te kilka kilogramów mniej

[askap]

Witajcie, jeszcze kilka miesięcy temu pisałąbym w temacie o sukcesach, ale dzisiaj to się ciutke zmieniło.
2 lata temu schudła jakieś 10kg i przy swoim wzroście 158cm wazyłam 47kg. Czułam się świetnie.Przez rok nie przytyłam i myślałam,ż etak zostanie. Przeliczyłam się. Teraz wazę jakieś 52kg i chciałabym wórcić do dawnej wagi. Od dzisiaj mam mocne postanowienie. w końcu to tylko (albo aż) 5kg. Mój problem polega na tym,ze mimo iż lubię nawet sobie poćwiczyć, to w moim przypadku szybko zamineim tłudszcz w mięśnie,ale to nie wpływa na mój wygląd i wagę. Muszę więc polegać na diecie!!

[Zzuza]

Kochana Askap!! Trzymam za Ciebie kciuki.Ja dopiero rozpoczynam boje z tluszczykiem,wczesniej co prawda przechodzilam na diete 10000 razy ale po jednym dniu to sie konczylo.... .Ale teraz jak odkrylam ta stronke i fakt,ze wszyscy tu sie nawzajem wspieraja,to wierze,ze kazdy Grubasek schudnie :P .Zaczynam od jutra,przylacz sie,bede Cie tu odwiedzac i monitorowac jak Ci idzie dietkowanie
Damy rade!!!!!

[ania_rybcia]

Witam!!
Ja tez trzymam kciuki. Jestem na dietce 1200 - 1400 kcal od paru tygodni z przerwami ale jest ok. tez kiedys wazyla myte co chcialabym teraz (55 kg) o chce do tego wrocic wiec cie rozumiem.

[AAnikAA]

nie obraź się moja droga Askap, ale dla mnie 5 kg to naprawdę mało. wiem, że może to dla mnie łatwe, bo schudłam już 18 kg, ale popatrz na resztę podziałki. zostało mi jeszcze 20kg i to jest właśnie najgorsze. jestem cały czas dalej, niż bliżej poza tym mój organizm pomału przyzwyczaja się do diety i ja nie chudnę już tak szybko, jak wcześniej. kolejna rzecz to to, że już nie jest mi tak łatwo powstrzymać się od jedzenia. znów muszę zacząć pić czerwoną herbatkę i łykać "Aplefit" <na prawdę pomaga, sama spradziłam, więc mogę polecić>
************************************************** ******************
ale nie martw się. na pewno ci się uda. trzymaj dietkę 1000kcal, a na pewno ci się uda ja w to wierzę i trzymam za ciebie kciuki