Witam Was wszystkie :) Trochę tu już nie zaglądałam ale to dlatego że nie mam czasu w tygodniu za bardzo :cry: tylko ta nauka i nauka...ja niestety dzisiaj skusiłam się na bułkę taką podłużną z serkiem topionym i posypaną oregano i piekłam w piekarniku ...uwielbiam to...ale nie wiedziałam że serek topiony ma aż 300kcal :!: :oops: a na śniadanko zjadłam Wase i serek homogenizowany waniliowy...na obiadek zjadłam jajko z pomidorem nieźle co nie :?: :wink: Obliczyłam że póki co zjadłam dzisiaj 800kcal..i do końca dnia zjem tylko jabłko.
Jeni wybacz że nawet nie mogłam dzisiaj pogadać na gg ale szukałam tylko czegoś na necie i drukowałam a potem odrazu poleciałam na Polski...
dziubusia ja jak mam ochotę na słodkie to staram się pić wody dużo i zjem jakieś jabłko..to mi wtedy pomaga. Ale w niedziele ostatnią pozwoliłam sobie na sernik..a potem przez reszte dnia starałam się jeść jabłka i warzywa gotowałam na obiad. Póki co ja przez 10 dni schudłam 2kg. a teraz nie ważyłam się 3 dni więc jutro nadejdzie moment w którym sprawdzę co i jak :wink: Ok ja juz lecę ...znowu się uczyć :cry: