-
Dzięki!
A ta "fasolka po bretońsku" to poprostu fasolka w sosie pomidorowym z puszki z paroma plasterkami kiełbasy żywieckiej! :D Mam nadzieje, że to troche lepiej niż klasyczna fasolka!
Dziś i wczoraj prawie bez zmian!
Chociaż całkowity brak cukru strasznie mi przeszkadza!
Ledwo żyję, skupić sie nie moge, gadam i robie bzdury!
Ale nic to, iedyś przejść musi!!
Poza tym cwicze sobie 2 razy w tygodniu aerobik, a w pozaostałe dni jak na razie tylko 8 minute abs! Troche mało w te pozostałe dni w stosunku do ilości jedzenia! :oops:
kończe bo na narzekanie mi sie zebrało i jeszce Wam się udzieli
Pozdrawiam
Trzymajcie sie ciepło :!:
-
Aaaaaaaaaaaa! :( :( :(
Poczytałam sobie troche innych postów, masakra dopiero teraz paskudnie sie czuje:
"mam 165 i 53 kilo, jestem grubym potworem"
"waże 56 kg przy wzrosie 170 - mam dość swojej grubej dupy"
RATUNKU JESTEM WIELKIM POTWOREM :( :( :( :( :( :( :( :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
Nie przejmuj sie dziewczyno , to te nowe pokolenie :wink: bylas na pamietnikach dla nastolatek , jesli nie to nie zagladaj tam jak nie chcesz calkowicie sie przerazic ... wiesz co tam pisza ?? takie teksty typu :" mam 13 lat i 170 wzrostu waze 52 kg chialabym schudnac do 45, bo marze o figurze modelki" to norlalka ... ahhh nie przejmuj sie .. zobaczysz , za jakis czas my bedziemy mogly tak napisac " mam 55 kg i wygladam pieknie" to tylko sprawa czasu :wink: wiec glowa do gory...
a poza tym wieszaki juz nie sa na topie ... faceci wola ogladac cialo kobiety a nie jej kosci :wink:
-
Dzięki boojka!
Ale i tak nie jest najlepiej!
Szczerze powiedziawszy to nie potrafie poradzic sobie z jedzeniem!
I w dodatku deprecha mnie dopadła!
A jeszcze dziś idziemy do babci na podwójne urodziny!
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: