-
Witam BOOJECZKĘ i pozostałe kobietki.
Ależ tutaj tłoczno - ale przy tryskającej optymizmem Atomówce- nic dziwnego :)
To i ja postanowiłam wpaść i nieśmiało zapytać czy moge i ja zostawiać tutaj swoje ślady.
Ale po koleji:
Nawet sobie nie wyobrażacie jak cieżko mi tutaj było wrócić - dlatego nie pojawiałam się na żadnych wątkach.
Było mi najzwyczajniej w świecie wstyd :cry: :oops: :cry: :oops: :cry: :oops:
Kochane , zaprzepaściłam wszystko nad czym tak długo pracowałam. Kilogramy wróciły i to z nawiązką (mam 179 i pewnie ok 85 kg-jak nie więcej- koszmar :cry: )
Niestety przyznać się też muszę , że jak się nudzę lub jestem zdenerwowana to jem - i tak w kółko :( Tyję - wkurzam się -jem -jeszcze bardziej tyje.......... :x
Wyglądam okropnie- jak kulka. Ledwo sie mieszczę w spodnie- a sa tak opięte , że boję się , że szwy pójdą. Wiem, ze sama do tego doprowadziłam - zdaję sobie z tego sprawę. :oops: :oops: :oops:
To tyle spowiedzi.
Teraz co postanowiłam.
A postanowiłam liczyć Kalorie- 1000 to max co mogę zjeść.
dalej - codzinnie od 1 kwietnia ćwiczyć. Mają to być : aerobik. bieganie , może pływanie. Z tym pływaniem - to jest tak : kupiłam wczoraj czepek(krok już zrobiłam :) ) ale kolejne powodu do wstydu :
-jestem cała zapryszczona (choć mam już 22 lata -gęba plecy, dekold wygladają strasznie :( )
-okropnie wyglądam w stroju ( w czepku z resztą też :) )
Wiem , że muszę to przełamac - bo jak mam schudnąć nie ćwicząć (a pływanie podobno daje ekstra rezultaty)
Z bieganiem tak samo- mieszkam na osiedlu- i chyba będe biegać wokół osiedla- kupiłam już getry do biegania :lol: Najgorsze , że po 3 monutach biegu wyglądam jak burak- taka jestem czerwona- ludziska będą miały niezły ubaw.
Jak widzicie jestem juz "materialnie" przygotowana do rozpoczęcioa odchudzania.
Mam nadzieję , ze psychicznie także - czego ma być dowodem moja wypowiedź tutaj.
Prosze o pozytywne rozparzenie mojej prośby przyjęcia w poczet Waszego grona :lol:
Buziaczki i postaram się jeszcze odezwać dziś - jutro pierwszy dzień walki- bardzo Was prosze o wsparcie i wiarę , ze się uda - juz na zawsze.
Udanego dnia.
CIRC
-
A i jeszcze jedno! BOOJKO zaniepokoiłaś mnie tym swoim zdrówkiem. :?
Uważaj na siebie - bo z tymi "babskimi problemami" nie ma żartów. :roll: Zdrówka życzę.
CIRC
-
Boojka u mnie było 9 dni spóźnienia ale parę dni to u mnie norma. No i jeszcze to odchudzanie też swoje robi. Ja kiedyś pięknie schudłam do 57 kg ale durna prawie nic nie jadłam. No i okresu niet. Poszłam do pani doktor i ona że to ciąża of course. Niby czlowiek jest pewny że nie,ale zrobiła mi USG dopochwowe i nic nie pokazało. Potem dała mi progesteron w tabletkach i po 7 dniach brania nic!!! Dopiero po opakopwaniu tabletek i powrocie do starej wagi wrócil mi okres, niestety. Teraz tego też się obawiałam ale na szczęście dziś dostałam i zaczynam od dziś brać tabletki. Moje cykle to zawsze 29 - 36 dni więc myślałam że w ciążę nigdy nie zajdę a tu łup w pierwszym miesiącu prób. Nie poszaleliśmy z mężem oj nie. Tak że dbaj o siebie, bo dzidzię trzeba mieć. Nie ma nic slodszegoi na świecie!!!
