SOUTH BEACH

:)

1,5 miesiąca niby mało, ale u dzieci to jest nawet duża różnica :).
No to nasze dzieci rosną, a my chudniemy :).
No nie powiem, żebym się dziś ściśle trzymała diety. Zjadłam zupkę jarzynową. :oops: Można powiedzieć, że nie jest źle tylko ja to robię takie zupki "wypasione" :) na udkach kurczaka, trochę piersi indyka, kluseczki, ziemniaczki, brokuły, kalafior, fasolka, marchewka, groszek. Zdrowo, ale nie dietetycznie. Zjadłam dziś tą zupkę i rzeczywiście po takich smakołykach jestem bardziej głodna niż po tych przepisach z SB. Będzie trzeba odpokutować. Zrobię sobie michę sałaty z ogórkiem, papryką i polędwicą to mnie zapcha i nie będzę głodna jak po tej zupie :)

Dalej czekam na plażowiczki, a tu cisza ...

pati

hello
Mam do Was kilka ważnych pytan Kupiłam sobie ddzis ksiazke SB i przerażają mnie niektóre nazwytych produktów...juz wiem ze moja mama bedzie mi marudzic na ten temat, ze owoce morza drogie wiecie jak to mamy blebleble :?

Słuchajcie czy w diecie SB trzeba jesc tyle posiłków ile jest w książce-czyli 6 dziennie??

i czy miałyscie problem z dostaniem jakiś produktów?? Jak sobie radzicie z sprzyżadzaniem ich? Bo ja np pracuje i nie wiem jak mam to robic...buuu
Co to jest ten paluszek z sera mozarelli? I jak radzicie sobie np: z gotowaniem na parze? bo ja nie mam takiego sprzetu :wink:

PROSZE O RADY I Z GÓRY DZIĘKUJĘ

Hallo :)

Please dajcei mi odpowiedź!! :D

ja generalnie rzecz biorą książkę kupiłam i przeczytałam tylko po to, by poznac ogólne zasady diety. Z przepisów i jadłospisów nie korzystałam nigdy :roll:
jem głównie piersi z kurczaka, lub chudą wołowinę, warzywa, ser mozarella, wszystkie rodzaje ryb, serki wiejskie light, migdały itp.
mam napisany ( przez jedną dziewczynę z forum edziecka)poradnik odnośnie tej diety i są tam przespisy, z których czasami korzystam. głównie sama wymyślam sobie coś smacznego :lol: . jak chcesz mogę Ci ( innym dziewczynom też oczywicie :wink: ) go podesłać - podaj tylko swój mail. pisze tez swojego bloga, w któym skrzętnie zapisuję co jadłam - jak chcesz mogę Ci podesłać linka
tymczasem życzę wytrwałości i szybkich efektów :wink:

ja właśnie biję się w pierś bo zjadłam dopiero co kolację :oops: a obiecałam sobie że najpóźniej będę jadła o 19 :roll:

Czesc Patrycja,witam rowniez ;)
hehheh,brzmi to jak z dobrego kolka wsparcia,powinnam jeszcze dopisac "jestem z toba" ;)
to taka mala dygresja :D
nie pamietam,ktory to juz dzien I fazy,musze pogrzebac tu,na forum,to sie dowiem,bo gdzies kiedys pisalam ,ze 2 ,ale to dawno temu bylo ;)
jak dla mnie....ta dieta jest lekka,mila i przyjemna,juz w oole nie mam ochoty na slodycze,a nawet jak ochote mam i zjem koestke czekolady,to robi mi sie niedobrze,bo jest za slodka :| a nawet nie wiem ile waze,dawno sioe nie wazylam,a to dziwne,bo mam nawyk codziennych pomiarow :) i dawno nie bylo mnie na forumie,ale kalorie zapisuje dzielnie,tak z ciekawosci,chociaz nie licze,dziennie najwiecej wychodzi mi 990,jak dotad,a jem duzo duzo duzo ...
pozdrawiam,trzymam kciuki,informujcie o sukcesach,bo to daje mobilizacje :)

łoj,wlasnie znalazlam posta,w ktorym pisalam,ze jestem na 3 dniu SB.Dzis juz 9 dzien,myslalam,ze 5....:)

Agasa jak możesz to prześlij mi ten poradnik i ten link oki?

DZiękuje z góry

Witam serdecznie :D

Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum... :idea: :D

Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące :)


Czas bicia rekodru ustalono na:

9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00


Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!

Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30

Do zobaczenia :wink:

Cytat:

---

Zamieszczone przez dmx

Agasa jak możesz to prześlij mi ten poradnik i ten link oki?

DZiękuje z góry

---

chętnię Ci go wyślę tylko podaj proszę swój adres e-mail.

a to mój BLOG

dziś wróciłam właśnie z wyjazdu weekendowego, na któym niestety trochę nagrzeszyłam :evil: nie było dostępu do kuchni, tylko ognisko i grill - a wiec do jedzenia kiełbaska i kurczak, po drodze pojawiło się jakieś ciasto i pączek :oops: . ale nie przejmuję się - od jutra znowu wracam na dobrą drogę :wink: na wszelki wypadek nie wchodzę tylko na wagę, bo boję się, że jak zobaczę że przytyłam to stracę motywację :? [/url]

e-mail juz wysłałam na pw :)

Dziękuję :D

witam :D
na poczatku pozdrowionkaaa ogromne 8) moge sie pochwalic ze schudlam 3 kg....od jutra znowu SB bo mialam pare "wykroczen" buzka wielka....