WITAM!!
Mam 23 lata ale czasem mam takie samopoczucie jakbym z 2 razy tyle miala na karku. 1,5 miesiąca ( przed sesją) ważyłam 48,5 kg, a teraz sesja sie jeszcze nie skonczyla a ja juz 52 waże ( ale na 100% nie jestem pewna bo wagi nie mam). Załamka...
Postanowiłam ze przynajmniej do świąt sie bede odchudzac... Zastanawiałam sie nad dietą 1000 klca ale ja sie za malo ruszam wiec odpada, a SB tez nie jest najlepszym pomyslem, bo za bardzo lubie pieczywo i owoce...Wiec tak sobie pomyslalam ze moze taka dieta ok 800 kcal na dzien bedzie ok dla mnie...
![]()
Moje wymiary to: 156 cm wzrostu i ok 52 kg wagi.
Nie interesuje mnie gubienie nie wiadomo ilu kg ale chcaialbym wtocic do poprzedniej wagi...
Mam nadzieje ze znajdzie sie czasem ktos kto mi pomoze przetrwac ciezkie chwile w odchudzaniu i na uczelni, bo na mojego faceta nie mam co liczyc... niby obiecuje, ale sie tylko na obietnicach konczy, bo przy najblizszej okazji proponuje mi pizze albo piwko...
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki bardzo cieplutko. buziaczki i milego poniedzialku...![]()
Zakładki