-
No witaj Boojeczko! Ale nam dałaś zmartwienie! Moja siostra kiedyś właśnie się tak odchudzała, ąe też nie miała okresu. Ale ona przesadzała, a ty przecież się racjonalnie odchudzałaś (tak mi się wydawało), ale skoro lekarka powiedziała że powinnaś przystopować to może rzeczywiście...Ale ja wierze że wszystko ok będzie :D
A co do dzieci, to wiesz ja też mam takie śmieszne kasety z dzieciństwa i z moją siostrą zawsze ich słuchamy i mamy nizły ubaw :D
Dziękuje za linka poczytam sobie później :wink:
Pozdrawiam:***
-
Nio i juz wieczorek, za jakies 2 i pół godzinki bedzie u mnie babcia ... ehhh a ja musze jeszcze swoje ciuchy poskladac i wlozyc do szfki :) bo now powie ze narozwlalam :) wiec lepiej sie nie narazac... ponadto spac mi sie okropnie chce i mam jeszcze duzo nauki, bo nic sie dzisiaj nie uczylam , tak wiecie :P dzisiaj te 2 lata mijaja odkad jestem ze swoim chclopakiem , wiec troche czasu chcielismy spedzic razem :)
Czuje , ze z moim okresem moze byc juz ok, bo cos zaczynaja mnie piersi bolec, czyli tak jak zawsze przed okresem , moze on jednak nie zniknal , tylko najprosciej sie tylko przesunał ... oby oby ! ale to nic :) ja czuje sie fobrze dzisiaj na szczesie :)
:arrow: Maalam , mi tez sie wydawalo , ze moje odchudzanie jest racjonalne , co prawda nie jem niektorych produktow jak mieso, chleb byaly, makaron bo nie lubie ,ale reszte to tak umiarkowanie no i jeszcze biore falvit wiec z witaminami nie powiinam miec problemu, wiec myslalam ze wszytko bedzie ok. na razie nie wiem co poczne , jem na razie 1000kcal... zobaczymy co po tym usg...
:arrow: Klemensik, walsnie zeby nic nie jesc i nie miec okresu to ja rozumiem , ale przeciez ja jem tak jak Wy !! wiec ja nie wiem o co chodzi, ale juz narzekać nie bede ... jak chce to niech asie przesówa, ale niech nie znika!! No tak, moze tez mi cos przepisze , moge jesc wszytko byle mnie nie kroili... tego mi przed sama matura nie trzeba wogole ... wiesz bo ja nie tylko z tym okresem mam problem ale i z jajnikiem , moja ciotka miala tez kieys takie objawy to od razu ja na stół i cich pach i po jednym jajniku... no ale nawet z jednym ma dwóch synów :) Oj szaleć :) dobrze , ze Wam sie tak szybciutko udało, mam nadzije ze mojej drugiej siostrze tez sie tak szybciutko uda bo w najblizszym terminie planuja dzidze miec :)
:arrow: Circ Witaj Kochana, faktycznie dawno Cie tu nie widzialam i szczerze mówiąc ostatanio myślalam o Tobie , bo myslalam od czego zaczeo sie te całe odchudzanie, pierw byłam na pamietniczku Saly, ale coś wymiekla wiec zagladałam do Cieie Ty tez mi zniknełaś... ale Teraz juz nie pozwolimy Ci uciec o nie :) az nie schudniesz pieknie tylko pamietaj nie wszytko na raz , bo skonczysz tak jak ja :wink: Circuś ile przytylas przez ten czas, bo juz nie pamietam ile wazylas dwa miesiace temu jak Cie tu spotkałam ?? Ale ile by nie było ciesze sie , ze zdecydowalas sie w koncu przyhamowac i teraz juz bedziesz sie ladnie z nami dietkować :) bedaiecm cwqiczyc cwiczyc i cwiczyc, ja tez na basenik siostre namowie, chyba ze dostane tego okresu i bedziemy plywac, cwiczyc znaczelam znow od wczoraj , a co ... i tak dlugo sie obijalalam :) Nio mowisz , ze pryszczki Ci dokuczaja :) wiesz co zrob tak jak my, bo my tu sie szykujemy na przyjscie lata nie tylko walczymy z waga ale i staramy sie poprawic nasz ogolny wyglad i samopoczucie ... dlatego wlasnie wybralam sie do tego ginekologa, pozniej jak sie sprawa wyjasni to lece do dentysty i dermatologa, a i jeszcze kupie sobie masc na blizny, bo mam takie dwie na twarzy jedna od klecznika koscielnego :wink: a druga po kroscie , ktora wyskoczyla mi przed studniowka :) no i wogole kombinujemy jak tu sie zrobić na bustwo :)
