-
Mamadu
korzystając z wolnej chwilki wpadam z pozdrowieniami
-
Witaj Mamadu
Podziwiam twoj zapal do wyczynow sportowych.Ja w tym upale jestem do niczego.
Szybszy marsz powoduje ze leje sie ze mnie jakbym wyszla z pod prysznica.Jestem czerwona jak burak .No ale mam dwa razy wiecej lat niz ty.......
W tobie moja ostatnia deska raunku...Gdzie mozna kupic jakies sensowne ciuchy na moja tusze.Nie takie jak dla starej ciotki ale takie dla ludzi
Dawno nie chodzilam po sklepach wiec wypadlam z obiegu.
Pozdrawiam
-
Mamadu dzieki za info.Mam niestety tylko 160 cm.i nie bardzo widze sie w bojowkach.Moze jakies inne spodnie to tak choc nie mialam spodni od kilku lat na pupie.
W Astrze i na pl.Legionow jest sklep dla troche wiekszych,po schudniecu tych 12 mysle ze wejde w rozmiar 48-46.
Papa
-
No, Colacaro...mówie, zajrzyj więc do KappAhla...maja tam osobny dział do 52 rozmiaru. Można coś ciekawego trafić.
Nienawidze upałów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak ja nienawidze słońca!!!!!!!!! Być może jak będe ważyć te 68 kilo to polubie lato...ale mnie po prostu boli głowa....słabo mi w takie słońce i w ogóle.
SOBOTA, 51 DZIEŃ
Śniadanie: kefir 0% z musli i paroma truskawkami = 250 kcal
Obiad : 2 naleśniki z białym serem i surówka = ok 400 kcal
Kolacja: 2 Wasy z szynką z indyka+ogórek małosolny+ 1 pomidor+1/2 papryki = 150 kcal
kawa inka z mlekiem, 1/2 szklanki coli = 110 kcal
podjadanie: pół laski kabanosa drobiowego = ok 130 kcal
SUMA:1040 kcal
Ruch : spacer ( w tym upale to ja też, Colacaro dziś nic nie mogłam robić)
-
Mamadu
ja też nie cierpię takich upałów!!!!teraz jest już prawie 18-ta ,w w słońcu temperatura prawie 40 stopni,to horror
Głowa mnie nie boli ,ale jestem taka słaba,śpiąca i nogi mi puchną!
Trzymaj się
-
Witaj Mamadu
Jutro mam zamiar pojsc do fryzjera(jak bede w formie i sie nie rozplyne).Moze we wtorek lub srode wybiore sie na jakies zakupki ubraniowe.Bede po wyplacie i moze troche przeznacze na przyjemnosci.W koncu bedzie Dzien Dziecka no nie.........
Zycze chlodnej nocki i mniej upalnego poniedzialku
-
No,no...to ja czekam na relacje z zakupowych szaleńst!!!!!!
Szybkie podsumowanie dnia, bo padam na ryjka :
Niedziela, 52 dzień
Sniadanie: jogurt+1/2 gruszki = 280 kcal
Obiad: chłodnik z jajkiem = 140 kcal
2 naleśniki ze szpinakiem = 300 kcal
Kolacja: sałatka z kurczakiem z Mc Donalda = 450 kcal
kawa inka z mlekiem i 1/2 łyżeczki cukru
=100 kcal
SUMA: 1270 kcal
Pieknie, pięknie..........nie liczyłam co jem w ciągu dnia...a tu takie dno...a fee.....
-
Cześć Mamadu
Dobre, że dni kryzysu juz za Tobą. Nie było mnie od środy, chyba, na forum, więc piszę dopiero dziś.
Tez było mi ciężko, kiedy zrobiliśmy grilla i wszyscy zajadali kielbaski, lody, chrupki itd, a ja tylko salatę grecką... No trochę mięsa zjadlam, ale na pewno nie tle ile bym chciala... Co zrobić, nie ma innej drogi tylko samodyscyplina...
Upały są męczące, nie mam sily na rower. Zresztą gdybym pojechala, to pewnie nie wrocilabym o wlasnych silach. Ale podobno ma dziś wieczorem padać więc jest nadzieja
Buziaki
-
Witaj Mamadu
Zyjesz po dzisiejszej burzy.Ja akurat wracalam od fryzjera jak mnie dopadla.Dobrze ze bylo blisko,bo mimo moich kilogramkow chyba by mnie porwal ten cyklon.
Pozdrowionka i wreszcie chlodniejszej nocki zycze
-
Mamadu Czyżby wczorajsze tornado odcięło Cię od netu?
W życiu nie widzialam tylu powalonych drzew w mieście... Mam nadzieję, że wszystko ok...
Buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki