizm spalil juz swoj nadmiar tluszyku, a teraz sie broni jak cholera :)ale poczekaj ... potraktujesz go to i ustapi :) Nio i ja pamietam o tych swieta , oj pamietam , w tym roku w sumie menu lezy w moich rekach... ale babcia bedzie u mnie, ja juz to widze, widzieliscie zeby babcia sie odchudzla a wnuczke najchetniej zakarmilaby na amen... :) hehe ale wiesz co z guru to przesadziłaś :) ale sie przynajmniej usmiałam buzka =*
:arrow: Dorotko, nawet nie wiesz jak ja czekalam az tu wroce, ale na szczescie sie doczekalam :) fajnie jest sie cieszyc tak z komputera jakbym pierszy raz miala go w domu hehe :) juz dawno pisanie nie sprawialo mi az tak wiele radosci :) no i czytanie oczywiscie :) hehe a laska to juz ze mnie jest :) zartuje oiczywiscie :) chociaz juz dzisiaj slyszalam taki komplement :) ale ja oczywiscie jakbym nie patrzyla to widze jeszcze te kilka kilogramkow za duzo :) ale masz racje jeszcze troche to wszytkie bedziemy mialy tu wymarzone sylwetki :)
No i jeszcze mialam wspomniec o dzisiajszym dniu... to byl od pocztaku jedyny dzien w ktorym zakwasiłam... a konkretnie to mój kochany tesc :) nic nie uzgadniajac ze mna nalozyl mi talez obiadku i musialam zjesc nie wypadalo :) tymbardziej, ze specjalnie dla mnie była ryba :) a oni mieli miesko, ale ze ja nie jem :wink: no i dzisiaj nieplanowany obiad troche spowodowal nadwyzke w moim bilansie, ale co tam jutro bedzie nowy dzien i dalej dietka, od jednaego normalnego obiadu nie umre :wink: hehe jutro jade na imieniny do babci , ale mam nadzije ze ona nie bedzie probowala mnie uszczesliwiac na siłe :) no dobra dziewczyny, jeszcze raz dziekuje ze zaglodalyscie i tyle milutkich poscikow tutaj zastalam :) ehhh dobrze wiedziec ze ktos na mnie czeka :wink: buziaki =* lece polatac po forum , jesli nie uda mi sie odwiedzic dzisiaj kogos to niech sie uzbroi w cierpliwosc , a na pewno sie doczeka , bo serio bede musiala duzo poczytac :) :lol:
Papa słodkich snów laseczki :)
http://jagry.enom.pl/macro_zwierzaki/biedronka.jpg
-
HeY. Widzę, że wróciłaś do nas :D Komputer odpuściłam i nareszcie jesteś z nami :*:*:*
Życzę udanego weekendu! Fajnie, że jesteś :wink: BUŹKA :*
http://www.plfoto.com/zdjecia/493225.jpg
-
Dziekuje Paulinko :o
Dziewczyny... mam takiego dylemata, pierwszy raz na mojej głowie święta wielkanocne... Boze Narodzenie juz przezylam, ale Wielkanocy jeszcze nie... chcem zeby było smacznie, zdrowo i ładnie :) Ehhh wystarczy smacznie :) w koncu to nie tylko dla mnie jedzonko. Zwracam sie wiec do Was z prosba szrajbnijcie tu co u Was sie je na sniadano wielkanocne ... jak cos skomplikowanego to bede wdzieczna za przepis :) ja mam taki fajny przepis na ciasto czekoladowe, bym je upiekla dla rodzinki ale boje sie ze sie skusze wiec na razie nie probuje :)
http://www.fawor.com.pl/okazje/img/wielkanoc.jpg
-
Musze sie normalnie wyspowiadac , bo przed chilka wchlonelam kawaleczek ciasta :) ale nie sadze, zeby mia zaszkodzil... procz tego kilka mandarynek no i jogurt naturalny, wiec bilans kalorii nie powinien szokowac :) pomyslalam, ze nie moge sobie wszytkiego odmawiac, a nie codzinnie wlasny brat rodzony ciasto piecze :) dzisiaj juz nie mam zamiaru nic jesc mam nadzije ze sie uda, tymabrdziej ze jade do babci na imieniny, to tak moze byc trudno uchowac sie ... ale obiecuje ze sie postaram :wink:
-
No :D To gratulacje dla speca komputerowego :D I dla Ciebie, że takiego faceta trafiłaś :wink: Fajnie, że wróciłaś :D Pozytywnie mnie nastrajasz :D
http://andrzej-dudzik.republika.pl/foto/kropelka.jpg