A co do czepków to nienawidze, mam dosc dlugie wlosy, ale mimo wszytko nie uzywam czepkow bo mnie szlag trafia jak pzoniej musze to zdejmowac i pol wlosow wyrwe ... :) no i czuje sie jak przypal w tym :P Nio dobra co ja bede nawijać , czekam na Ciebie jutro... oby Ci sie udało tym razem , wpadaj tu jak najczesaniej bedzie Ci lzej spozytkowac czas, i jak bedziesz klepala na klawiaturce to nie bedziesz miala czym jedzonka do ustek wlozyc :wink:
:arrow: Paulinko nic nie szkodzi, ze z Kiciusiem soie rozmawiasz na moim wateczku tymbardziej, ze mnie to interwsuje , wiesz pewnie mi tez jakies tabletki przepisze, wiec dobrze wiedzieć ze po nich moze mi watroba wysiasc , bede wiedziala , ze musze od razu uwazac jakby co co mi przepisuja :) Nio a ja na razie ide na te usg do mnie do szpitala Gizyckiego , zobacze jaki maja tam sprzet, no ale jak mi powiedzq ze zdrowa jestem to ich wysmieje bo przeciez ja czuje ze cos nie tak jest ... juz bym chciala zeby mi cos dali, najlepiej od wszytkiego, krost, boli no i zeby miesiaczka mi chodzila jak w zegarku :) chyba za duzo wymagam , ale jak u Ciebie na razie jest ok czyli ja tez jestem dobrej mysli :)
:arrow: Kiciu, ale sie usmialam, jak na innym watku napisalas o kalorycznosci jadelka dla rybek :) hihi No i wspolczuje bardzo, ze to wszystko sie tak dla Ciebie skonczylo... ja wlasnie jak siedzialam w tej poradni dla kobiet to na przeciwko mnie wisial plakat o plastrach i tabletkach antykoncepcyjnych ... no i ze niby plastry nie szkodza na watrobe , a tabletki szkodza bardzo... a to tylko tak na boku bo mi sie przypomnialo jak czytam wasze posciki, no bo te Diane 35 to tz chyba sa antykoncepty, tak ?
A tak wogole jak dzisiaj byłam w szkole to sobie z kolezanka poplotkowalysmy ze hoho ... mialaysmy sobie duzo do opowiedzenia po swietach, no a od innej słyszałam ,ze chyba nic w swieta nie jadlam ze tak schudlam :) hihi a ja poprostu tak sie ubralam odpowiednio wiecie spodnie co juz mi sa luzne z paseczkiem i obcisla bluzeczke :) to i moze tak wygladalam :) no i uciesylam sie bo do mojej reki trafil dzisiaj katalog z avonu, a tam patrze i cala kolekcja waniliowa :) a ja tak chcialam perfume waniliowa :) jak na zyczenie normalnie :P swietnie :) i co jesazcze słoneczka mialam wam powiedziec to w sumie nie wiem ... :) wiec na razie końćze buziaki =*
http://vege.spinacz.pl/plik_zdj/363.jpg
Czy Wy tez jestescie zazdrośnice takie ?? nie wiem czy Słyszałyscie piosenke Hey "zazdrosc" ale ona dso mnie doskonale pasuje :) :twisted: :twisted: :twisted:
-
A do mnie to ani slowa, okropna jestes;/
;] :twisted:
-
Ochh,okrągła rocznica,2 lata :D
Strasznie chcialabym nie lubić chlebka jak Ty... :wink:
Znowu Cię komplementami obsypują :wink:
Suuper :D
http://photki.250free.com/images/cytryna.jpg
-
hej boojka!
wow! 2 lata! to musiscie sie bardzo kochac?
a ile Ty masz lat tak w ogole?
trzymaj sie chudzielcu, co nic w swita nie je:P
-
Witaj Boojka :)
Trzymam kciuki, zeby okres się pojawił... swoją drogą, to zazdroszczze bo mijego nie ma od kilku miesięcy :( Tak czuje od paru dni, że dostane, ale jakoś nie ma go do tej pory... mam nadzieje, że w najblizszym czasie sie zjawi :) Gratuluje tej pięknej rocznicy :)
Buźka :***
-
Bo Boojka zasługuje na komplementy :D
2 lata to kawał czasu :D Fajnie tak ciągle się kochać :D Życzę wam 200 lat razem :D :D :D
No, Diane35 to w sumie lek hormonalny, stabilizuje kobiece sprawy a ubocznie jest antykoncepcyjny :) Ja brałam ją - tak jak Paulyna teraz - na obniżenie testosteronu :D Za bardzo męska byłam :P Ale inny ginekolog, nie ten co mi ją przepisał, stwierdził że to najgorsze tabletki z możliwych :? Więc jeśli kiedyś będziesz mieć wybór, to lepiej się w Diane nie pakuj :?