-
Pati, dobrze ze wrocilas...chyba udzielilo mi sie od Ciebie...przez ostatnie trzy dni tylko jem, jem i jem...Nadrobilam juz 2kg, wygladam jak beczka...przestalam cwiczyc...po prostu nawalilam na calej linii...
Nie mozesz mnie zostawiac... :cry: musimy cos ustalic...od jutra bierzemy sie spowrotem za siebie...swoja droga jakie to niesprawiedliwe...tyle wysilku zeby schudnac,a tu polowa w ciagu trzech dni wraca...
Obiecuje:
:arrow: Od jutra wracam do diety 1000kcal
:arrow: cwiczenia zaczne od poniedzialku...potrzebuje troche czasu na zmniejszenie sadla, boinaczej nie zrobie ani jednego brzuszka (taki jest napchany...)
:arrow: pozytywnie sie nastroje
Pati, mam nadzieje ze sie pod tym podpiszesz??!!
ZZZZZZZZZZZZZZZZZZZA, a co u Ciebie??
POZDRAWIAM
-
uuuuuuuuu ale mnie zaskoczyłas.... :shock: :shock: az nie moge uwierzyc!! wydawało mi sie ze kto jak kto ale Ty nie powinnas miec zadnych wpadek, tak super Ci przeciez szło ... no ale w sumie to kazdy ma słabosci :? hmm no troszke szkoda, ale teraz to nie ma jush nad czym rozpaczac, trza sie do roboty brac :wink: ja od dwoch dni jush wrociłam do dietki, tzn wprowadziłam ten swoj plan, 3 posiłki tak zeby sie zmiescic w 1000kcal. poki co, jest dobrze, nie wiem co bedzie dalej ... :? widocznie musimy sie wspierac na tym forum, bo bez tego to chyba zaczynamy miec mega wpadki ... ja na pewno Cie nie zostawie, mam nadzieje ze Ty tesh nie znikniesz :) razem bedzie nam na pewno łatwiej :) mała rada: wracaj jak najszybciej na tysiaka bo jeszcze kilka dni i cały Twoj kilkutygodniowy wysiłek pojdzie na marne! a naprawde byłaby wielka strata1 wiec od jutra rana znuff dietka! im wczesniej do niej wrocisz, tym lepiej dla Ciebie i Twojej figury ... :D zycze powodzonka :**
mam nadzieje ze chociaz zzzzzzzzzzza bedzie miała dla nas jakies dobre wiadomosci :wink:
-
oczywiscie podpisuje sie, Bananek, pod Twoimi zamiarami ... :D tylko moze z cwiczeniami nie ma sensu czekac do poniedziałku - jak zaczniesz np w niedziele to bedzie lepiej ... zreszta zrob jak uwazasz :) ale cały plan bardzo mi sie podoba :) :wink:
-
cześć jak miło ze o mnie pamietacie więc;;;; na wage niestaje
diety żadnej niestosuje ale też nieobjadam sie niewiadomo jak po prostu jem to na co mam ochote dietke taką naprawde zaczne dopiero w kwietniu bo teraz sie szykuje dużo imienin więc to byłoby bez sensu oczywiscie nieznaczy to że jem wszystko na raz zrezygnowałam wogóle z mięsa bo nieprzepadam za nim i nieprzestałam cwiczyć więc mysle że nieprzytyje a może przyśpieszy mi sie p. materii i potem jak przejde na dietke szybciej zlecą kg. przynajmniej mam taka nadzieje. w kw. mam zamiar przejść na dietke żpzp czyli zryj połowę z połowy ;p;p;p całuski papapa
-
heh bardzo fajna dieta ta żpzp ... :lol: :lol: ja tesh mam taki zamiar, zeby jesc o wiele mniej ... jush jem mniej ale moze uda mi sie jeszcze mniej :) no zobaczymy jak to bedzie, narazie jest motywacja wiec jest dobrze :wink: zeby tylko silnej woli wystarczyło ...
-
hmm...cienias ze mnie na maxa... :oops:
sniadanie bylo spox, ale pozniej nie najlepiej...moj tata ma dzis imieniny i pomagalam mamie przygotowywac jedzenie na wieczorna imprezke...
Z dzisiejszego powrotu do dietki nici, ale od jutra zaczynam sie oczyszczac...jakos tak po trzydniowej glodowce kurczy mi sie troche zoladek i pozniej przejscie na dietke jest duzo latwiejsze...przynajmniej w moim przypadku...
Ostatnio ogolnie mam zle dni...nic mi sie nie uklada i w ogole najchetniej zamknelabym sie w czterch scianach i z nikim nie rozmawiala...tak juz czasem bywa...mam nadzieje ze to sie szybko zmieni, a tymczasem biore sie za sprzatanie pokoju...
pozdrawiam :)
-
bananek, bierz sie do roboty :!: nawet nie mysl o zamknieciu sie w czterech scianach - to jedno z najgorszych rozwiazan :? własnie nie mozna unikac ludzi - wiem to z własnego doswiadzczenia ( tesh przechodziłam przez te "4 sciany" ) :? czy ja dobrze zrozumiałam? chcesz 3 dni głodowac??
-
Niech bedzie glodowka...jak zwal tak zwal...ja chce sie po prostu oczyscic z tych smieci, ktore we mnie zalegaja...
-
aha, no skoro to Ci pomoze .... :wink: mnie by sie jednodniowa głodówka przydała :? ale nie mam kiedy jej zrobic
-
qrdee ale jestem beznadziejna ... miałam od rana dzis jesc normalnie a tu sniadanie takieeee ogromne zjadłam ze szok :x :evil: qrdee nie wiem jush jak poskromic ten moj wilczy apetyt, po prostu nie wiem ... rece opadaja ... :? :cry: