-
AGA pisząc u nas na Sb miałam na myśli temat _ przepisy SB- jest on w Pamietniku Odchudzania tylko trzeba poszukać ,
inna strona to :
www.*****************.ilonka.org
Przykładowy jadłospis
Śniadanie: sok pomidorowy, omlet z pieczarkami, chudy ser, herbata ziołowa lub kawa z odtłuszczonym mlekiem
Przekąska (godz. 10-11): chudy biały ser
Obiad: sałatka z szynki, chudego sera, orzechów, doprawiona sosem z oliwy z oliwek i octu winnego
Przekąska (ok. godz. 16): pomidory z mozzarellą.
Kolacja: pierś kurczaka z grilla, gotowane na parze brokuły, seler i świeże pomidory, sałata
Deser: 100 g chudego twarożku wymieszanego z łyżką kakao, esencją waniliową, łyżeczką kawy rozpuszczalnej i odrobiną słodziku
pozdrawiam
-
Hurra koniec I fazy south beach :D Ale sie ciesze :D Wlasnie zjadlam kolacje i lece teraz na spacerek, bo jednak za duza ja zjadlam :wink: Nie moge doczekac sie jutrzejszego sniadanka, jogurt z owocami...mniam :D Troche meczaca byla ta faza, ale chyba warto bylo, bo centymetry polecialy w dol. Waga tez troche, jutro rano sie zwaze zobaczymy co pokaze. Mam nadzieje ze bede mogla zmienic suwaczek na wykresie.
Powodzenia plazowiczki :wink:
-
u mnie też koniec I fazy, waga w dól ale centymetry nie a szkoda , teraz trzeba wrócić na siłownie lub aqua aerobic i dalej trzymać dietę; dzisiaj kupie sobie czeresienki i lody a potem dalej dieta i ćwiczenia
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...ab4/weight.png
-
A u mnie odwrotnie. Kilogramy nie chca spadac ale centymetry owszem. Najwiecej stracilam na wysokosci pepka i troche w biodrach (na wysokosci kosci biodrowych). Udko tez sie zmiejszylo, spodnie wyraznie luzniejsze wiec jestem zadowolona :D Luizek a cwiczylas cos podczas tej diety? Bo ja na basen chodze. Jak sie laczy diete z ruchem to efekty szybciej widac. Nie martw sie badz wytrwala na pewno wkrotce i obwodzik sie zmiejszy :wink:
Ja dzisiaj wszamalam na sniadanko jogurt truskawkowy 0% z jagodami :D Pyszne bylo, ale na dzisiaj koniec owocow. Przesadzac tez nie mozna bo znowu przytyje :wink:
-
:lol: :lol: :lol: No dziewczynki :lol: :lol: :lol:
Zmieniłam paseczek, zważyłam się dzisiaj rano i proszę :lol: :lol: 8) 8)
Powolutku, dzisiaj 3 dzień I fazy, mam nadzieję, ze po tych dwóch tygodniach będzie nie więcej niż 85kg :P
Zachęcam was dziewczyny, walczcie o siebie, róbcie to dla siebie. To daje takiego powera, ze szok :!: :!: :!:
-
no więc nie ćwiczyłam w czasie I fazy i to był błąd ale od jutra wracam na siłkę i basen.
dzisiaj dałam czadu czyli zrobiłam dzień luzu - zjadłam lody z truskawkami i biszkopt z jagodami i czuję się................fatalnie. :twisted: Ten jeden raz mi wystarczy. Teraz piję herbatkę czerwoną bo mój brzuch sie buntuje i jest mi ciężko. :oops: Mój mąż też czuje się fatalnie i dobrze nie będzie mnie więcej namawiał .
:idea: CZY MOZNA JEŚĆ GALARETKĘ OWOCOWĄ W II FAZIE ?
Trzymajcie się
-
Hej Laski
Luizek galaretki nie powinno się jeść w I fazie, bo ma dużo cukru. Ja ostatnio odkryłam galaretki owocowe bez cukru. Można dodać słodzik. Nie są tak smaczne jak normalne, ale to zawsze coś.
pozdrawiam
pati
-
A w ksiazce jest napisane ze mozna jesc galaretki bez cukru. Tylko ze ja ich nie moge znalezc:/ Trza sie wybrac do wiekszego sklepu.
Luizek jeden raz ci chyba nie zaszkodzi, byle to byl tylko jeden raz. Trzymaj sie dalej dietki a bedzie wszystko dobrze.
-
dzisiaj już nie było odstępstw od diety, wystarczająco źle sie wczoraj czułam, kupiłam sobie nektarynke , zjadłam kromkę chleba WASA pełnoziarnistego i trohcę ryżu dzikiego i zauważyłam ,że po ryzu zrobiłam się senna -chyba duże uderzenie węglowodanów. To sie nazywa pech ( zresztą mam go przez cały dzień) - pojechałam na siłke a ona dzisiaj była zamknieta :twisted: ale jutro już jest otwarta i tez jadę.
A jakiej firmy są te galaretki bez cukru , ja ich nie widzę, kiedys był i kisiel bez cukru ale też znikł.
ciągle uczę się jeść mniej i bez dopychaczy tj. ziemniaków, ryżu, frytek, chleba ,itp a jeść więcej surówek ( rany jak ja nie lubie surówek :cry: ) słodyczy też nie pochłaniam , wogóle ich nie jem :cry:
PAPATKI
-
Hejka
Ta galaretka jest firmy "Dr. Oetker". Ja kupuję ją w TESCO.
pozdrawiam
pati